Mont Saint Michel

© Fot. Freepik/user17125898

Mont Saint Michel

W 2009 r. pielgrzymie drogi zawiodły mnie do Normandi. Po 40 dniach marszu i przejściu ponad 2000 kilometrów przez Polskę, Niemcy, Luksemburg i Francję zbliżam się w końcu do celu pielgrzymki – Góry Świętego Michała. Jest to skalista wysepka, na której wznosi się opactwo benedyktyńskie, wieczorem oblewane zewsząd falami przypływu. Jednak za dnia można tam dotrzeć suchą nogą lub po specjalnej grobli usypanej w 1879 roku. Miejsce to uważane jest za jedno z najpiękniejszych, w 1979 r. zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Powoduje to napływ wielu turystów, rocznie ponad 3,5 miliona. Niestety, większość z nich nie przybywa w celach religijnych i zapomina, że miejsce to jest sanktuarium Świętego Michała Archanioła, które on sam sobie wybrał na siedzibę.

Przeczytaj

Matka Boża Kodeńska

Pani Kodeńska

Niezwykle piękny i o wspaniałej historii obraz Matki Bożej Kodeńskiej przyciąga pielgrzymów do tego niewielkiego miasteczka, położonego nad Bugiem, tuż przy granicy polsko-białoruskiej. Warto zatrzymać się przed nim i w milczeniu kontemplować urok malarskiego arcydzieła i jego niezwykle ciekawą historię.

Przeczytaj

Le Puy-enVelay

Le Puy-en-Velay – Najstarsze francuskie sanktuarium

W połowie zeszłorocznej pielgrzymki do Fatimy, po 31 dniach marszu i pokonaniu ponad 1500 kilometrów, pielgrzymie drogi zaprowadziły mnie do przepięknej doliny rzeki Borne, w której leży francuskie miasto Le Puy-en-Velay, znane z niezwykłych powulkanicznych turni wznoszących się w centrum miasta, na których zostały zbudowane najważniejsze i najstarsze francuskie sanktuaria.

Przeczytaj

Monte sant angelo

Sanktuarium świętego Michała Archanioła na Monte Sant’ Angelo

W 490 roku w Apulii, górzystym regionie na południu Włoch, tamtejszemu biskupowi Sipontu, św. Wawrzyńcowi, obja­wił się Archanioł Michał. Poprzedził to następujący cud: pewnemu wieśniakowi uciekł byk. Kiedy go odnalazł na szczycie góry, klęczącego u wejścia do groty, rozzłoszczony, strzelił do niego z łuku. Jednak strzała lecąca w stronę byka zmieniła kierunek i trafiła strzelającego w nogę.

Przeczytaj