Matka Boża z Montevergine

W okresie Wielkanocy oraz 7 i 8 września na Montevergine przybywają tłumy pielgrzymów, którzy często przywdziewają ludowe stroje swoich prowincji. Wierni wspinają się na górę, odmawiając różaniec i śpiewając hymn Salve Regina. Wiodąca na szczyt droga prowadzi przez niewypowiedzianie piękną scenerię, która nie rozprasza jednak pielgrzymów. Zmierzają oni do zupełnie innego piękna, do Przenajświętszej Maryi Panny, przedstawionej na cudownym obrazie Matki Bożej z Montevergine.

Sanktuarium to zawdzięcza swoje istnienie świętemu Wilhelmowi z Vercelli. Mając już 15 lat, święty ten zaczął prowadzić bardzo surowy tryb życia i w roku 1119 zamieszkał na odludnionym szczycie, położonym w pobliżu Avellino, w pobliżu Neapolu. To tu św. Wilhelm zyskał liczne nadprzyrodzone łaski łącznie z wizją Ma­ryi, trzymającej w ramionach Dzieciątko Jezus. 

Nazwał on tę górę Górą Dziewicy, czyli Montevergine i zbudował w tym miejscu świątynię pod jej wezwaniem. Umieścił w niej także obraz Najświętszej Maryi Panny, który jednak dwa wieki później usunięto, zastępując innym wizerunkiem, uznanym za piękniejszy i lepszy pod względem artystycznym. 

Królowa Różańca Świętego nr 67
Zamów to wydanie "Królowej Różańca Świętego"!

…i wspieraj katolickie czasopisma! Mnóstwo ciekawych tekstów o duchowości pompejańskiej oraz świadectwa!

Zobacz Zamów PDF

Tradycja głosi, że ten starożytny wizerunek czczono niegdyś w Antiochii. Był on podziwiany przez cesarzową Eudoksję, która podarowała go w Konstantynopolu swojej szwagierce św. Pulcherii. Ikona imponuje rozmiarami: ma wysokość 4,30 m i szerokość 2,10 m. Na półwysep Apeniński trafił prawdopodobnie w okresie ikonoklazmu, kiedy w Bizancjum zakazano czczenia wizerunków sakralnych.

Nie jest do końca jasna cała historia wizerunku, jednak z czasem trafił do wspomnianego klasztoru, zbudowanego na wysokości 1263 metrów n.p.m. Zatem szacuje się, że na Montevergine znajduje się on już od ponad 700 lat! Do ikony przypięte są liczne złote wota oraz klejnoty, a na nim samym umieszczono także diamenty, rubiny, szmaragdy i ogromne perły. Jednak to nie klejnoty, a pełne piękna i dostojeństwa rysy Matki Bożej najbardziej zachwycają. Oczy Maryi są duże i ciemne, mówi się, że osoby podchodzące do wizerunku ze smutkiem w sercu doznają pod wpływem tego spojrzenia ukojenia duszy.  Liczne świadectwa otrzymanych łask można zauważyć na korytarzach saktuarium w postaci rysunków

Jedź z nami na górę Montevergine!

Nasza pielgrzymka obejmuje także to miejsce! Zobacz tutaj:

Maryja leczy nie tylko dusze, lecz także i ciała. Jeden ze spektakularnych cudów wydarzył się na oczach proboszcza świątyni, Don Victoria Corvaia. Ujrzał on klęczącą nad trzyletnim dzieckiem matkę. Chore, powykręcane ciało chłopca wyglądało mizernie. Kobieta podnosiła dziecko w stronę cudownego obrazu, błagając o uleczenie. Scena ta przyciągała uwagę pielgrzymów współczujących nieszczęśliwej matce. Ku zaskoczeniu zgromadzonych osób chłopiec podniósł się z ramion mamy i zupełnie zdrowy pobiegł po marmurowej posadzce. Radość była ogromna, a tłum połączył się w dziękczynieniu ze szczęśliwą matką, wiwatując: „Niech żyje Madonna!”.

I my dziękujmy naszej kochanej Matce za wszystkie łaski, które otrzymujemy za Jej pośrednictwem. Niech nigdy nie zabraknie w nas tej radości i entuzjazmu oraz wiary w to, iż Maryja jest zawsze przy nas! Evviva la Madonna!

Stanisława Gamrat

STANISŁAWA GAMRAT dziennikarka

Publikuje na tematy Maryjne, odkrywa nieznane miejsca kultu i zapomniane historie o objawieniach Maryi.
Wyszukaj jej teksty.

0 0 głosów
Oceń ten tekst
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Czy podoba Ci się ten tekst? – Zostaw opinię!x