Apostolskie Serce Maryi. Franciszek Libermann (1802-1852)

Przyjrzyj się Niepokalanemu Sercu Maryi. Ile wycierpiało ono dla zbawienia ludzi. Maryja nie poszła w świat, jak apostołowie, by głosić Ewangelię swego Boskiego Syna, lecz cierpiała w sercu. Jest to jedyne apostolstwo, jakiego się podjęła. A jednak, czyż Maryja nie była większa niż wszyscy apostołowie? A czy sam Chrystus nie zapewnił światu zbawienia przez swe cierpienie? Widząc więc, że prawdziwe apostolstwo polega przede wszystkim na cierpieniu, cierp z pokojem i miłością.

Te słowa pochodzą od konwertyty, późniejszego przełożonego generalnego Zgromadzenia Ducha Świętego, Jakuba Libermanna, który przyszedł na świat 11 kwietnia 1802 roku w Saverne jako piąte dziecko alzackiego rabina Lazare Libermanna i Lei-Suzanne z domu Haller. Ojciec Jakuba otrzymał swoje wykształcenie w Polsce, gdzie przebywali jego przodkowie. W latach 1778–1788 studiował w Wyższej Szkole Talmudycznej w Lublinie. Będąc rabinem gminy żydowskiej w Saverne, przygotowywał najstarszego syna, Samsona, i Jakuba na swoich następców. Z powodu poważnego kryzysu religijnego we wspólnocie żydowskiej w Strasburgu doszło do głośnych nawróceń na katolicyzm rabina Dawida Dracha, Teodora i Alfonsa Ratisbonne, a przede wszystkim Samsona Libermanna (1790–1860). Wszystkie te wydarzenia wstrząsnęły Jakubem. Najstarszy brat, Samson, osiągnął najwyższy stopień nauk talmudycznych i przeniósł się na medycynę do Strasburga, zostając po ukończeniu studiów lekarzem. Gdy dotarła do Saverne wiadomość o chrzcie najstarszego syna, Samsona, cała rodzina okryła się żałobą, a rabin Lazar był zdruzgotany. Ojciec zajął się wtedy szczególnie Jakubem, pokładając w nim całą swą nadzieję. Wysłał go do Wyższej Szkoły Talmudycznej w Metzu, aby ukończył studia hebrajskie i uzyskał dyplom rabina. Tam Jakub przeżył pierwszy kryzys i pojawiły się u niego wątpliwości natury filozoficznej i religijnej. Pod wpływem lektury Emila Rousseau szybko stracił wiarę i stał się wolnomyślicielem, który chciał po swojemu udoskonalać świat… „Dzieło to – jak napisał – zdolne podkopać wiarę wierzącego, stało się jednym z tych środków, jakimi Bóg wskazał mi prawdziwą wiarę”.


reklama

Nabożeństwo 20 sobót
Różaniec pompejański, © Fot. arch. red.

Piękne różańce z kamienia 

Piękne i wytrzymałe różańce z wzorem Matki Bożej Pompejańskiej. Znajdź coś dla siebie!

Zobacz tutaj


Odejście od wiary ojców nie przyniosło mu jednak wewnętrznego pokoju.

Powrócił do studiowania Biblii, które doprowadziło go do Chrystusa. W wigilię Bożego Narodzenia 1826 roku otrzymał chrzest z rąk księdza Augѐ w kaplicy Kolegium świętego Stanisława w Paryżu, przyjmując imiona Franciszek Maria Paweł. W czasie ceremonii chrztu świętego odczuwał wyraźnie, że został uwolniony od ducha ciemności, a zanurzony w nadprzyrodzonym świetle i cieple. Pod wpływem tego światła złożył Bogu obietnicę poświęcenia się Mu w kapłaństwie. Po chrzcie, podczas Mszy Świętej, przystąpił do Pierwszej Komunii Świętej. Po latach Libermann, mówiąc o tej godzinie oświecenia, wyznał: „Nagle znikły wszystkie me wątpliwości i obawy… a gdy woda chrztu świętego spłynęła po mej żydowskiej głowie, od razu pokochałem Maryję, której przedtem nienawidziłem”. Od tego momentu Maryja zastąpiła mu rodzoną matkę. W dzień Zmartwychwstania Pańskiego 1827 roku arcybiskup Paryża Hyacinthe-Louis de Quélen udzielił mu sakramentu bierzmowania.

franciszek_libermann
Franciszek Libermann

Po krótkim pobycie w Kolegium świętego Stanisława podjął studia teologiczne w Seminarium Świętego Sulpicjusza w Paryżu. W przeddzień święceń subdiakonatu silny atak epilepsji przekreślił jego nadzieje na dojście do kapłaństwa. Pozwolono mu jednak w dalszym ciągu pozostać w seminarium i funkcjonować jako „pozaramowemu klerykowi”. Dzięki szczególnym uzdolnieniom w kierownictwie duchowym powierzono mu zarządzanie nowicjatem ojców eudystów w Rennes, które wypełniał przez dwa lata.

We wrześniu 1838 roku Kreolczyk z wyspy La Reunion, syn właściciela niewolników, Fryderyk Le Vavasseur, opowiadał mu o ewangelizacji czarnych niewolników na swojej rodzimej wyspie. Pod koniec października 1839 roku Libermann zrozumiał, że Duch Święty wzywa go do dzieła ewangelizacji Afrykańczyków. W Rennes podjął decyzję o założeniu misyjnego zgromadzenia. Wraz z alumnem Maximem de la Brüniere udał sie do Rzymu, aby zbadać autentyczność tego wezwania Bożego. W marcu 1840 roku Libermann przedłożył Kongregacji Rozkrzewiania Wiary Memoriał o dziele ewangelizacji Afryki.

Pozostając w Rzymie, alumn Libermann napisał Komentarz do Ewangelii św. Jana i ułożył Regułę Tymczasową dla nowego zgromadzenia. Po rozważeniu sprawy Kongregacja Rozkrzewiania Wiary zachęciła go do utworzenia Zgromadzenia Misjonarzy Niepokalanego Serca Maryi. W tym czasie odbył pieszą pielgrzymkę do Loreto, gdzie dzięki wstawiennictwu Matki Bożej Loretańskiej został uzdrowiony z epilepsji.

W styczniu 1841 roku opuścił Rzym i udał się do Strasburga, aby wstąpić do seminarium. Upragnionych święceń kapłańskich udzielił mu ks. bp Jean-Marie Mioland 18 września 1841 roku w Amiens. Tydzień po święceniach w sanktuarium Matki Bożej Zwycięskiej w Paryżu, podczas Mszy Świętej, ogłosił powstanie Zgromadzenia Misjonarzy Niepokalanego Serca Maryi. Kilka lat później napisał: „Trudności znacznie przekraczały naszą słabość… Pozostawała mi jedynie ufność w Maryję, by mnie podtrzymać”.

Królowa Różańca Świętego nr 23Zamów to wydanie "Królowej Różańca Świętego"!

…i wspieraj katolickie czasopisma!

Zobacz Zamów PDF

„Jeśli masz jakąś przykrość – pisał do jednej z duchowych córek – żyj w duchu ofiary za przykładem Maryi, której Serce przebite było mieczem boleści od pierwszych chwil Jej radości. Rana ta ciągle krwawiła i bezustannie pogłębiała się. Maryja zachowała pokój duszy. W cierpieniach swoich posiadała miłość i pokorę. Posiadała je nawet u stóp krzyża. I ty podobnie, stój tam wraz z Nią. Przyjrzyj się, jak Ona czyniła i czyń podobnie. Patrz, jak Ona znosiła cierpienia i znoś je za Jej przykładem. Przyjrzyj się, jak Ona poświęcała się i poświęcaj się tak samo. Naśladuj w ten sposób Maryję pod krzyżem i wdrażaj w sobie to, co widzisz w Niej. Proś Jezusa, proś Maryję, aby udzielili ci tej łaski. Twoim wielkim krzyżem jest nieszczęście kilku twoich krewnych… Maryja miała ten sam krzyż, widząc tylu grzeszników zatwardziałych pośród swoich dzieci. Znoś to, jak Ona to znosiła. Proszę cię, byś to uczyniła, a w ten sposób wzrastać będziesz w świętości i miłości Jezusa i Maryi”.

„Jej rola polega zawsze na tym, aby nas prowadzić do Boga”.

W roku 1848 zgromadzenie ojca Libermanna połączyło się z założonym w 1703 roku przez C.F Poullarta des Places Zgromadzeniem Ducha Świętego. Z tego połączenia powstało Zgromadzenie Ducha Świętego pod opieką Niepokalanego Serca Maryi. Przełożonym generalnym oraz rektorem seminarium w Paryżu, przygotowującym kapłanów dla kolonii francuskich, został o. Franciszek Libermann. Za wzór stawiał kapłanom Chrystusa posłanego do ubogich, porównując czarnych niewolników do „ubogich Jahwe”. Przyczynił się do wypracowania współczesnych metod pracy misyjnej, wzywając misjonarzy do życia w modlitwie, optymizmu i gorliwości, a także do zrozumienia świata afrykańskiego i pracy na rzecz rozwoju cywilizacyjnego Czarnego Kontynentu.

Ojciec Libermann zmarł w święto Ofiarowania Pańskiego, 2 lutego 1852 roku, po długotrwałej chorobie raka żołądka. „Widzę was po raz ostatni… Poświęćcie się Jezusowi, Jezusowi samemu. Bóg jest wszystkim, człowiek jest niczym… Niech was ożywia duch ofiary, gorliwość dla chwały Boga i dusz” – „Jeśli nie oddacie się Maryi, będziecie osamotnieni” – powiedział na pożegnanie. Jakże znaczące było oddanie się ojca Libermanna w niewolę Maryi. Także po jego śmierci okazywał dowody swojego poświęcenia się Matce Bożej: pewnego razu ukazał się w widzeniu kartuzowi Dom Salier w momencie wielkiej pokusy. Przyniósł w dłoni szkaplerz karmelitański, oznakę przynależności do Najświętszej Maryi Panny, aby przypomnieć przyjacielowi, że ten przestał nosić swój. Obecnie trwa proces beatyfikacyjny ojca Libermanna i przysługuje mu tytuł „sługa Boży”.

ks. Józef Orchowski

JÓZEF ORCHOWSKI kapłan katolicki

Proboszcz parafii fatimskiej w Bydgoszczy, pisarz Maryjny i różańcowy.
Wyszukaj jego teksty.


informacja

Wspieraj nas na wdowi grosz
Wspieraj różańcowe inicjatywy

Czy wiesz, że poza czasopismem "Królowa Różańca Świętego" mamy wiele innych inicjatyw? Jeśli podoba Ci się nasza praca, to wspieraj nasze inicjatywy.

Wybierz i wesprzyj projekt!


0 0 głosów
Oceń ten tekst
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Czy podoba Ci się ten tekst? – Zostaw opinię!x