Katedra w Chartes

Widok na katedrę w Chartres

Suknia Maryi z Chartres

Wśród pól środkowej Francji, około 90 kilometrów od Paryża, wyrastają nagle z ziemi dwie olbrzymie wieże katedry Notre Dame w Chartres. Każdego roku przybywają tutaj tysiące piel­grzy­mów. Miejsce to było znane już w staro­żytności, w czasach przedchrześcijańskich.

Przeczytaj

Matka Boża z Mariazell

Pieszo do Mariazell

W 1157 r. mnich Magnus z opactwa benedyktyńskiego św. Lamberta w Alpach udał się w drogę, by założyć nowy klasztor. Zabrał ze sobą figurkę Maryi z Dzieciątkiem, wykonaną z lipowego drewna. Po przejściu ponad dwustu kilometrów został napadnięty przez zbójców. Próbował uciekać, ale drogę zagrodziły mu skały.

Przeczytaj

Pielgrzymka Pompeje

Różańcowa pielgrzymka

To była wielka duchowa przygoda. Nawet nie spodziewałem się, że tak wszystko będzie zaplanowane przez Maryję. To Ona prowadziła nas w czasie tej 10-dniowej pielgrzymki po Włoszech.

Przeczytaj

Klasztor na Górze Atos

Rajski spokój na Górze Atos

Po przybiciu promu do portu w Dafni, wszyscy wychodzą na ląd i czym prędzej, kto pierwszy ten lepszy, udają się do autobusów, które już tam czekają, aby wszystkich chętnych zabrać do Karies. To stolica państwa mnichów, oddalona o jakieś 15 kilometrów.

Przeczytaj

Klasztor na Górze Atos

W 40 dni na świętą Górę Atos. Krzysztof Jędrzejewski

Tym razem Krzysztof Jędrzejewski, którego wspomnienia z pieszych pielgrzymek po świecie czytamy w KRŚ, wyszedł na samotną pielgrzymkę na Górę Atos w Grecji. Przebył ponad 2 tysiące kilometrów i dotarł na świętą górę prawosławia w 40 dni, pokonując każdego dnia 50-60 km.

Przeczytaj

Lourdes Maryja

Pieszo do Lourdes

W 2001 roku, w 20 rocznicę zamachu na Jana Pawła II, wybrałem się na pieszą pielgrzymkę do Fatimy, aby podziękować Matce Bożej za ocalenie Go od śmierci i opiekę nad Nim. Jednak nim tam dotarłem, po drodze nawiedziłem Sanktuarium Matki Boskiej w Lourdes, aby prosić ją o zdrowie dla mojej rodziny i przyjaciół.

Przeczytaj

Objawienia w Syrakuzach

Piesza pielgrzymka: Syrakuzy 2003

W 2003 roku przypadła 50. rocznica cudu w Syrakuzach na Sycylii. 29 sierpnia 1953 r., w mieszkaniu młodego małżeń­stwa Iannuso przy via Degliortia 11, z płaskorzeźby Matki Bożej, którą otrzymali w prezencie ślubnym, zaczęły spływać łzy.

Przeczytaj

Sanktuarium Pompeje

Pieszo do Pompejów (cz. 2)

Obchodzę krater Wezuwiusza dookoła i zauważam ścieżkę wiodącą w dół. Schodzę nią, mijając unoszące się dymy wulkaniczne. Wezuwiusz jest ciągle aktywny, miejscami coś bulgocze, paruje i unosi się siarczany zapach. Wiem, że to może być niebezpieczne, jednak ufam Bogu, że nic mi się nie stanie.

Przeczytaj

Sanktuarium w Pompejach

Pieszo do Pompejów (cz. 1)

Pierwszy raz do sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Pompejach poszedłem w 2003 roku. Było to przedłużenie mojej pielgrzymki do Rzymu, gdzie szedłem z Poznania, aby uczcić 750. rocznicę powstania tego miasta, którego patronami są święci Piotr i Paweł. 

Przeczytaj

Noc, modlitwa… i Licheń (cz. 2)

Pamiętam, jak pewnego mroźnego dnia, kiedy ulice, którymi podążaliśmy, były pokryte grubą warstwą lodu, kilka osób się przewróciło. Można było wtedy usłyszeć: „nic się nie stało, mała ofiara” albo „należy to ofiarować Panu Bogu”. To był dla mnie wielki szok, zamiast narzekań i gniewu – opanowanie.

Przeczytaj

Licheń

Noc, modlitwa i Licheń (1)

Zapewne większości z nas ruch pątników kojarzy się przede wszystkim z radosnym śpiewem wśród pięknej letniej pogody, zwiedzaniem miejsc świętych oraz zabytków. Często traktujemy to jako wyzwanie, słyszeliśmy zapewne o tych, którzy brali udział w pielgrzymkach do Częstochowy, Fatimy czy też podążali szlakiem św. Jakuba do Santiago de Compostela. Pielgrzymowanie samo w sobie jest aktem pokuty i dziękczynienia oraz prośbą skierowaną do Boga. Jest po prostu wyznaniem wiary.

Przeczytaj