Mija lata od ogłoszenia przez bł. Jana Pawła II Roku Różańca. Dla wielu czytelników „Królowej Różańca Świętego” ten rok trwa do dziś. Każdy bowiem dzień zaczynają i kończą z różańcem w ręku. Są oni prawdziwymi spadkobiercami tego Listu – duchowego testamentu Papieża dla odmawiających różaniec.
różaniec
Świadectwa skuteczności nowenny pompejańskiej
Świadectwa skuteczności nowenny pompejańskiej otrzymane przez redakcję „Królowej Różańca Świętego”.
Rozważania różańca wg św. bp. Józefa Pelczara
Fragmenty rozważań różańcowych św. biskupa Józefa Pelczara z książki „Nabożeństwo pierwszych sobót”. Część światła opracował Marek Woś.
Zadania Apostoła Nowenny Pompejańskiej
W tych trudnych czasach wiele osób odkrywa różaniec jako narzędzie wyjednywania Łaski Bożej. Wciąż przychodzą do nas listy od ludzi, którzy nie zaczynają swojej duchowej przygody z różańcem od jednej zdrowaśki czy dziesiątki, lecz od odmawiania całej nowenny pompejańskiej.
Prawdziwi mężczyźni modlą się na różańcu
Czy mężczyźni modlą się na różańcu, czy to może jednak typowo kobieca modlitwa? — Zapytaliśmy kilku przyjaciół, oto ich świadectwa!
Nieustannie trwam w nowennie pompejańskiej
Janusz Dariusz Telejko – poeta, scenarzysta, reżyser, dziennikarz, działacz katolicki i animator kultury. Wicedyrektor Radia Rodzina, odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi za 25 lat pracy artystycznej i Krzyżem „Pro Ecclesia et Pontifice” – jednym z najwyższych medali Kościoła Katolickiego.
Nabożeństwo dwudziestu sobót
Przez całe swoje dzieło, a zwłaszcza przez „Piętnaście Sobót”, bł. Bartłomiej Longo rozwinął chrystologicznego i kontemplacyjnego ducha różańca, znajdując mocną zachętę i oparcie u Leona XIII, Papieża różańca.
„Kto szerzy różaniec, będzie zbawiony!”
– te słowa usłyszał w swoim sercu Bartolo Longo, gdy popadł w rozpacz i był bliski samobójstwa. Słowa te uratowały mu życie. Kilkadziesiąt lat później w swoim dziele „Cuda i łaski Królowej Różańca Świętego w Pompejach” zawarł znamienne słowa:
Modlitwa różańcowa moją siłą
Autentyczna, żywa wiara wyraża się w trudzie codziennej modlitwy. Kto przestaje się modlić, w praktyce staje się ateistą, duchowo obumiera i traci największy duchowy skarb: wiarę, nadzieję i miłość.