Z bogatym rodem Odrowążów kojarzymy przede wszystkim św. Jacka i bł. Czesława. I słusznie, bowiem pierwsi polscy dominikanie to postacie zasłużone dla historii całego naszego kraju. Niewielu jednak wie, że ich krewna stała się błogosławioną i przez pewien czas patronowała całemu Królestwu Polskiemu.
Błogosławiona Bronisława, bo o niej mowa, urodziła się na początku XIII wieku. Jak głoszą jej żywoty, od 
najmłodszych lat kierowała swe myśli ku powołaniu zakonnemu. Nic więc dziwnego, że gdy osiągnęła odpowiedni wiek (a przypuszcza się, że miała wtedy 16-17 lat) wstąpiła do młodego, ale prężnie rozwijającego się zakonu norbertanek w Krakowie. Dość szybko została przełożoną klasztoru, ale nie stało się to powodem jej wywyższenia, przeciwnie – z wielką ochotą podejmowała najbardziej podłe obowiązki i oddawała się służbie potrzebującym.
W sposób szczególny siostry zasłużyły się ofiarom bratobójczych walk między Konradem Mazowieckim a Henrykiem Brodatym oraz najazdu tatarskiego w 1241 r.
Bronisława rozpropagowała wsród norbertanek modlitwę różańcową, której nauczył ją wcześniej sam św. Jacek. W dniu jego śmierci, 15 sierpnia 1253 r., doznała ponoć wizji tryumfalnego wprowadzenia go przez Matkę Bożą do nieba. Sama zmarła 6 lat później, niemal natychmiast otoczona kultem, który wzmacniał się w czasach trudnych do Krakowa i Polski.
1 września prócz bł. Bronisławy w kalendarzu liturgicznym wspominamy również Matkę Bożą Królową Pokoju.
Jej kult związany jest z obrazem, umieszczonym w głównym ołtarzu kościoła pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Stoczku Klasztornym (Warmińskim). Jeśli się przyjrzymy, zauważymy zawieszone na obrazie bursztynowe korale – wotum Sługi Bożego kardynała Stefana Wyszyńskiego. W celi klasztoru Stoczka był on więziony przez władze komunistyczne od 12 października 1953 do 6 października 1954 roku. To tu napisał „Akt osobistego oddania się Matce Najświętszej”.
Postać bł. Bronisławy, losy kardynała Stefana Wyszyńskiego i kult Matki Bożej Królowej Pokoju splatają się z kolejną rocznicą wybuchu II wojny światowej.
Dzięki temu uświadamiamy sobie, że pokój może być zagrożony na różne sposoby i należy się o niego nieustannie modlić. Może dziś uczynisz to za przyczyną nieco zapomnianej, ale bardzo polskiej błogosławionej?
Litania do bł. Bronisławy
Błogosławiona Bronisławo – Módl się za nami
Oblubienico Jezusa Ukrzyżowanego
Wierna służebnico Niepokalanej
Ozdobo Zakonu Norbertańskiego
Strażniczko klasztoru zwierzynieckiego
Drogowskazie świętości
Świątynio żywej wiary
Oazo nadziei i ufności
Pochodnio Bożej miłości
Wzorze pokory i posłuszeństwa
Zwierciadło ludzkiej godności
Przykładzie dobrowolnego ubóstwa
Lilio czystości
Pokutująca za grzechy świata
Nauczycielko cierpliwości
Lekarko chorych
Obrono dobrej sławy
Matko sierot i osób samotnych
Apostołko pojednania i braterstwa
Przyjaciółko młodzieży i ludzi dobrej woli
Opiekunko ludu krakowskiego
Patronko Narodu Polskiego
My grzeszni przez Ciebie Boga prosimy – Przyczyń się za nami
Zrozumienie sensu życia – Uproś nam u Boga
Umiejętność odczytywania znaków czasu
Pokój i sprawiedliwość
Życzliwość i miłość dla bliźnich
Zdolność do ofiar i poświęceń
Roztropność w działaniu
Prostolinijność w postępowaniu
Odpowiedzialność za otrzymane zdolności
Wierność życiowemu powołaniu
Wrażliwość na sprawy zbawienia
Łaskę chrześcijańskiej śmierciC: Módl się za nami bł. Bronisławo
L: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych
C: Módlmy się. Panie Jezu Chryste który powiedziałeś:
Jeśli kto chce iść za Mną niech się zaprze
samego siebie, niech weźmie krzyż swój
na każdy dzień i niech Mnie naśladuje,
udziel nam łaski, abyśmy za przykładem
bł. Bronisławy dźwigali krzyże naszego
życia z pełnym poddaniem się Twojej
świętej woli, która nas wiedzie do
wiecznych radości, gdzie Ty żyjesz
i królujesz, Bóg na wieki wieków.
Amen.
