Wejherowscy franciszkanie razem z bożogrobcami prowincji gdańskiej są od lutego bieżącego roku organizatorami Wieczorów Miłosierdzia z bł. Bartolem Longo. „Nasze czasy naznaczone są wzburzeniem, nerwowością i stresem. To czasy, w których Ojciec kłamstwa zatruł inteligencję ludzi, by nazywali dobro złem i zło dobrem, by oświecali się ciemnością i zaciemniali światłem. Zasiał w ludzkich duszach zwątpienie i sceptycyzm, który zabija w nich wszelki przejaw nadziei” – mówił w jednej ze swoich homilii kustosz sanktuarium, o. Dariusz Szymaniak.
„Mój Mistrz to Chrystus!” – mawiał bł. Bartolo Longo. To właśnie Jezus ma być źródłem i świętością naszego codziennego życia.
„Dzisiaj, w ten piątkowy wieczór miłosierdzia – mówił dalej kaznodzieja – staje przed nami Zmartwychwstały Jezus i daje nam pokój. Ze swą nieskończoną łagodnością powtarza niezmiennie: «Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie!» (J 14,1). Z Jego przebitego Serca płyną jak rzeka pokoju rozwaga i radość wprost do naszych poruszonych i niespokojnych serc”.
Bartolo Longo, jako „człowiek po przejściach”, ma być dla nas nie tylko orędownikiem w dzisiejszym świecie, ale przede wszystkim przykładem, że zawsze, jeśli tylko zaufa się Jezusowi, można znaleźć ukojenie i spokój w Jego miłosiernym Sercu. Że zawsze można zmienić swoje życie…
Najważniejszym punktem wieczoru jest Eucharystia, którą poprzedza droga krzyżowa. Po mszy, przed Najświętszym Sakramentem, odprawione jest nabożeństwo wynagradzające Sercu Jezusowemu z modlitwą za wstawiennictwem bł. Bartola o nawrócenie grzeszników i wrogów Kościoła. Wieczór kończy się uczczeniem relikwii błogosławionego.
Bartolo Longo znany przede wszystkich z apostolatu różańca był również wielkim czcicielem Serca Bożego, dlatego wieczory te odbywają się w Archidiecezjalnym Sanktuarium Pasyjno-Maryjnym w Wejherowie w każdy pierwszy piątek miesiąca od godziny 18:30.
Bartłomiej Muński OESSH