Ojciec Kacper Drużbicki

Ojciec Kacper Drużbicki

Ojciec Kacper Drużbicki Prekursor kultu Serca Jezusowego

Pierwsze na świecie nabożeństwa do Serca Pana Jezusa pt. „Ognisko serc – Serce Jezusa” napisał polski jezuita, pisarz i mistyk Kacper Drużbicki. Było to wiele lat przed objawieniami danymi św. Małgorzacie Marii Alacoque. Ojciec Drużbicki wzywał do wewnętrznej modlitwy do Serca Jezusa, do osobistego poświęcenia się i wynagradzania mu zniewag. Po wiekach te postulaty nadal są aktualne! 

Anatol Kaszczuk

Anatol Kaszczuk, Fot. © archiwum redakcji.

Anatol Kaszczuk Rycerz Królowej Różańca Świętego

Jedną z głównych idei św. Franciszka Salezego, biskupa Genewy i doktora Kościoła, było: „Być człowiekiem i niczym więcej”. Człowiek może być wszystkim – dyrektorem, prezydentem, milionerem, sławą światową; będąc tamtym, jeżeli jednocześnie nie jest człowiekiem, przekreśla swoje najbardziej podstawowe powołanie. Być człowiekiem – to najpoważniejszy, najpierwotniejszy jego obowiązek; wszystkie inne są mniej ważne, drugorzędne.

Andrzej Samulowski

Andrzej Samulowski

Andrzej Samulowski: Poeta i patriota

Rok 1877 trwale zapisał się w historii Gietrzwałdu z powodu objawień Maryi. W tle tych wydarzeń pojawia się postać człowieka, którego można by nazwać pierwszym heroldem orędzia Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.

August Hlond

August Hlond

August Hlond

Śląsk – to obszar, który mieszkańcom wszystkich pozostałych regionów nieodmiennie kojarzy się z kopalniami i wielkim przemysłem. To ziemia naznaczona trudną historią. Obszar przez wieki kulturowo odrębny od reszty kraju, który do dziś przechował gwarę, zwalczaną przez powojenne dekady, a obecnie znowu modną. Rzadko jednak się mówi lub pisze, że jedną z tych rzeczy, które zdefiniowały śląską specyfikę, było bardzo silne przywiązanie do religii, przejawiające się w znaczeniu, jaką w regionalnej duchowości odgrywało, i w dalszym ciągu odgrywa, sanktuarium maryjne w Piekarach Śląskich.

© Fot. Freepik/brgfx

, Fot. © Freepik/brgfx

Miłość do Maryi i Eucharystii w muzyce

Papież Pius XI 15 sierpnia 1932 r., pisząc list do kardynała Alfreda Idelfonsa Schustera, wyraził się o Maryi, że: „Matka Boża, narzędzie łask niebiańskich, została umieszczona w zenicie potęgi i chwały w niebiosach, aby wspierać swą opieką ludzi szukających swej drogi na ziemi pośród wielu trudów i niebezpieczeństw”.

Obraz bł. Marty Wołowskiej autorstwa Zbigniewa Kotyłły

Obraz bł. Marty Wołowskiej autorstwa Zbigniewa Kotyłły., Fot. © A.Witkowska

„Pokazał mi Jezus całe moje życie…”

W samym centrum Lublina, przy głównej ulicy, Krakowskim Przedmieściu, pod numerem 62, wznosi się Pałac Morskich, zbudowany pod koniec XVIII wieku. Swą nazwę zawdzięcza pierwszym właścicielom. Obiekt dość często przechodził z rąk do rąk, mieściła się tu nawet niewielka fabryczka narzędzi rolniczych, założona przez Szkota Aleksandra MacLeoda i Roberta Moritza. Niedługi czas później Pałac Morskich stał się własnością rodziny Wołowskich. Tu 12 października 1879 roku przyszła na świat bohaterka naszej historii, Kazimiera, córka Aleksandra Wołowskiego i Marii z Buszczyńskich.

św. Katarzyna Laboure

św. Katarzyna Laboure., Fot. © Wikicommons

Zwycięstwa Maryi z Cudownego Medalika

Kiedy Maryja przybyła do swej krewnej Elżbiety w Ain Karim, wyśpiewała hymn uwielbienia Boga: „Błogosławioną zwać mnie będą wszystkie narody”. Tymi słowami przepowiedziała swoją chwałę i miłość do wszystkich dzieci Bożych. To proroctwo spełnia się codziennie. Któż policzy tysiące cudów, które Maryja wyprasza dla swoich dzieci? Ileż uzdrowień, nawróceń, łask i błogosławieństw spływa na wszystkich, którzy się do Niej uciekają! 

o. Daniel Brottier

o. Daniel Brottier., Fot. © Wikicommons

Magnificat w życiu. Ojciec Daniel Brottier

Pisał tak: „Ekscelencjo! Jestem kapłanem, mam lat dwadzieścia siedem i nieco dobrej woli. Jeśli chodzi o zdolności, nie wybijałem się specjalnie w żadnym kierunku. Zdrowie, chociaż nie nadzwyczajne, nie przeszkadzało mi dotychczas w postępowaniu tak jak inni śmiertelnicy i jestem przekonany, że będzie mi odpowiadało życie misjonarza na wolnym powietrzu. Już od dwunastego roku myślę o życiu misjonarza i uważam je za życie człowieka, który chce się poświęcić i ofiarować dla zbawienia dusz, w jednej chwili, albo kropla po kropli, to nie ma znaczenia.

siostra Dulcissima

Siostra Maria Dulcissima Hoffmann

Charyzmat zgromadzenia i zawołanie ks. Jana Schneidera: „Pomóżcie ratować dusze” stały się troską siostry Marii Dulcissimy Hoffmann. Jej życiowym celem było ratowanie dusz, które stanęły nad przepaścią duchową. Chodziło o kapłanów, którzy przyjęli  ducha światowego, o osoby konsekrowane, których dusze były letnie, o zagubione dzieci i młodzież, o ludzi chorych, o wychowawców, o grzeszników, o dusze w czyśćcu cierpiące… 

Mary Edel Quinn

Edel Mary Quinn 

Angielski pisarz i poeta religijny John Oxenham napisał wiersz, w którym zawarł myśl wyboru wzniosłych ideałów przez każdego człowieka:

św. Matt Talbot

św. Matt Talbot,, Fot. © Wikicommons

Nawrócenie alkoholika Mateusza Talbota

„O najsłodszy Jezu, zniszcz we mnie wszystko, co jest złem, niech to wszystko złe obumrze. Zniszcz we mnie wszystko, co jest występne i samowolne. Wyniszcz wszystko, co Ci się nie podoba we mnie, usuń wszystko, co jest moje własne. Daj mi prawdziwą pokorę, prawdziwą cierpliwość i prawdziwą miłość. Użycz mi doskonałego panowania nad moim językiem”.

dulcissma

Oblubienica krzyża: Helena Hoffmann

Nazywana jest śląską Małą Tereską, bo z tą świętą łączyła ją niezwykła duchowa więź. Jej krótkie życie naznaczone było modlitwą i cierpieniem. Była prostą, zwyczajną zakonnicą, która – patrząc po ludzku – nie dokonała niczego wielkiego. Do dziś jednak pamięć o niej jest żywa. Kwiaty na jej grobie nie więdną, świece nie gasną, a wielu doświadcza jej orędownictwa.

Helena Pelczar i Helena Rubinstein

Dwie Heleny

Dwie Polki, dwie emigrantki, dwie religie.  I dwa różne światy. Między nimi przepaść.  Heleny, polskie dziewczyny urodzone w drugiej połowie XIX wieku. Dzieliło je równo 16 lat.