Święta Katarzyna żyła w XIX stuleciu we Francji. Urodziła się w Burgundii, w licznej rodzinie chłopskiej. Nie uczęszczała do szkoły. Jako mała dziewczynka została osierocona przez matkę. Zwróciła się wówczas do Maryi z prośbą, aby Ta zastąpiła jej rodzicielkę. „Od teraz obieram Ciebie za Matkę!” – wyznało dziewięcioletnie wówczas dziecko.
W wieku dwunastu lat dziewczynka przystąpiła do Pierwszej Komunii Świętej. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że wówczas zdecydowała się poświęcić swoje życie Bogu. Nim jednak zaczęła realizować swoje plany, musiała pomagać ojcu w prowadzeniu gospodarstwa i wychowaniu młodszego rodzeństwa. Z czasem Katarzyna odrzuciła kilka propozycji zawarcia małżeństwa, a jej dziecięce postanowienia ugruntował sen, w którym zobaczyła postać kapłana. Duchowny przemówił do niej: „Moja córko, teraz uciekasz ode mnie, ale nadejdzie dzień, gdy mnie odnajdziesz. Bóg ma wobec ciebie plany. Nigdy o tym nie zapomnij”. Wkrótce dziewczyna rozpoznała kapłana ze snu w obrazie św. Wincentego à Paulo i zrozumiała, że jest powołana do zgromadzenia szarytek, którego on był założycielem.
Mimo sprzeciwu ze strony ojca, w wieku 24 lat, Katarzyna wstąpiła do klasztoru. Gdy rozpoczęła nowicjat przy Rue du Bac w Paryżu, dostąpiła nadzwyczajnych łask mistycznych, podczas których rozmawiała z Matką Bożą. 27 XI 1830 r. miała miejsce wizja, z której wywodzi się praktyka Cudownego Medalika, jaki Maryja zechciała – poprzez pośrednictwo Katarzyny – podarować światu.
Święta Katarzyna gorliwie modliła się na różańcu
Zadanie wybicia medalika, które Niepokalana zleciła swojej powiernicy, nie było łatwe. Nowicjuszka niejednokrotnie starała przekonać się swojego spowiednika, o. Aladela, o prawdziwości objawień i potrzebie przygotowania medalika. On jednak twierdził, że zakonnica uległa złudzeniu, którego nie należy traktować poważnie. W 1832 roku, korzystając z audiencji u ks. Hiacynta Ludwika de Quelen, arcybiskupa Paryża, spowiednik Katarzyny zdecydował się jednak opowiedzieć o wydarzeniach, jakie miały miejsce przy Rue du Bac. Hierarcha po głębszym zbadaniu sprawy, wydał zgodę na bicie medalików.
A Katarzyna? Zakonnica prowadziła życie ukryte. Pracowała w kuchni, pomagała w magazynie z bielizną, doglądała gospodarstwa (zakonnice nazywały ją „siostrą od kurnika”), pracowała w przytułku d’Enghien, wykonując niezwykle uciążliwą pracę przy chorych i starszych. Przez cały ten czas nikomu ani słowem nie wspomniała o objawieniach; dopiero umierając, wyznała przełożonej, że byłą tą nowicjuszką, która dostąpiła zaszczytu obcowania z Niepokalaną już na ziemi. Zakonnica zmarła 31 XII 1876 roku, a jej pogrzeb odbył się trzy dni później. Podczas ekshumacji zwłok w 1933 r. okazało się, że ciało Katarzyny nie uległo rozkładowi, a lekarz bez trudu uniósł powieki zmarłej i dostrzegł błękit jej oczu!
Powiernica Niepokalanej została wyniesiona na ołtarze 28 V 1933 r. przez Piusa XI, zaś 27 VII 1947 r. kanonizował ją Pius XII, który nazwał ją „świętą milczenia”. W 1980 r. paryskie sanktuarium Cudownego Medalika nawiedził Jan Paweł II i uczcił relikwie świętej. Ciało zakonnicy można do dziś oglądać w specjalnym relikwiarzu przy Rue du Bac w Paryżu, gdzie pielgrzymują wierni z całego świata.