Jeśli chcecie mieć pokój w sercach waszych, pokój w waszych rodzinach i w Ojczyźnie, odmawiajcie codziennie wspólnie w domu różaniec. Kochajcie tę modlitwę, oddawajcie się jej z zamiłowaniem i nabożeństwem. To niech będzie moim testamentem, który wam przekazuję.” – zalecił nam Pius IX.
Z kolei Pius XII w encyklice In gravescentibus malis pisał: „Ojcowie, a głównie matki rodzin, niech i w tym względzie służą dobrym przykładem swoim dzieciom, a kiedy wszyscy po codziennym trudzie zgromadzą się przy rodzinnym ognisku, niech odmawiają różaniec święty klęcząc pobożnie przed obrazem Najświętszej Dziewicy, we wspólnym wyznaniu wiary i miłości. A owoc tego świętego i zbawiennego nabożeństwa pokaże się wnet w rodzinnym życiu pełnym pogody i obfitych darów niebieskich.”
Legenda głosi, że św. Dominik w darze dla Polaków ofiarował św. Jackowi Odrowążowi różaniec. I przy tym tak powiedział: „Weź te ziarenka i siej w swojej Ojczyźnie, a zobaczysz, że wzejdą wspaniałym plonem, a kraj twój stanie się ogrodem Maryi, jakiemu nie będzie równego na świecie”.
W ostatnich dziesiątkach lat papieże nie przestają nawoływać chrześcijańskich rodzin do codziennej wspólnej modlitwy różańcowej.
Różaniec nie wymaga jakiejś wyjątkowej formacji duchowej. Może go odmawiać każdy człowiek. Prosty czy uczony – nie ma tu znaczenia o ile wierzy w Boga i kocha Maryję.
Zabieganie i pośpiech nie sprzyjają życiu modlitewnemu, dlatego należy starać się nad nimi zapanować. Człowiek musi być panem czasu, a nie odwrotnie. Wchodząc w rytm modlitwy, próbujcie opanować demona pośpiechu np. uświadamiając sobie, że tylko ta chwila – chwila modlitwy – jest w tym momencie istotna. Starajcie się nie myśleć ani o tym, co było, ani o tym co będzie. Próbujcie żyć chwilą obecną, która jest przeznaczona na modlitwę.
Różaniec jest modlitwą, która kształtuje nasze życie i nadaje kształt naszej codzienności. Jest również tą formą modlitwy, która splata sprawy ludzkie ze sprawami Bożymi. Łączy niebo z ziemią. Najważniejsze jest to, aby nauczyć się swoje codzienne sprawy powierzać Bogu w różańcu, a z drugiej strony poprzez różaniec odkrywać Boga, który staje się obecny w naszej codzienności.
Szkołą pobożności i ducha religijnego dla dzieci i młodzieży powinna być rodzina. Różaniec odmawiany wieczorem przez rodziców wraz z dziećmi jest formą liturgii rodzinnej. Francuski katolicki pisarz Louis Yeuillot wyznał, że jego powrót do Boga zaczął się w momencie, gdy ujrzał, jak pewna rzymska rodzina z wiarą odmawiała różaniec.
Różaniec za dzieci
Drodzy rodzice, matki i ojcowie módlmy się więc za nasze dzieci i naszą młodzież, która tak często w dzisiejszym świecie jest zagubiona i bezradna, która nawet we własnych rodzinach nie doświadcza prawdziwej miłości i zrozumienia. A nie doświadczając, szuka tych jakże ważnych cech rodzinnych w innych środowiskach, często takich, które deprawują, zniewalają i doprowadzają do rozkładu serca. Niech świadectwo naszego życia przyczyni się do zmiany myślenia i pogłębienia wiary i miłości.
Święty Jan Bosko bardzo mocno propagował modlitwę różańcową wśród młodzieży. Niektórzy byli jej przeciwnikami, mówiąc mu, aby zamiast recytowania różańca pozostawić tylko modlitwy wspólne odmawiane na głos. Święty wiedział jednak, że młodzież, gdy nie modli się na głos, to nie będzie się modliła w myślach. Znał bowiem dobrze nieukształtowaną psychikę młodzieży. Uważał, że nawet jeśli będzie to modlitwa tylko słowami, to i tak jest to sukces, bo różaniec skutecznie oddala szatana. Twierdził, że przez różaniec można wybłagać u Matki Bożej wiele łask potrzebnych dla duszy, a nawet konkretnych darów od Boga.
Święty Jan Bosko w modlitwie różańcowej widział więc codzienną pomoc w formowaniu i kształtowaniu życia swoich wychowanków. A wielki Polak, bł. o. Honorat Koźmiński powiedział: „Gdyby Polacy mówili dzień i noc różaniec, nie potrzebowaliby walczyć na wszystkich frontach świata i mieliby wolną Ojczyznę.”
Jarosław Sudoł