Świadectwa z "Królowej Różańca Świętego" nr 42

Świadectwa z "Królowej Różańca Świętego" nr 42, © Fot. La Madre Bella

Świadectwa z „Królowej Różańca Świętego” nr 42

Marta: O zdrowie psychiczne dla córki

Moją pierwszą nowennę odmówiłam w intencji córki. Gdy skończyła 12 lat, coraz częściej słyszałam, że nie ma na nic siły, że nikt jej nie lubi; niechętnie odrabiała lekcje. Problemów w szkole nie miała. Widziałam, jak z dnia na dzień gaśnie w niej radość życia. Na wszelkie prośby, rozmowy reagowała złością, agresją. Jak większość osób o nowennie dowiedziałam się z internetu. Już w trakcie nowenny stan córki się poprawił. Zmieniła się nie do poznania – jest szczęśliwą nastolatką, zawsze przychodzi zadowolona ze szkoły. Stan smutku i przygnębienia minął bezpowrotnie. Zachęcam gorąco do odmawiania nowenny, ta modlitwa ma ogromną moc!

Przeczytaj

Świadectwa z "Królowej Różańca Świętego" nr 39

Świadectwa z "Królowej Różańca Świętego" nr 39, © Fot. La Madre Bella

Świadectwa mocy różańca i nowenny pompejańskiej z KRŚ 39

Gdy to piszę, mam osiemdziesiąt sześć lat i różaniec był zawsze dużą wartością w mojej rodzinie i w moim życiu. Jestem szczęśliwa, że pismo „Królowa Różańca Świętego” kilka lat temu zostało mi podarowane przez życzliwą osobę, i tak zaczęłam odmawiać nowenny pompejańskie.

Przeczytaj

świadectwa nowenny pompejańskiej

Świadectwa z „Królowej Różańca Świętego” nr 37

Kiedy odmówiłam swoją pierwszą w życiu Nowennę Pompejańską, w intencji nawrócenia mojego chłopaka, nasze relacje zaczęły się psuć. „Zaczęły się psuć” to bardzo delikatne określenie tego, co się działo. Tak, jakbym rozpętała jakaś wojnę. Było to bardzo przykre. Nie da się wyrazić słowami tego, co czuje osoba modląca się o czyjeś nawrócenie. Jedyne pocieszenie, to to, że modlitwa była najwyraźniej miła Bogu, skoro odczuwałam takie udręki.

Przeczytaj

świadectwo pompejańska

Świadectwa różańca i nowenny z „Królowej Różańca Świętego” nr 35

Po ukończeniu szkoły podstawowej z bardzo dobrym wynikiem mój syn poszedł do dobrego gimnazjum katolickiego. Zmiana małej wiejskiej szkoły na większą obcą, w mieście, podziałała na niego bardzo stresująco, tak że nie chciał do niej chodzić. Codziennie rano prośbą i groźbą wraz z żoną usilnie przekonywaliśmy go, żeby poszedł do szkoły. Z czasem wydawało nam się, że nasze starania odniosły skutek i syn przekonał się do nowej szkoły i nowych kolegów.

Przeczytaj

Świadectwo Pompejańska

Świadectwa mocy różańca i nowenny pompejańskiej

Chciałam złożyć świadectwo związane z nowenną pompejańską. Odmawiałam ją wcześniej trzy razy w intencji wyjścia za mąż za dobrego człowieka, co nastąpiło po kilku latach od zakończenia nowenn. To świadectwo jednak chciałam złożyć w związku z niezwykłym uzdrowieniem mojego wówczas 8,5-miesięcznego bratanka. W styczniu tego roku miał 7,5 miesiąca i trafił do szpitala na intensywną terapię z nagłą postępującą kaskadowo infekcją bakteryjną, po dwóch dniach gorączki, która nie mijała, ale dawała się zbić.

Przeczytaj

Świadectwa mocy różańca i nowenny pompejańskiej – cz. I

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja Dziewica! To moja druga nowenna, pierwsza również została wysłuchana. Mam brata alkoholika, który kilka razy w roku – czasem rzadziej – ma kilkutygodniowe zaciągi. Jak wszyscy dobrze wiemy, jest wtedy bardzo ciężko całej rodzinie, bo traci on pracę, pożycza pieniądze, nie wspominając o dzieciach, które cierpią najbardziej.

Przeczytaj

Świadectwa mocy różańca i nowenny pompejańskiej – cz. II

Pragnę podziękować Matce Bożej Królowej Różańca Świętego z Pompejów za otrzymane łaski i uzdrowienie mojego męża z nowotworu. W listopadzie 2017 roku zapadła diagnoza: nowotwór złośliwy gruczołu krokowego. Operację wyznaczono na styczeń 2018 roku. Rodzina i przyjaciele modlili się i nas wspierali. Ja natomiast zaczęłam odmawiać nowennę pompejańską, prosząc Matkę Bożą o uzdrowienie.

Przeczytaj

Świadectwa mocy różańca i nowenny pompejańskiej – cz. III

Przygotowywaliśmy się powoli na życie z dzieckiem niepełnosprawnym. Przepłakałam kilka długich nocy. Wiedziałam, że ludzkimi siłami już nie poprawimy stanu córeczki, więc zdecydowałam się na nowennę. Szło jak po grudzie, czasem przysypiałam ze zmęczenia, ale udało mi się dotrwać do końca. Prosiłam Matkę o jedno – żeby nasza Jadzia chodziła.

Przeczytaj

maryja_pomaga

Grudniowe świadectwa nowenny pompejańskiej cz. 2

Wzbogacenie o 8 dodatkowych stron świadectw każdego numeru „Królowej Różańca Świętego” nie byłoby możliwe przy tej cenie i nakładzie bez naszych Darczyńców. Wielu z Was wspiera akcję sukcesywnie, co dwa miesiące. Ta akcja nie ustaje, a każdy, kto zechce dołączyć do Darczyńców, może to uczynić poprzez przelew na konto Fundacji (szczegóły tutaj) z podanym tytułem wpłaty „8 stron dla KRŚ”.

Przeczytaj