W poprzednim numerze „Królowej Różańca Świętego” pisałem o klasztorach w Meteorach, skalnej krainie, którą nawiedziłem, idąc przez Grecję do Ziemi Świętej pod koniec października 2005 roku wraz z moim przyjacielem Michałem. Dzisiaj dalszy ciąg tej wędrówki.
Ziemia Święta
Wszyscy święci Gazy
Chrześcijanie zamieszkują tereny Ziemi Świętej już od blisko dwóch tysięcy lat. Wiara chrześcijańska rozwija się na tym niewielkim skrawku ziemi przez wieki, choć nasza wiedza dotycząca historii tamtejszych grup chrześcijan bywa niezwykle ograniczona. Wiele wiemy o chrześcijanach zamieszkujących chociażby Jerozolimę, ale czy znany jest nam któryś pochodzący lub związany z Gazą?
„Mamy tylko Boga”
Strefa Gazy. Do niedawna miejsce zapomniane, dziś mówi o nim
cały świat. Niewielki skrawek ziemi zamieszkany przez 2,2 mln ludzi, w tym zaledwie około tysiąca chrześcijan – potomków tych z pierwszych wieków. W ciągu miesiąca ich życie z bardzo trudnego zamieniło się w tragiczne i przerażające. W dramatycznej sytuacji znaleźli się też mieszkańcy Zachodniego Brzegu.
Rozdarta ziemia, uradowane serce. O wojażach bliskowschodnich.
Rzeczywistość współistnienia na jednej ziemi Izraela i Palestyny to motyw, który wzbudza wiele kontrowersji, sprawa wciąż niezałatwiona i należąca do tych, które ciężko podejmować z przyczyn politycznych. Czy jednak tylko tym żyje mieszkaniec Izraela? Czy to jedyny aspekt, nad którym refleksję
prowadzą Palestyńczycy?
Idąc do Nazaretu
Ostatnio pisałem o drodze wzdłuż Jordanu i Jeziora Galilejskiego, którą szedłem wraz z Michałem Perzem, moim przyjacielem, pielgrzymując w 2005 roku po Ziemi Świętej. Zakończyłem ją w Kafarnaum i na Górze Błogosławieństw, na której zboczach zastał nas zmrok i gdzie udaliśmy się na spoczynek. Noc była ciepła, więc wystarczyły karimaty i śpiwory rozłożone na ziemi, nie trzeba było rozbijać namiotu.
Nad Jordanem i w Galilei
Ostatnio opisywałem drogę przez Pustynię Judzką, którą szedłem z moim przyjacielem Michałem Perzem podczas naszej pieszej pielgrzymki do Ziemi Świętej w 2005 roku. Zakończyłem swoją opowieść na noclegu pod pustynnym niebem, na który udaliśmy się, powierzając się Bożej Opatrzności.
Ziemia Święta: Nazaret
Pielgrzymi, udający się do Ziemi Świętej, za cel swojej podróży obierają dwa miejsca szczególnie związane z życiem Maryi. Są to Nazaret i Ein Kerem. Pierwsze to mieścina, z której pochodziła Matka Jezusa, drugie stało się świadkiem wygłoszonego przez nią pochwalnego hymnu ku czci Boga Izraela.
Ziemia Święta: Betlejem
Rozbrzmiewa niejednokrotnie pytanie o zasadność wyboru dokonanego przez Boga. Dlaczego na miejsce urodzin swego Syna wybrał właśnie Betlejem, które w tamtym okresie było jedynie zapadłą wioską z kilkoma gospodami?
Ziemia Święta: Kafarnaum
Kafarnaum, dom rodzinny św. Piotra, wspaniałe miejsce na łowienie ryb oraz miejsce, któremu Jezus poświęcił nieco uwagi. To w tej wiosce na dobre rozpoczęła się publiczna działalność Chrystusa, o czym zaświadcza ewangelista Marek, rozpisując się już w pierwszym rozdziale o dokonaniach Zbawiciela. Miejsce niezwykłe, zaciszne pomimo kzątających się turystów.
Kana Galilejska
Jak ważna dla publicznej działalności Jezusa była Kana Galilejska w Ewangelii autorstwa św. Jana, nie trzeba nikogo przekonywać. Cud dokonany podczas wesela młodej pary dowiódł boskości Jezusa, choć był jeszcze dla wielu niezrozumiały. Kana jako świadek tego wydarzenia również pozostaje dla nas bardzo tajemnicza. Przez wiele lat różne miejsca pretendowały do miana Kany Galilejskiej. Osiedlenie się franciszkanów w Kefar Kanna rozwiało wszelkie wątpliwości.
Zwycięstwo Maryi. Alfons Ratisbonne
W kościele Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Ain-Karim w pobliżu Jerozolimy znajduje się grób, na płycie którego wyryty jest napis: „Ojciec Maria”, zaś na cokole figury Niepokalanej: „Maryjo, pamiętaj o swoim synu, który jest słodką i chwalebną zdobyczą Twojej miłości”.
Pieszo do Betlejem
Betlejem – docieram tu w końcu po 56 dniach marszu, jednak tym razem nie jestem sam, jak w 2000 roku, kiedy byłem tu pierwszy raz. Towarzyszy mi Michał Perz, z którym wspólnie pokonałem całą drogę. I choć jest nas tylko dwóch, przybywamy tu jak Trzej Królowie, aby oddać pokłon Panu wszelkiego stworzenia, który się tu kiedyś narodził.