Michał Archanioł na wyspie Procida

Realizując nasz anielski film aż dwukrotnie wybraliśmy się na włoską wyspę Procida, oddaloną od Neapolu o ok. pół godziny żeglugi. Powód był oczywisty – to na tej wyspie powstała książka „Wielkość świętego Michała Archanioła”, której szlakiem odbywała się nasza anielska podróż filmowa. Podróż promem dostarcza wielu niezapomnianych wrażeń wizualnych. Zanim dopłyniemy do malowniczej Procidy, podziwiamy panoramę Neapolu z Wezuwiuszem w tle. Wulkan ten od dawna nie daje większych oznak aktywności, w przeciwieństwie do portu Pozzuoli, z którego wypłynęliśmy. Tam to znajduje się niebezpieczna strefa wulkaniczna, która pochłania raz po raz ofiary śmiertelne. W latach osiemdziesiątych ziemia w tym rejonie podniosła się o trzy metry, a to z powodu jeziora lawy, znajdującego się stosunkowo płytko pod powierzchnią morza. Samo morze jest ozdobione licznymi wysepkami, spośród których najbardziej znana to Capri. Procida jest jedną z mniejszych wysp, jednak dość gęsto zaludnioną.  Na przełomie pierwszego i drugiego millenium przybyli tu benedyktyni, zakładając pierwsze opactwo na szczycie wyspy, poświęcone Michałowi Archaniołowi. Do dziś funkcjonuje tu cały kompleks budynków zakonnych i sakralnych. Historia dowodzi, że wielokrotnie przychodził z pomocą, kiedy mieszkańcy wyspy prosili go o pomoc. Do jednej ze wspanialszych interwencji Michała Archanioł doszło w 1534 roku. Muzułmańscy piraci pod dowództwem Barbarossy zaatakowali wyspę z wieloma statkami floty otomańskiej, wówczas najpotężniejszej w basenie Morza Śródziemnego. Mieszkańcy prosili Michała Archanioła o wstawiennictwo i pomoc. Jak podaje ks. Ricci, „niezliczone oddziały Barbarossy dotarły aż do drzwi zamku, w którym schronili się wszyscy wystraszeni mieszkańcy, błagający o pomoc z nieba i obronę świętego Michała. Archanioł – opiekun, widząc ich przerażenie, wysłuchał zanoszonych modlitw. Gdy wydawało się, że lud wpadnie w ręce barbarzyńców, oto Książe Niebieski zszedł z nieba, aby im pomóc. Sprawił, że ziemia otoczyła się ogniem, a na niebie widać było błyskawice. Przerażony, barbarzyński pirat zmuszony był do ucieczki.” Turcy wpadli w taką panikę, że nie podnoszono kotwic z morza, ale je po prostu odcinano. I tak najsłynniejszy pirat śródziemnomorski został pokonany przez Michała Archanioła. To wydarzenie wpisuje się w tezę, że Michał Archanioł przychodzi z pomocą, kiedy wiara staje się zagrożona przez oręż pogaństwa. Także w innych miejscach, gdzie realizowaliśmy film, przekonywaliśmy się, że ten największy anioł, kiedy wyczerpują się metody pokoju, wkracza w historię aby chronić swoich czcicieli przed  śmiercią. Cud z Procidy jest przedstawiony na wspaniałym obrazie w ołtarzu kościoła. Także w nim znajduje się przepiękna, figura Michała Archanioła.  Jest ona zbudowana ze srebra, co robi niesamowite wrażenie. Połyskujący metal powoduje, że postać Archanioła zdaje się rozpływać w otoczeniu. Wdzięczni mieszkańcy świętują dwa razy w roku: 29 września i 8 maja. Jest niesiony w procesji przez różne grupy modlitewne. W trudnych sprawach mieszkańcy zwracają się z ufnością o pomoc do księcia niebieskich zastępów. W kościele widzieliśmy grupy ludzi pogrążonych głęokiej modlitwie. Naszej ekipie udało się zarejestrować te święta i zarazem uczestniczyć w nich osobiście. Było to wspaniałym przeżyciem. Historię wyspy opowiedzieli nam diakon Sergio Candida i Antonella Gentile. Dodatkowo będąc tam z ksiązką ks. Ricciego – „Wielkość Michała Archanioła” – mieliśmy  przeczucie, że oto nasza opowieść zatacza koło. Wszak została ona napisana właśnie na wyspie Procida!