John Henry Newman

John Henry Newman,, Fot. Wikicommons

Maryja wyjątkowym ogniwem w dziele zbawienia

„«Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nazwie go imieniem Emmanuel» (Iz 7,14), taki jest jej urząd” – podkreślał kard. John Henry Newman. I opisywał owo wyjątkowe posłannictwo Maryi: „Ona, podobnie jak inni, przyszła na świat, aby wykonać swoje dzieło, miała do wypełnienia misję. A jej łaska i chwała nie są dla niej samej, ale dla jej Stwórcy; i jej powierzono opiekę nad Wcieleniem”. Macierzyństwo Maryi, wskutek którego Bóg stał się Człowiekiem, było jednym z trzech przywilejów, jakimi została uhonorowana Matka Boga, obok jej doskonałej czystości (tj. nieskalania grzechem pierworodnym i dziewiczego poczęcia Jezusa) oraz poza przywilejem wstawiennictwa za grzesznikami. Wniebowzięcie było dla Newmana z kolei następstwem jej pełni łaski oraz zgody na Boże macierzyństwo; chociaż niewątpliwie był to również wyjątkowy przywilej, którego doświadczyli nieliczni. Pismo Święte wspomina o zachowaniu od śmierci jedynie męża Bożego Henocha (Rdz 5,24) oraz proroka Eliasza (2 Krl 2,11).

Kardynał Newman

Kardynał Newman, Fot. Wikicommons

Wybrany przez Boga. Święty Józef oczami świętego kardynała Johna Henry’ego Newmana

Bóg ustanowił Józefa opiekunem dla Jezusa i Maryi, ponieważ zbadał jego serce i znalazł w nim ubóstwo, mądrość, sprawiedliwość oraz pragnienie spotkania z Nim. Józef w przeci­wieństwie do większości ludzi żyjących w jego czasach, szczerze wzywał Boga, a historia, w której trzykrotnie objawił mu się Anioł Pański we śnie, wskazuje, że nie tylko sam do Niego przemawiał, ale potrafił słuchać – miał wyostrzony słuch na Słowo Boże – i w duchu posłuszeństwa natychmiast poddawał się Jego woli. Bóg, mając szczególne upodobanie w ludziach nieskalanych i prostego serca, stał się dla Józefa ucieczką, i to dosłownie, objawił On Świętej Rodzinie, jak ujść z życiem przed gniewem i zemstą Heroda. Takie myśli o św. Józefie nasuwa uważna lektura Psalmu 14, kiedy idąc za radą Newmana, pochylamy się nad jego treścią „powoli i pobożnie”, w kontekście życia naszego cieśli.

Kardynał John Henry Newman

Kardynał John Henry Newman, Fot. © arch.red..

Tchnienie i kreatywność. John Newman o Duchu Świętym

Dla Johna Newmana Duch Święty stoi u początku życia wszelkiego stworzenia i jest jego przyczyną sprawczą oraz formalną. Jak pisał w jednym ze swoich kazań parafialnych: „Błogosławiony Duch (…) zawsze był ukrytą Obecnością Boga w stworzeniu: źródłem życia pośród chaosu, nadającym formę i porządek temu, co na początku było bezkształtne i puste (…). Jest szczególnie nazywany Duchem «życiodajnym», będąc (niejako) Duszą o uniwersalnej naturze oraz Siłą człowieka i zwierzęcia”.