Sanktuarium pasyjno-maryjne w Kalwarii Pacławskiej

Photo of author

Autor: Szymon Wilk

Opowieść o początkach sanktuarium w Kalwarii Pacławskiej głosi, że Andrzej Maksymilian Fredro, właściciel rozległych dóbr na Pogórzu Przemyskim, podczas polowania w borze nieopodal wsi Pacław ujrzał jelenia z krzyżem jaśniejącym wśród poroża. Nadzwyczajne wydarzenie skłoniło go do ufundowania miejsca kultu religijnego. Pasyjna treść widzenia, a także dostrzeżenie w ukształtowaniu okolicznego terenu podobieństwa do topografii Jerozolimy to czynniki, które zadecydowały o założeniu kalwarii, czyli rozbudowanej drogi krzyżowej, gdzie odległości pomiędzy poszczególnymi stacjami odpowiadają rzeczywistym „miarom” jerozolimskim.

Fasada bazyliki w Kalwarii Pacławskiej

Fasada bazyliki w Kalwarii Pacławskiej © Fot. Szymon Wilk

Kochani Czytelnicy!
91% artykułów na naszej stronie jest dostępnych bez ograniczeń. Nie znaczy to, że nie istnieją koszty ich przygotowania i publikacji. Będziemy wdzięczni za zaprenumerowanie naszego czasopisma albo wsparcie naszej Fundacji. Dziękujemy za zrozumienie.
Redakcja

Opowieść o początkach sanktuarium w Kalwarii Pacławskiej głosi, że Andrzej Maksymilian Fredro, właściciel rozległych dóbr na Pogórzu Przemyskim, podczas polowania w borze nieopodal wsi Pacław ujrzał jelenia z krzyżem jaśniejącym wśród poroża. Nadzwyczajne wydarzenie skłoniło go do ufundowania miejsca kultu religijnego. Pasyjna treść widzenia, a także dostrzeżenie w ukształtowaniu okolicznego terenu podobieństwa do topografii Jerozolimy to czynniki, które zadecydowały o założeniu kalwarii, czyli rozbudowanej drogi krzyżowej, gdzie odległości pomiędzy poszczególnymi stacjami odpowiadają rzeczywistym „miarom” jerozolimskim.

W 1655 roku Fredro podjął nieskuteczną próbę sprowadzenia tu dominikanów. Niepowodzenie fundacji, potop szwedzki i najazd Rakoczego przesunęły realizację projektu o dziesięć lat, w 1665 mężczyzna ponownie rozpoczął poszukiwania wspólnoty zakonnej, chcącej się osiedlić we wskazanym miejscu. Odmówili mu reformaci, udało się zaś przekonać franciszkanów konwentualnych, dla których powstał wkrótce drewniany zespół klasztorny z kościołem pw. Znalezienia Krzyża Świętego. W 1668 roku odbyło się poświęcenie świątyni i wprowadzenie pierwszych zakonników z gwardianem o. Ambrożym Jabłońskim na czele. Fredro upatrywał w Kalwarii nie tylko nowego miejsca pątniczego, lecz także przeznaczył jej rolę fortecy chroniącej okoliczną ludność przed najazdami, jak również ośrodka propagowania polskości na zdominowanym przez Rusinów obszarze.

Na polecenie fundatora powstała pierwsza grupa kaplic kalwaryjskich, było ich 28. Pielgrzymowanie do Kalwarii miało zastąpić peregrynacje do Ziemi Świętej, niemożliwe dla przeważającej części społeczeństwa ze względów ekonomicznych, a także z uwagi na sytuację polityczną w Palestynie i liczne niebezpieczeństwa czyhające na pątników. Postarano się zatem o odpusty jerozolimskie, który miały przyciągnąć pątników na Pogórze Przemyskie. Część obiektów przebudowano sumptem Szczepana Józefa Dwernickiego w XVIII wieku. W kolejnych dziesięcioleciach gwardianie klasztoru remontowali, przebudowywali i wznosili nowe kaplice, aż po koniec XIX stulecia, gdy było ich 41. Najciekawsze pod względem architektury i wyposażenia wnętrz są: Ratusz Piłata z Gradusami, Dom Kajfasza z cudownym źródłem, Kaplica Ukrzyżowania, Dom Matki Bożej czy Grób Matki Bożej. Istotną rolę w całym kompleksie odgrywa rzeka Wiar, symbolizująca jerozolimski Cedron, przez który przeprawiają się pielgrzymi. Nad Wiarem wznoszą się kamienne słupy, wyznaczające granice terenu odpowiadającego biblijnej Dolinie Jozafata.

Rozwój świątyni

W XVII wieku świątynia klasztorna zyskała wyraźny rys maryjny ze względu na przywieziony tu ok. 1679 roku obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem. Namalowany został on przez nieznanego autora na płótnie o wymiarach 81 × 119 cm. Zwracają uwagę atrybuty królewskiej godności – korony na głowach obu postaci, berło w ręku Madonny i kula w dłoni Dzieciątka. Wizerunek czczono uprzednio w kościele franciszkanów konwentualnych w Kamieńcu Podol­skim, skąd uratowany został po zdobyciu miasta przez wojska tureckie. Według tradycyjnej legendy przekazywanej w kalwaryjskim sanktuarium pobożny starzec doznał we śnie widzenia. Zobaczył Najświętszą Maryję Pannę, która wskazała mu miejsce, gdzie znajdzie porzucony przez Turków w błocie obraz. Madonna miała polecić mu, aby zaniósł wizerunek do Kalwarii. Mężczyzna, znalazłszy obraz, udał się z nim w podróż, zatrzymując się po drodze w Samborze. Tutaj zauważono, że obraz jaśnieje nadzwyczajnym blaskiem, więc miejscowi próbowali zatrzymać cenny przedmiot u siebie. Przekonani jednak przez starca, zdeterminowanego do wypełnienia swej misji złożenia obrazu w Kalwarii, towarzyszyli mu w dalszej drodze i w przekazaniu obrazu kalwaryjskim franciszkanom. Ważnym wydarzeniem, które przyczyniło się do rozwoju kultu, było ocalenie kościoła od pożaru w 1685 roku..

Ograniczony dostęp

Całość przeczytasz w "Królowej Różańca Świętego". To wydanie jest wciąż dostępne w sprzedaży, dlatego ma ograniczony dostęp. Nasze czasopisma możesz nabyć w cenie już od 2 zł. Zamów i wspieraj różańcowe inicjatywy!

Photo of author

Szymon

Wilk

Autor książek z zakresu historii Kościoła, bada dzieje duszpasterstwa, życia zakonnego i kultu maryjnego, staropolskie piśmiennictwo religijne.

Mogą zainteresować Cię też:

0 0 głosów
Oceń ten tekst
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments