Matka Boża Szybkiej Pomocy

Czasem potrzebujemy szybkiej pomocy z nieba. Jak zwykle niezastąpiona jest tutaj Matka Najświętsza. Mało kto jednak wie, że ma Ona nawet specjalny tytuł, którego możemy używać, prosząc Ją o pomoc. Historia tytułu Matki Bożej od Szybkiej Pomocy bierze swój początek we Francji z końca rewolucji francuskiej. Matka Michel, urszulanka, otrzymała list od swoich sióstr z Nowego Orleanu (USA) z prośbą o pilne przybycie i pomoc. Siostra zwróciła się do swojego biskupa o zgodę na wyjazd za ocean. Niestety otrzymała odmowną odpowiedź z sugestią, że tylko sam papież Pius VII może taką zgodę wyrazić. Jak jednak miał to uczynić, kiedy był uwięziony przez Napoleona i nie było z nim żadnego kontaktu, nawet korespondencyjnego? Mimo wszystko Matka Michel napisała list i jednocześnie zwróciła się do Matki Najświętszej pod postacią figury z Dzieciątkiem Jezus: „Przenajświętsza Dziewico, jeśli uzyskam szybką, pozytywną odpowiedź na mój list, obiecuję w Nowym Orleanie oddawać Ci cześć jako Matce Szybkiej Pomocy”. List jakimś cudem dotarł do papieża, a ten dał siostrze pozytywną odpowiedź i błogosławieństwo na wyjazd. Matka Michel kazała więc wyrzeźbić figurę podobną do tej, przy której się modliła, i 30 grudnia 1810 roku przypłynęła wraz z nią do Ameryki. Posąg trafił do kaplicy urszulanek i zyskał rozgłos wśród miejscowych, że Maryja wyjątkowo szybko pomaga w ważnych sprawach. Wiernych i pielgrzymów z roku na rok przybywało w urszulańskiej kaplicy. Dwa lata później Maryja od Szybkiej Pomocy okazała swoją moc w Orleanie. Okolice klasztoru były pustoszone przez ogromny pożar. Gdy zaczął się on zbliżać do zabudowań klasztornych, zarządzono ewakuację sióstr. Choć wiatr gnał płomienie w stronę urszulanek, zakonnice wystawiły w oknie figurę Maryi, a Matka Michel głośno się modliła: „Matko Szybkiej Pomocy, jeśli nie pośpieszysz nam z pomocą, zginiemy!”. Wiatr natychmiast zmienił kierunek i klasztor wraz z otaczającymi go zabudowaniami został uratowany. Pożar też zaczął zaraz słabnąć. Wieść o tym wydarzeniu szybko rozniosła się po Nowym Orleanie. Kolejny cud był związany z historią Stanów Zjednoczonych. Można powiedzieć, że Maryja okazała się tutaj patriotką i wyzwolicielką swojego „nowego” ludu. Brytyjczycy po zwycięstwie nad Napoleonem zaczęli rościć sobie pretensje do terytorium Stanów Zjednoczonych. Najechali Waszyngton, podpalili Biały Dom i planowali zdobyć centrum Ameryki. Ekspansja ta była przemyślana w każdym szczególe pod przywództwem elity oficerskiej marynarki i armii brytyjskiej. 9 grudnia 1814 roku Anglicy przybyli na statkach do Nowego Orleanu, planując szybko go podbić. Liczącej 20 tysięcy doskonale przygotowanej armii żołnierzy brytyjskich stawiło czoło 6 tysięcy mężczyzn, wśród których byli rybacy, rolnicy i zwykli mieszkańcy Nowego Orleanu przeszkoleni przez generała Andrew Jacksona, późniejszego prezydenta Stanów Zjednoczonych.

W nocy przed decydującą bitwą żony, matki i siostry udały się do kaplicy urszulanek, by modlić się do Matki Bożej Szybkiej Pomocy. Spędziły tam noc przerażone myślą, że miasto wkrótce zostanie zdobyte, a ich mężowie, bracia i ojcowie zginą. Z dala słychać było kanonady armat. Jakież było jednak powszechne zdumienie, gdy przed Mszą Świętą przybiegł kurier z informacją, że wróg został pokonany! Podczas tej bitwy, jak zanotowały kroniki: „Brytyjczycy padali niby zboże pod uderzeniem kosy…”, a straty po stronie Amerykanów były nikle. Generał Jackson wiedział, że to nie było jego zwycięstwo, i osobiście udał się do kaplicy urszulanek, by dać wyraz swojej wdzięczności Matce Szybkiej Pomocy. Urszulanki od tego czasu odprawiają corocznie Mszę dziękczynną upamiętniającą zwycięstwo Amerykanów. Mszę celebruje sam arcybiskup Nowego Orleanu. Jest to wielkie święto dla miasta. Mocą dekretu Leona XIII w roku 1895 Matka Szybkiej Pomocy została ukoronowana, co potwierdziło cudowność tego wezwania do Maryi. Jest ona patronką miasta i całego stanu Luizjana. Jest bardzo popularna wśród amerykańskich katolików, choć prawie nieznana w Europie. Warto jednak w sprawach pilnych wzywać pomocy Matki Bożej Szybkiej Pomocy!

Modlitwa do Matki Bożej Szybkiej Pomocy:

Najświętsza Panno Szybkiej Pomocy, jesteś z Jezusem naszą jedyną nadzieją. O Najświętsza Dziewico, Twoje zasługi podniosły Cię wysoko ponad chóry anielskie do tronu Ojca Przedwiecznego, a Twoja stopa zmiażdżyła głowę piekielnego węża, jesteś mocą przeciwko wrogom naszego zbawienia. O Matko Boża, jesteś naszą najdelikatniejszą i najmilszą miłością. Pośpiesz teraz nam z pomocą i jak kiedyś uratowałaś swoje ukochane miasto od spustoszenia płomieni, a nasz kraj przed obcym wrogiem, teraz miej litość nad naszą nędzą i wyproś dla nas łaski, o które prosimy. Uwolnij nas od podstępów szatana, pomóż nam w wielu próbach, których doświadczamy w tej dolinie łez, i bądź nam Matką Szybkiej Pomocy teraz, a szczególnie w godzinie naszej śmierci. Amen. Matko Boża Szybkiej Pomocy, pośpiesz nam z pomocą! (Trzy razy.)