Łaski otrzymane w nabożeństwie sobót

Uzdrowienie z wyniszczenia nowotworowego. Siostra Paolina Gentina, przełożona sióstr miłosierdzia, przesłała do Bartola Longo następującą opowieść o cudownej łasce udzielonej przez Królową Różańca Świętegona nabożeństwo sobót różańca, którą opublikowano w „Różańcu i Nowych Pompejach”,

Moja współsiostra o imieniu Babiana od ponad sześciu lat cierpiała z powodu kacheksji. Niedawno przyjęła już tak zdeformowany wygląd, że nie chciała pokazywać się w miejscach publicznych. Lekarze nie dawali jej nadziei na wyzdrowienie, ponieważ twierdzili, że nie istniało lekarstwo na jej chorobę. Spisali ją zatem na straty.

Niedołężna Babiana znalazła się tak w skrajnym stanie, że przyjęła wszystkie sakramenty dla umierających, w tym sakrament ostatniego namaszczenia. Wówczas jednak doszły nas słuchy o cudach dokonywanych przez Królową Różańca Świętego i nieprzebranych łaskach rozsiewanych przez nią po całym świecie, o których opowiada się w czasopiśmie „Różaniec i Nowe Pompeje”.

Siostra Babiana od dłuższego czasu cierpliwie dźwigała krzyż swojej upokarzającej choroby i nie miała już nadziei na odzyskanie utraconego zdrowia. Mimo to podniosła się na duchu i zaczęła pokładać nadzieję na wyzdrowienie w Matce Bożej Pompejańskiej. Odmówiła jedną nowennę, później kolejną i chociaż nie została wysłuchana od razu, to nie straciła wiary i nieugięcie rozpoczęła odprawiać nabożeństwo sobót różańca.

Nagle stał się cud! Po odprawieniu soboty, gdzie rozważała tajemnicę śmierci Jezusa na krzyżu, siostra wyzdrowiała! Nie można było jej poznać: brak deformacji, wszystko naturalne tak jak przed chorobą! Zupełne, choć nieoczekiwane wyzdrowienie wprawiło w osłupienie lekarzy oraz każdego, kto znał siostrę Babianę.

Niech ten kolejny cud będzie również następną okazją do wielbienia i wychwalania Boga, a także do okazania czci Królowej Różańca Świętego, naszej Matce Maryi.
Cerano, 28 września 1883 r.
Siostra Paolina Gentina, Siostra miłosierdzia

Świadectwa i przykłady Świętych na nabożeństwa sobót, maryjne i różańcowe

Świadectwa i przykłady Świętych na nabożeństwa sobót, maryjne i różańcowe bł. Bartolo Longo i inni

Książka ma potężny potencjał ewangelizacyjny, inspiruje odbiorcę do pogłębienia duchowości maryjnej i różańcowej. Będzie ona też pomocą duszpasterzom w sobotach różańca oraz we wszelkich nabożeństwach ku czci Matki Bożej, szczególnie w nabożeństwach sobót. Można tę publikację traktować też jako samodzielną lekturę dla osobistego wzrostu duchowego. Jej treść inspiruje do wzięcia różańca do swoich rąk i do otworzenia się na łaski płynące z tej doskonałej modlitwy.

Zobacz

Świadectwo lekarza

Ja, niżej podpisany doktor Domenico Leone poświadczam, że przez bardzo długi czas sprawowałem opiekę lekarską nad siostrą Babianą, o której mowa w powyższym piśmie, i że nie uzyskałem żadnego rezultatu, a nawet obserwowałem, jak jej stan pogarszał się z dnia na dzień.

Lekarze nie dawali jej szans, wykorzystawszy wszelkie naukowe metody leczenia. Dziś natomiast, nieoczekiwanie, z każdym dniem odzyskuje zdrowie, a właściwie to już zupełnie wyzdrowiała. Wystawiam zatem niniejsze świadectwo zgodnie z prawdą, poświadczając autentyczność wydarzenia.
Cerano, 28 września 1883 r.
dr Domenico Leone

Świadectwo proboszcza Cerano

Ja, niżej podpisany proboszcz Cerano w diecezji Novara poświadczam i uznaję powyższe podpisy złożone przez siostrę Paolinę Gentinę, przełożoną sióstr miłosierdzia, a także przez doktora Domenico Leone, miejscowego lekarza.

Potwierdzam prawdziwość opisanego przez nich zdarzenia związanego z cudownym i niewytłumaczalnym wyzdrowieniem siostry Babiany. Przez długi czas cierpiała ona z powodu choroby, lekarze nie dawali jej szans, a rok temu znalazła się w takim stanie, że otrzymała wszystkie sakramenty dla umierających, w tym sakrament namaszczenia chorych.
Cerano, 28 września 1883 r.
Girolamo Marchetti, proboszcz

Królowa Różańca Świętego nr 67
Zamów to wydanie "Królowej Różańca Świętego"!

…i wspieraj katolickie czasopisma! Mnóstwo ciekawych tekstów o duchowości pompejańskiej oraz świadectwa!

Zobacz Zamów PDF

Łaski duchowe i uzdrowienie

Siostra Maria Pia, córka Matki Bożej Śnieżnej, w 1882 roku zaczęła cierpieć na bóle stawów i zaburzenia czynności wątroby, przez co trawienie było dla niej męczarnią. Bóle stawów z kolei rozwijały się stopniowo i postępowały tak, że biedna siostra Maria – pomimo swoich zaledwie trzydziestu dwóch lat – mogła chodzić jedynie przy pomocy kul. Czynność ta była jednak dla niej bardzo uciążliwa.

W latach 1882-1888 zażywała przeróżne lekarstwa przypisane jej przez sześciu uznanych lekarzy. Posłano ją też w miejsce, gdzie zażyła zdrowotnych kąpieli i zabiegów błotnych. Podawano jej jodynę i namaszczano różnymi maściami. Łykała wiele gorzkich leków, dopóki w zgodzie z lekarzami nie pogodziła się z tym, że musi się poddać i nosić aż do śmierci ten bolesny, lecz nieubłagany krzyż.

W lipcu 1888 roku wpadł jej w ręce egzemplarz genueńskiego czasopisma „La Settimana Religiosa” („Tydzień Religijny”), z którego dowiedziała się o cudownym wyzdrowieniu Antonietty Balestrieri. Gorąco zapragnęła zatem zwrócić się do Matki Bożej Pompejańskiej i z wielką wiarą rozpoczęła nabożeństwo sobót różańca, aby otrzymać przede wszystkim łaskę duchową, ale również uzdrowienie ciała.

Jakże wielka jest dobroć Maryi! Już od pierwszych sobót, ku jej ogromnemu zaskoczeniu, z dnia na dzień siostra Maria Pia odczuwała poprawę. Gdy zakończyła nabożeństwo, odprawiła je kolejny raz, wykonując przez piętnaście dni pod rząd czynności przewidziane na piętnaście sobót. I oto ostatniego dnia, w środku zimy zdarzył się cud. Córka Matki Bożej Śnieżnej całkowicie wyzdrowiała! Za sprawą otrzymanej łaski nie cierpiała już z powodu zapalenia stawów czy bólu wątroby. Od tamtego dnia mogła bez żadnych oznak zmęczenia chodzić na długie spacery i wprawiała w zdumie­nie każdego, kto wcześniej widział ją w czasie choroby.

Oprócz samej obdarowanej łaską siostry Marii, która opisała ją w liście z 15 maja 1890 roku, świadkami tego cudu są: Przełożona generalna: siostra Maria Gallisto, wikariuszka: siostra Maria Chiara oraz siostra Maria Antonietta.
Bartolo Longo

Fragmenty książki „Świadectwa i przykłady świętych” bł. Bartola. To lektura pobudzająca do czci do Matki Bożej Pompejańskiej oraz pomoc dusz­pasterska na nabożeństwa różańca – majowe, sobotnie i październikowe. Kontynuacja książki „Nabożeństwo 20 sobót” Zob. na str. 46.

Uzdrowienie synka

Pasquale Monti posiadał jedną z najliczniejszych rodzin
w całej miejscowości Caserta. Napisał on do Bartola Longo w sprawie cudownej łaski,
którą na nabożeństwo piętnastu sobót obdarowany został jego pierworodny syn Francesco.

Doświadczywszy pocieszenia duchowego, piszę opowieść o łasce uzdrowienia, którą mój pierworodny syn Francesco otrzymał poprzez skuteczne wstawiennictwo Królowej Różańca Świętego oraz za sprawą potęgi Imienia Jezus, które z wiarą wzywaliśmy podczas jego leczenia. Moje dziecko było dotknięte chorobą przez prawie rok. Francesco cierpiał z powodu zapalenia oskrzeli, gorączki i kaszlu. Dolegliwości te bardzo niepokoiły całą rodzinę. Lecz żywa wiara pokładana przez nas w miłosierdzie tej, która to w Pompejach zasiadła na swoim tronie pełnym łask, otworzyła nasze serca na słodką nadzieję.

Wraz z żoną, siostrą i moimi dziećmi modliliśmy się żarliwie odmawiając nowennę błagalną do Matki Bożej Pompejańskiej. Kiedy rosnąca gorączka odbierała siły schorowanemu synowi, zwróciliśmy nasze zapłakane oczy ku niebu i każdy mówił po cichu do Matki Bożej: „Matko Najświętsza, spraw, by schorowany Francesco odzyskał zdrowie ku chwale Najświętszego Imienia twego Boskiego Syna Jezusa”.

Poradzono nam, byśmy odprawili nabożeństwo piętnastu sobót, poprzedzające wielkie święto różańca, więc uczyniliśmy to z żywą wiarą, a nawet każdego dnia odmawialiśmy cały różaniec. Stan chłopca poprawiał się stopniowo z każdą sobotą. Kiedy w październiku nastało wielkie święto Matki Bożej Różańcowej, Francesco dołączył do rodziny i o dwunastej w południe na kolanach odmówił modlitwę błagalną do Zwycięskiej Królowej. Z żywą wiarą powiedział później, że tamtego dnia jego cierpienie dobiegło końca. I tak się stało, ponieważ odzyskał siły i wprawił wszystkich w osłupienie. Niedługo potem udaliśmy się do Pompejów, gdzie ozdrowiały syn i reszta rodziny klęczała przed ołtarzem Maryi.

5 września 1885 roku wysłuchaliśmy mszy, spożywaliśmy eucharystyczny chleb i złożyliśmy naszą ofiarę u stóp Najświętszej Dziewicy.

Odczuwając pełnię radości, uprzejmie proszę o opublikowanie mojego listu w czasopiśmie, ażeby każdy wiedział, że ten, kto chce uzyskać łaskę, musi zwrócić się do miłosiernej Królowej Różańca Świętego.
Caserta, 23 września 1887 r.
Pasquale Monti

Świadectwa i przykłady Świętych na nabożeństwa sobót, maryjne i różańcowe

Świadectwa i przykłady Świętych na nabożeństwa sobót, maryjne i różańcowe bł. Bartolo Longo i inni

Książka ma potężny potencjał ewangelizacyjny, inspiruje odbiorcę do pogłębienia duchowości maryjnej i różańcowej. Będzie ona też pomocą duszpasterzom w sobotach różańca oraz we wszelkich nabożeństwach ku czci Matki Bożej, szczególnie w nabożeństwach sobót. Można tę publikację traktować też jako samodzielną lekturę dla osobistego wzrostu duchowego. Jej treść inspiruje do wzięcia różańca do swoich rąk i do otworzenia się na łaski płynące z tej doskonałej modlitwy.

Zobacz

0 0 głosów
Oceń ten tekst
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Czy podoba Ci się ten tekst? – Zostaw opinię!x