Jest mało znaną postacią w naszym kręgu kulturowym, a uznać to należy za wielką stratę. Oddawał wielką cześć Maryi.
Św. Efrem urodził się około 306 r. w Nissibis, z którego emigrował, gdy miasto zdobyli Persowie w 367 roku. W Edessie założył znaną szkołę teologiczną i dalej rozwijał swoją działalność kaznodziejską i pisarską. Nazywany jest „harfą Ducha Świętego”. Był wielkim teologiem i poetą, który z konsekwencją zwalczał ruchy sekciarskie. Znany był również z ascetycznego stylu życia. Dzięki modlitwie i swojej pracowitości pozostawił po sobie bogatą spuściznę literacką, którą w dużej mierze poświęcił Matce Bożej. Poświęcił Jej wiele hymnów zwracają uwagę zwłaszcza na Boże macierzyństwo Maryi. Tej prawdzie wiary poświęcił pieśń „O Narodzeniu” (De Nativitate). Pieśń ta odsłania jego wielką wrażliwość oraz kunszt literacki:
«Pan przyszedł,
aby w Niej stać się sługą.
Słowo przyszło do Niej,
by milczeć w Jej łonie.
Błyskawica doszła do Niej,
by nie czynić zgiełku.
Pasterz przyszedł do Niej,
i oto narodzony Baranek cicho płacze.
Łono Maryi
odmieniło bowiem role:
Ten, co wszystko stworzył,
wziął wszystko w posiadanie,
ale jako ubogi.
Najwyższy przyszedł do Niej (Maryi),
ale zagościł w Niej pokorny.
Blask przyszedł do Niej,
ale w skromnej szacie.
Ten, co rozdziela wszystkie dobra,
zaznał głodu.
Ten, co poi wszystkich,
zaznał pragnienia.
Opuścił Ją nagi i bez odzienia
Ten, co wszystko przyodziewa
w piękno».
Św. Efrem zmarł w Edessie w 373 r. Przyczyną śmierci świętego poety była epidemia, w czasie której wspierał poszkodowanych i sam w końcu jej uległ. Do końca swego życia pozostał diakonem służąc potrzebującym i Chrystusowi.