Matka Boża Wychowawczyni w Czarnej

W Czarnej koło Końskich Maryja objawiła się robotnikom pracującym przy wypalaniu węgla drzewnego i wytopie rudy żelaza. Poznajmy to miejsce. 

Wśród świadków maryjnych objawień odnotowano ubogich pasterzy, pracowitych rolników, pobożne niewiasty, a często zdarzało się też, że Bogarodzica ukazywała się dzieciom. Według tradycji pielęgnowanej przez duszpasterzy sanktuarium w Czarnej koło Końskich Najświętsza Maryja Panna miała wybrać sobie wizjonerów w osobach robotników pracujących przy wypalaniu węgla drzewnego i wytopie rudy żelaza na przełomie XVI i XVII wieku. W pobożnym przekazie nie przetrwały niestety słowa, jakie wyrzekła do zaskoczonych mężczyzn stąpająca po krzaku jałowca Matka Chrystusa.

Sama jednak jej obecność na ziemiach, które, jako najlepiej uprzemysłowiony region kraju, pełniły funkcję gospodarczego centrum Rzeczypospolitej i skierowanie orędzia do pracujących w pocie czoła robotników niesie za sobą określone przesłanie. Maryja wkracza w ludzką codzienność i błogosławi trud podejmowany, aby utrzymać siebie i swoich bliskich. To właśnie afirmacja postawy wytrwałości i ofiarności związanej z ludzką pracą legła u początków tego uroczego ośrodka kultu.

Rozwój kultu w miejscu objawień

Materialną pamiątką nadzwyczajnych wydarzeń stała się niewielka kapliczka, wzniesiona na miejscu objawień, i umieszczony w niej obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem wzorowany na rzymskiej ikonie Madonny Śnieżnej – Salus Populi Romani (Ocalenie Ludu Rzymskiego). Nieznany malarz powtórzył skrzętnie kompozycję i kolorystykę pierwowzoru, dodając od siebie nimb, tworzony przez cieniutkie, subtelne promienie otaczające głowy obu postaci. Ten szczegół wyróżnia znacząco czarnecki wizerunek spośród jemu podobnych przedstawień Bogarodzicy, licznie rozpowszechnianych w epoce potrydenckiej.

W tradycję kultową wpisuje się wzmianka o obrazie odnotowana w aktach wizytacyjnych (1545) oraz, przede wszystkim, dokument abpa Władysława Łubieńskiego (1703 – 1767), metropolity gnieźnieńskiego, w którym hierarcha zezwolił Izabeli z Humieckich Małachowskiej (zm. 1783) na wzniesienie kościoła (1763), a sam wizerunek określił mianem „łaskami słynącego”. Wkrótce jednak sanktuarium znalazło się na terenie zaboru austriackiego (1795), a po 1815 r. – rosyjskiego, co skutkowało upadkiem ruchu pątniczego. Brakowało stałego duszpasterza, a świątynia znajdowała się w gestii proboszcza z nieodległych Końskich. Już po odzyskaniu niepodległości, 18 lutego 1919 r. erygowano tu odrębną parafię. Jedenaście lat później ukończono eklektyczny kościół, przy wznoszeniu którego posiłkowano się projektami Stefana Lamparskiego i Wacława Krzyżanowskiego.

Rozkwit pobożności kierowanej ku Czarneckiej Madonnie nastąpił wraz z przekazaniem świątyni (1971) Stowarzyszeniu Apostolstwa Katolickiego, czyli księżom pallotynom przez bpa Piotra Gołębiowskiego (1902 – 1980). Emocjonalnie związany z wizerunkiem hierarcha nie szczędził słów zachwytu, zauważając, że „na obliczu Matki Najświętszej maluje się dobroć i przedziwna słodycz. Głębokie oczy Maryi budzą zaufanie w każdym, kto na nią spogląda. Cała postać tchnie powagą największej po Bogu godności i pociąga miłosierdziem, które nikogo nie odrzuca i nikim nie gardzi”.

Królowa Różańca Świętego nr 47Zamów to wydanie "Królowej Różańca Świętego"!

…i wspieraj katolickie czasopisma!

Zobacz Zamów PDF

Matka Boża Czarnecka – Wychowawczyni

Matka Boża Czarnecka nosi od 1991 r. unikatowy wśród polskich wizerunków maryjnych tytuł Wychowawczyni (łac. Educatrix). Pomysłodawcą takiego wezwania był ks. prof. Anastazy Bławat, pracujący w Ołtarzewie, gdzie mieści się seminarium duchowne pallotynów. Propozycję zaakceptował bp Edward Materski (1923 – 2012), ordynariusz sandomiersko-radomski. „Uczelniana” geneza tytułu na stałe związała wizerunek z troską o powołania, otwierając jednocześnie szereg dróg interpretacji tego wezwania. Maryja, której dane było czuwać nad ziemskim wzrastaniem Bożego Syna, staje się najlepszym wzorem dla ludzi poświęcających się wychowaniu dzieci i młodzieży. Wsparcia i inspiracji w kształtowaniu postaw młodego pokolenia szukają więc u niej rodzice, nauczyciele, pedagodzy i katecheci, świadomi odpowiedzialności związanej z tym doniosłym zadaniem. Ponieważ proces wychowawczy charakteryzuje się zawsze określonym celem, który w perspektywie chrześcijańskiej należy utożsamić ze zbawieniem, rola pełniona przez Bogarodzicę polega na towarzyszeniu wiernym w pokonywaniu wiodącej doń drogi. Jako troskliwa, a zarazem wymagająca Wychowawczyni wzywa czcicieli do rzetelnego i sumiennego spełniania obowiązków, postępowania według przykazań i ciągłego doskonalenia w wierze.

Starania o koronację obrazu zwieńczył dekret papieski, wydany 23 lutego 1998 r. przez św. Jana Pawła II. W ramach przygotowań do uroczystości zmodernizowano wnętrze kościoła, umieszczając w prezbiterium nową nastawę ołtarzową o programie ikonograficznym nawiązującym do początków kultu. Długo oczekiwany dzień koronacji cudownego wizerunku nastąpił 5 września 1999 r., a złote diademy włożył na skronie Dzieciątka Jezus i Matki Bożej kard. Józef Glemp, prymas Polski, w obecności licznie zgromadzonego duchowieństwa diecezjalnego i zakonnego oraz tysięcy wiernych.

Tytuł Wychowawczyni wpisuje się mocno w pallotyńską duchowość, która opiera się na kulcie maryjnym, z którego duchowi synowie św. Wincentego Pallottiego czerpią inspiracje do apostolskiej działalności. Założyciel stowarzyszenia nie rozstawał się z niewielką ikoną Madonny, która pojawia się często jako atrybut umieszczany w dłoni świętego przez portretujących go artystów. Wśród pism, jakie pozostawił po sobie, znaleźć można modlitwę ku czci Bogarodzicy, zawierającą ujmujące słowa: „Wysłuchaj, o Najłaskawsza, naszych próśb; przyjmij, o Najmiłościwsza, pragnienia nasze, i jak jesteś Współodkupicielką świata, tak też uproś nam, abyśmy dokonawszy dobrego boju, dokończywszy biegu swojego życia i dochowawszy wiary, otrzymali odłożoną nam koronę sprawiedliwości”.

Szymon Wilk

SZYMON WILK historyk

Autor książek z zakresu historii Kościoła, bada dzieje duszpasterstwa, życia zakonnego i kultu maryjnego, staropolskie piśmiennictwo religijne.
Wyszukaj jego teksty.

4.2 5 głosów
Oceń ten tekst
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Czy podoba Ci się ten tekst? – Zostaw opinię!x