Najważniejsza Królowa
Rozważanie dla dzieci tajemnicy ukoronowania Matki Bożej.
Podczas zeszłorocznych wakacji Marta i Wojtek uczestniczyli w niezwykłej uroczystości – koronacji jednego z wizerunków Matki Bożej. Przybyło bardzo wiele ludzi. Tak dużo, że nie zmieściliby się w kościele. Więc Msza Święta i wszystkie inne modlitwy musiały być odprawione na zewnątrz przy ołtarzu polowym. Mszy przewodniczył miejscowy biskup, było też wielu kapłanów, orkiestra, poczty sztandarowe. Prawdziwie królewskie uroczystości.
Wojtek zapytał:
– Tatusiu, a dlaczego to wszystko?
Tata odpowiedział, że to znak, że w tym miejscu Maryja w szczególny sposób słucha ludzi, którzy przychodzą się modlić. Można tu wyprosić niezwykłe łaski, czasem prawdziwe cuda. Dlatego kościoły z takimi koronowanymi obrazami, figurami Matki Bożej to sanktuaria, do których przybywają pielgrzymi z wielu stron.
Od najdawniejszych czasów ludzie kochają Matkę Pana Jezusa. Chwalą Ją w wielu modlitwach, wierszach i pieśniach pisanych ku Jej czci.
Utalentowani malarze, rzeźbiarze starają się stworzyć jak najpiękniejsze wizerunki Maryi, wiele kościołów nazywanych jest jej imieniem. Od najdawniejszych też czasów wierzymy, że jest nie tylko naszą Matką, Orędowniczką, Świętą, ale też że Bóg dał Jej w niebie koronę i zezwala by nazywano Ją Królową nieba i ziemi.
Prawdę tę przypominają nam liczne wezwania z Litanii Loretańskiej, w której Maryję nazywamy Królową Aniołów, Patriarchów, Proroków, Apostołów, Męczenników, Wyznawców, Dziewic, Wszystkich Świętych. Jest Królową Różańca Świętego, Królową Pokoju. Władcy wielu krajów chcą by królowała w ich ojczyznach. Również nasz kraj król Jan Kazimierz oddał w jej opiekę. A znakiem tego oddania była pierwsza w Polsce koronacja Jej obrazu na Jasnej Górze w 1717 roku. Od tamtego czasu również w innych mniejszych sanktuariach ozdabia się koronami Maryjne wizerunki.
Zwykli królowie często zdobywają panowanie siłą, przemocą, zmuszając ludzi do uznania swojej władzy. Tymczasem Maryja, podobnie jak Jezus chce być przede wszystkim królową ludzkich serc. Tych którzy tego chcą, i którzy Ją o to proszą.
Na kartach Ewangelii możemy przeczytać tylko jedno zdanie, w którym Maryja ludziom coś nakazała. Na weselu w Kanie Galilejskiej powiedziała „Uczyńcie wszystko cokolwiek powie mój Syn”. I tak jest do dziś. Maryja nie żąda od nikogo posłuszeństwa dla Siebie, ona wzywa, by ludzie słuchali Jezusa, syna Bożego. Posłuszeństwo Ewangelii to najpiękniejszy sposób, żeby pokazać, że my naprawdę chcemy, by Jezus był naszym Królem, a Ona Królową.
Mogą zainteresować Cię też: