Kult maryjny w Ameryce Łacińskiej jest bardzo rozpowszechniony, przybiera różne formy, które mają odniesienie do tamtejszej kultury. Oblicza tego kultu są zupełnie inne niż w Polsce, chociaż można dostrzec kilka podobieństw.
Katolicy na świecie
Czarny Chrystus z Esquipulas
Kiedy myślimy o religii katolickiej na kontynencie Ameryki Łacińskiej, z pewnością przychodzi nam do głowy sanktuarium Matki Boskiej w Guadelupe i to, co jest z nim związane: historia objawień, postać skromnego Indianina Juana Diego, i niezwykły wizerunek, odbity na nietrwałym materiale utkanym z włókien agawy. Tak, o Guadelupe niewątpliwie każdy słyszał. Inne sanktuaria Ameryki Łacińskiej pozostają u nas mniej znane. Jednym z nich jest sanktuarium Czarnego Chrystusa w Esquipulas, które popularnością wśród rdzennych mieszkańców nie ustępuje Guadelupe.
Kult Maryi w Hiszpanii
Ten iberyjski kraj przypadków koronawirusa odnotował najwięcej w Europie. W momencie pisania tego artykułu potwierdzone zakażenie dotyczy już więcej niż co dwusetnego mieszkańca. Czy zatem nie powinien być to także kraj, który z największą gorliwością ucieka się po pomoc do Matki Najświętszej? Jak to się ma do lokalnych wiary, tradycji, obyczajów i trendów?
Potęga różańca w Japonii
Japonia jest krajem wyspiarskim położonym na zachodnim Pacyfiku, u wschodnich wybrzeży Azji. Archipelag ten składający się z czterech głównych wysp: Hokkaido, Honsiu, Sikoku i Kiusiu stanowi 97% obszaru lądowego. Słowo „Japonia” tłumaczy się jako Kraj Wschodzącego Słońca.
Filipiny – Królestwo Maryi
Papież Pius XII, który darzył Filipiny wyjątkową ojcowską sympatią, nazwał je jedynym katolickim krajem Azji, który jest „Królestwem Maryi”.
Katolicka Japonia
Japonia. O tym odległym kraju każdy z nas coś słyszał. Zazwyczaj kojarzy nam się z kwitnącą wiśnią, kolorowymi strojami, samurajami i wysoko rozwiniętą techniką. Japonia to jednak kraj, w którym możemy podążać także chrześcijańskimi ścieżkami. „Katolicka Japonia” – to brzmi dość egzotycznie, ale tylko przez chwilę.
Katolicka Majorka
Chociaż Majorka od lat kojarzy się przede wszystkim z doczesnymi uciechami kurortów i rozrywkami dla turystów różnej maści, nie jest wcale uboga w atrakcje, które mogą zaciekawić także gorliwego katolika. To jedno z tych miejsc, w których warto czasem poświęcić chwilę wypoczynku na poszukanie znaków Bożej obecności wśród nas.
Katolicka Dominikana
Dominikana, a raczej Republika Dominikańska, to po Kubie drugie co do wielkości państwo na Morzu Karaibskim, słynące przede wszystkim z doskonałego rumu i całkiem przyzwoitych cygar. Zajmuje około 2/3 powierzchni wyspy Haiti, którą dzieli z położonym po swojej zachodniej stronie państwem o tej samej nazwie, i jest ponad sześć razy mniejsza od Polski. Jest to też jedna z pierwszych destynacji św. Jana Pawła II, który odwiedził Dominikanę, Meksyk i Wysypy Bahama w 1979 roku.
Katolicka Kuba
Kuba słynie przede wszystkim z cygar, starych amerykańskich samochodów, doskonałego rumu i rajskich plaż. Ta niewielka republika socjalistyczna znana nam kiedyś była również z komunizmu, wyjątkowo ciepłych stosunków z Rosją oraz słynnego na cały świat dyktatora – Fidela Castro.
Katolicki Meksyk
Chociaż kraj ten odwiedzałam już nie pierwszy raz, to huczne, meksykańskie święta patronalne, barwne procesje, uświetnione występami orkiestry oraz uroczyste obchody dnia zmarłych nigdy nie przestaną wprowadzać mnie w zachwyt i zdumienie.