UWAGA! Możesz pobrać bezpłatne wydanie PDF z tym wywiadem! Zobacz: https://rosemaria.pl/pub/media/pdf/KRS-numer-specjalny.pdf
Wspomniał ksiądz, że różaniec to tylko trzy modlitwy, ale przecież to nabożeństwo jest bardzo bogate w treść. Każda z części różańca jest związana z innym rodzajem łask od Boga. Są to łaski radosne, łaski chwalebne, łaski bolesne i łaski światła. Każda tajemnica różańca jest związana z bardzo konkretną łaską. Na przykład zwiastowanie wiąże się z łaską przyjęcia w pełni woli Bożej; nawiedzenie – z łaską umiejętności ewangelizacji, tak jak to czyni Maryja; Boże narodzenie – z łaską zobaczenia, że Bóg chce się rodzić nie w jakichś wspaniałych pałacach, tylko w stajni, czyli tam, gdzie jest mój grzech, gdzie jest moja nędza, gdzie jest moja słabość. Ofiarowanie jest związane z ofiarowaniem Bogu tego, co mamy najcenniejszego w życiu, aby On mógł dać nam całego siebie. On jest najcenniejszy dla nas. Ofiarowujemy samych siebie, żeby On mógł dać nam samego siebie. Kiedy pogubimy się w życiu, nie wiemy, co się dzieje, nie wiemy, gdzie szukać Boga, to tajemnica znalezienia Go w świątyni pokazuje nam, gdzie Go szukać, w jaki sposób Go szukać i z jaką determinacją. Każda część różańca jest więc wylaniem Ducha Świętego i w każdej tajemnicy różańca, w każdej dziesiątce jest bardzo konkretna łaska dana nam po to, abyśmy żyli zwycięskim życiem tutaj, na ziemi. Różaniec zawiera w sobie wszystkie łaski, które Bóg chce mi dać w tych czterech częściach do tego, aby żyć zwycięskim, chrześcijańskim życiem. Muszę zrozumieć, jak różaniec jest ważny, że on jest modlitwą daną przez Tą, która jest nazywana Kecharitomene, czyli pełną łaski. Różaniec jest jakby Jej odblaskiem, jest modlitwą, która jest pełna łaski. Dlatego jest tak skuteczna i dlatego też piekło zrobi wszystko, żebyśmy maksymalnie spłycili tę modlitwę. W związku z tym myślę, że dzisiaj jest bardzo ważne to, aby powstawały szkoły różańca, żeby uczyć ludzi, w jaki sposób głęboko jednoczyć się z Bogiem na różańcu. https://pompejanska.rosemaria.pl/2019/12/atrakcyjne-promocje-pompejanskie-na-boze-narodzenie/ Kiedy mówi się o Maryi, często słyszy się argument, że to odwraca uwagę od Jezusa. Kiedy podnosi się temat różańca, pojawia się zarzut, że to relikt pobożności średniowiecznej. Jakby ksiądz ustosunkował się do takich tez? Problem jest bardzo złożony. Z jednej strony musimy mieć świadomość tego, że Maryja jest obecna w najważniejszych wydarzeniach życia Jezusa. Jest z Nim nieprawdopodobnie zjednoczona. Maryja jest przy zesłaniu Ducha Świętego. To Ona pełna Ducha Świętego, pełna łaski uczy apostołów modlenia się do Ducha Świętego i razem z nimi Go wzywa, więc nie można Jej oddzielać od Ducha Świętego. Od poczęcia jest pełną łaski, czyli pełną Ducha Świętego. Pierwsze wylanie Ducha Świętego na Maryję uczyniło Ją Niepokalanie Poczętą. Drugie wylanie, zstąpienie Ducha Świętego, uczyniło Ją Matką Boga. Trzecie wylanie w wieczerniku uczyniło Ją Matką Kościoła. Ona jest więc całkowicie zjednoczona z Duchem Świętym i nie można Jej rozdzielać z Jezusem. Musimy też pamiętać o tym, że Maryja jest całkowicie pokorna i posłuszna. W ruchach charyzmatycznych, które przyjmują dary Ducha Świętego bez Maryi, widzimy natomiast wielki rozłam, kłótnie, podziały. Najbardziej to widać u zielonoświątkowców, gdzie tych denominacji jest ponad dziesięć tysięcy, gdzie ludzie walczą ze sobą, kłócą się, przekonują, kto ma rację, interpretując dany wers Biblii. Gdzie nie ma Maryi, tam jest rozłam, tam jest osądzanie, obmawianie, kłótnie, awantury, niezgadzanie się, nieporozumienia, napięcia. A gdzie jest Maryja, tam jest przyjmowanie Ducha Świętego w całkowitej pokorze przed Bogiem, przed drugim człowiekiem i w uniżeniu, w posłuszeństwie. Także charyzmatykom bardzo grozi pycha, przekonanie o tym, że jest się jedynym właściwym interpretatorem działania Ducha Świętego. Dlatego też przyjęcie przez charyzmatyków Maryi jest absolutnie konieczne. To był pomysł Jezusa, żeby apostołowie przyjęli Ducha Świętego, będąc razem z Maryją. Nie można Jej oddzielać. A poza tym jest też kwestia proroctwa z Księgi Rodzaju, które mówi, że została wprowadzona przez Boga nieprzyjaźń pomiędzy niewiastę a węża, pomiędzy potomstwo niewiasty i potomstwo węża. I ci, którzy nie chcą Maryi w swoim życiu, którzy nieustannie umniejszają Jej rolę, Jej misję w życiu Jezusa i w życiu duchowym – obawiam się – wchodzą w realizowanie proroctwa z Księgi Rodzaju. Przyjaźń – samo słowo pochodzi przecież od „bycia przy jaźni”, czyli przy czymś najbliższym, najintymniejszym, najbardziej osobistym. Potomstwo niewiasty będzie się więc charakteryzować przy-jaźnią z niewiastą – będą przy Niej najbliżej, najbardziej osobiście, najintymniej, jak tylko da. Podobnie jak Jezus, który już bliżej nie mógł być niż w Jej łonie. On sam nam pokazuje, że będąc całkowicie bezbronny, oddaje się Jej jako embrion i jest z Nią najbliżej, jak to tylko możliwe – w Jej łonie. Wąż będzie natomiast infekował nieprzyjaźnią do niewiasty, czyli będzie skłaniał do tego, by nie być blisko, intymnie, osobiście przy Maryi. Będzie używał tysiąca sposobów, żeby przekonać, że Maryja jest niepotrzebna, że Maryja jest nieważna. Urodziła Jezusa i tyle. Dlatego też według mnie potrzeba dobrej, biblijnej formacji maryjnej. Uważam, że to, co katolickie i charyzmatyczne, musi zostać jeszcze raz umaryjnione, oddane i poświęcone Maryi w całkowitej przyjaźni z Nią, bo inaczej stanie się protestanckie prędzej czy później. W jednym z wywiadów powiedział ksiądz, że jest poświęcony Maryi, a formacja maryjna zaczęła się już w rodzinie, od wspólnie odmawianego różańca. Jak można wykorzystać różaniec do budowania więzi duchowej? Tu bardzo ważne jest zrozumienie, jak odmawiać różaniec. Na przykład kiedy rodzina przechodzi trudny czas, boimy się o to, że stracimy pracę, nie spłacimy długów, coś złego się dzieje, zaczynamy żyć w lęku, bierzemy do ręki dziesiątkę różańca. Skupiamy się na tajemnicy: modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu i cała rodzina modli się o to, aby Jezus uwolnił ją od lęku, żeby zabrał lęk, żeby przez to, co stało się w Ogrójcu, została wylana łaska odwagi, męstwa, żeby nie poddawać się i zwyciężać w każdej sytuacji. Jeśli rodzina potrzebuje doświadczenia tego, żeby być pokornymi w relacjach między sobą, niech sięgnie po różaniec. Na przykład po jakiejś kłótni odmawiamy tajemnicę ukoronowania cierniem Pana Jezusa po to, aby przyjąć łaskę pokory serca, pokory myślenia, obmywamy krwią Jezusa spod cierniowej korony nasze pyszne myśli, uczucia, by przyjąć pokorę w myśleniu o drugim człowieku. Pomyślmy o tym, jak wszystko można pięknie ułożyć, jeśli jest się uformowanym w różańcu. Jeśli wiesz, po co jest dana część różańca, po co jest dana tajemnica, jaka łaska jest z nią związana, to można nieustannie w różnych sytuacjach życiowych bardzo konkretnie wydobywać z każdej tajemnicy tę łaskę, której teraz potrzebujesz, i wprowadzać ją przez różaniec do swojego życia, osobistego, małżeńskiego czy rodzinnego. Dziękujemy za rozmowę!
Rozmawiali mw i stg
Jestem przepełniony radością i wiem że to prawda
Chcę być przy Maryji do końca i dzialać dla Niej
Wspaniałe że spotkałem takiego kapłana na swojej drodze
Bóg zapłać O Dominiku
Łączę się w modlitwie
Amen
Dobrze że jesteś dzis swiat potrzebuje takich przewodników duchowy od kąd poznałem księdza i zaczolem odmawiać różaniec kilka razy dziennie ucze się na nowo żyć z Maryją praktycznie każdego dnia czyni cuda w moim zyciu obecnie oddałem się w niewole Panu Jezusowi przez Maryję i jestem kandydatem na wojownika Maryi to ona mi wskazała właściwą drogę . Bog zapłać księże Dominiku za twoją posługe
Na jakiej podstawie ks. Dominik wyciągnął stwierdzenie, że „przyjaźń” pochodzi od ”bycia przy jaźni”?