Biblijne praktyki pokutne, czyli post.

Biblijne praktyki pokutne, czyli post.

Biblijne praktyki pokutne, czyli post

Rozpoczynając liturgiczny okres Wielkiego Postu, niejednokrotnie zastanawiamy się nad odpowiednimi sposobami przeżycia tego czasu. Wkraczamy bowiem w czas wyjątkowy, którego sumienne wykorzystanie ma przynieść nam radość towarzyszącą tajemnicy Zmartwychwstania. By łatwiej było nam przyswoić pewne praktyki, warto zastanowić się nad ich głębokim sensem, w czym może pomóc lektura tekstów biblijnych!

Anatol Kaszczuk

Anatol Kaszczuk, Fot. © archiwum redakcji.

Anatol Kaszczuk Rycerz Królowej Różańca Świętego

Jedną z głównych idei św. Franciszka Salezego, biskupa Genewy i doktora Kościoła, było: „Być człowiekiem i niczym więcej”. Człowiek może być wszystkim – dyrektorem, prezydentem, milionerem, sławą światową; będąc tamtym, jeżeli jednocześnie nie jest człowiekiem, przekreśla swoje najbardziej podstawowe powołanie. Być człowiekiem – to najpoważniejszy, najpierwotniejszy jego obowiązek; wszystkie inne są mniej ważne, drugorzędne.

Stanisław Papczyński

Stanisław Papczyński

Święty ojciec Stanisław Papczyński

Święty ojciec Stanisław Papczyński czekał na kanonizację ponad 300 lat, aby jego przesłanie stało się jeszcze bardziej aktualne. Centrum życia uczynił misterium Niepokalanego Poczęcia Maryi, ogłoszone jako dogmat prawie 200 lat później. Jest ono świadectwem, że Bóg umiłował każdego z nas przed założeniem świata i że powołał nas do świętości. Że każde życie ludzkie jest godne i święte nie tylko od poczęcia do naturalnej śmierci, ale od nieskończoności w Bogu do nieskończoności z Bogiem.

Ecce Homo, Adam Chmielewski 1879 r.

Ecce Homo, Adam Chmielewski 1879 r.,, Fot. Wikicommons

Pieśń Chrystusa i Maryi

On, choć istnieje w postaci Boga,
nie za łakomy łup uznał
być na równi z Bogiem,
lecz ogołocił się, przyjąwszy postać sługi,
zacząwszy istnieć podobnie jak ludzie;
z wyglądu postrzegany jak każdy człowiek
uniżył się stając się posłuszny aż do śmierci:
śmierci na krzyżu!
Dlatego Bóg Go wywyższył
I dał Mu imię, imię nad wszelkie imię,
aby na imię Jezusa uklękło każde kolano:
istot niebieskich, naziemnych i podziemnych,
i aby każdy język wyznał
że Jezus Chrystus Panem
ku chwale Boga Ojca.
(Flp 2, 6-11; Biblia Pierwszego Kościoła)

zakon marianów

zakon marianów

Co warto wiedzieć o zakonie marianów?

Męskie, katolickie Zgromadzenie Księży Marianów Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, zwane potocznie marianami, było pierwszym, jakie powstało na ziemiach polskich. Ma ono już
prawie 350 lat. Marianie prowadzą hospicja i opiekę duszpasterską dla osób umierających, angażują
się też między innymi w pomoc uzależnionym i ochronę życia poczętego.

Błogosławieni

Błogosławieni

Nieskalani i upragnieni

Czytając ten hymn,  można dostać zawrotu głowy. Święty Paweł jakby na jednym oddechu próbuje wypowiedzieć zachwyt całą historią zbawienia, od czasów przed stworzeniem aż po ostateczne zrealizowanie w pełni czasów. W oryginalnym greckim tekście, autor cały fragment zapisuje w jednym, wielokrotnie złożonym zdaniu, najdłuższym w Nowym Testamencie. Przypomina w tym dziecko chcące z niecierpliwością podzielić się swoją tajemnicą albo zakochaną, która nie potrafi zamilknąć, wychwalając wspaniałe czyny ukochanego. Tłumacze dla większej klarowności sensu dzielą tekst hymnu na krótsze zdania. Miejmy jednak w pamięci, że bardziej niż traktatem teologicznym jest on modlitwą, żarliwą pieśnią uwielbienia, echem starotestamentalnych berakah , błogosławieństw Boga Stwórcy.

Teresa z Lisieux

Święta Teresa z Lisieux i „mały cud”

W jubileuszowym roku 150. urodzin i 100. rocznicy beatyfikacji św. Teresy od Dzieciątka Jezus przyjrzyjmy się bliżej wydarzeniu, które miało kluczowy wpływ na jej duchowy rozwój. Nazwała je „łaską Bożego Narodzenia” lub „małym cudem”.

Andrzej Samulowski

Andrzej Samulowski

Andrzej Samulowski: Poeta i patriota

Rok 1877 trwale zapisał się w historii Gietrzwałdu z powodu objawień Maryi. W tle tych wydarzeń pojawia się postać człowieka, którego można by nazwać pierwszym heroldem orędzia Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.

August Hlond

August Hlond

August Hlond

Śląsk – to obszar, który mieszkańcom wszystkich pozostałych regionów nieodmiennie kojarzy się z kopalniami i wielkim przemysłem. To ziemia naznaczona trudną historią. Obszar przez wieki kulturowo odrębny od reszty kraju, który do dziś przechował gwarę, zwalczaną przez powojenne dekady, a obecnie znowu modną. Rzadko jednak się mówi lub pisze, że jedną z tych rzeczy, które zdefiniowały śląską specyfikę, było bardzo silne przywiązanie do religii, przejawiające się w znaczeniu, jaką w regionalnej duchowości odgrywało, i w dalszym ciągu odgrywa, sanktuarium maryjne w Piekarach Śląskich.

Męski różaniec pod Zamkiem Królewskim © Fot. A. Wolski

Męski różaniec pod Zamkiem Królewskim, Fot. © A. Wolski

Męski różaniec

5 lat, 2 miesiące i 23 dni – tyle czasu upłynęło od momentu, kiedy po raz pierwszy mężczyźni w Warszawie rozpoczęli realizację nabożeństw Wynagradzających Niepokalanemu Sercu Maryi. W stulecie odzyskania niepodległości przez Polskę, dokładnie 7 kwietnia 2018, w sanktuarium Matki Bożej Łaskawej przy ul. Świętojańskiej na Starym Mieście rozpoczęliśmy od mszy świętej, której przewodniczył ks. Dominik Chmielewski. W miejscu, gdzie przed pięćdziesięciu laty bł. kardynał Stefan Wyszyński koronował wizerunek Matki Bożej Łaskawej, a św. Jan Paweł II rozpoczął swoją pierwszą pielgrzymkę w Polsce w roku 1979 pod hasłem „Gaude Mater Polonia” – „Raduj się, Matko Polsko”.

Chrystus w domu Marii i Marty, Diego Velazquez, 1618 r.

Chrystus w domu Marii i Marty, Diego Velazquez, 1618 r. © Wikicommons

Troska o sprawy Pana

Trudno uporządkować, co najbardziej uderza w tej perykopie, jakby każdy element opowieści celowo uderzał w zastane przez Pana Jezusa żydowskie obyczaje. Wydarzenie nie tylko wywracało tradycje panujące w Judei w I wieku, ale do dziś słowa Chrystusa wytrącają z równowagi niejedną osobę zajmującą się posługą w swojej rodzinie albo wspólnocie.

Czy da się przygotować na śmierć?

Obecnie człowiek żyje w ciągle rozwijającej się pandemii lęku, strachu i niepokoju. Zatroskany o sprawy doczesne nie myśli o śmierci, a dzięki przeróżnym eksperymentom ma nadzieję, że sam zwycięży śmierć, przez co coraz bardziej upokarza ludzką godność.

Fot. Pexels/A.Krasnikova

, Fot. Pexels/A.Krasnikova

Dlaczego pozostać w Kościele?

W ostatnim okresie wiele osób, szczególnie młodych, odwraca się od Kościoła. Nie ulega wątpliwości, że istnieją zarzuty, którym należy się przyjrzeć, zweryfikować, a nawet surowo ukarać osoby, które zawiniły. Jednak Kościół to coś więcej niż instytucja, niedoskonała jak ludzie. Zapytaliśmy kilka osób świeckich i duchownych o to, dlaczego według nich warto zostać w Kościele. W ten sposób dokładamy swoją cegiełkę w walce o tych, którzy wciąż szukają swojej drogi duchowej.

Glosolalia

Glosolalia, Fot. © Pixabay/Geralt

Czym jest glosolalia?

Opis cudu Pięćdziesiątnicy musi rozpalić serce każdego chrześcijanina. Na pewno każdy z nas chciałby zobaczyć cud i poczuć wiarę namacalnie – wprawdzie Chrystus powiedział „Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli” (J 20:29), ale o ileż łatwiej byłoby otrzymać jakiś „namacalny dowód” działania Boga… 

Gołębica symbolem Ducha Świętego

Gołębica symbolem Ducha Świętego, Fot. © pixabay/jplenio

O Duchu Świętym wg św. Tomasza z Akwinu

Spośród trzech Osób Boskich Duch Święty wydaje się najmniej uchwytny. I być może nikogo nie powinno to dziwić, skoro jest duchem. Choć z drugiej strony, w zasadzie to samo można by powiedzieć o wszystkich Osobach Trójcy Świętej – każda z Nich jest duchem. A jednak, myśląc np. „Bóg Ojciec”, jesteśmy w stanie uchwycić jakieś Jego pojęcie, odwołując się do doświadczenia i kategorii naszego życia. Pojęcie ojcostwa jest dla nas zupełnie naturalne, jest znane człowiekowi od zarania dziejów i od narodzin większości z nas. Podobnie jest z wyobrażeniem Syna Bożego. A nawet lepiej, z tej racji, że stał się On człowiekiem. Apostołowie widzieli Go, dotykali, rozmawiali z Nim jak z każdym innym człowiekiem.

Gołębica symbolem Ducha Świętego

Gołębica symbolem Ducha Świętego, Fot. © pixabay/jplenio

Obietnica Ojca. Zapowiedzi o Duchu Świętym w Starym Testamencie

Poznanie i zrozumienie trzeciej osoby Trójcy Świętej jest dla wiernych nie lada wyzwaniem i trudnością. Można jedynie domniemywać, jakie są przyczyny tego stanu rzeczy. Nie będzie to dla nas ujmą, gdy padnie stwierdzenie, że cierpimy podobnie do uczniów Jezusa. W nich prawdopodobnie też wzbierało rozgoryczenie, gdy słyszeli, że po swojej śmierci Mistrz „pośle im swego Ducha”. Co dopiero musieli myśleć odbiorcy treści starotestamentalnych!