Królowa Różańca Świętego – numer 53

…jak zawsze aż 8 stron świadectw nowenny pompejańskiej i wiele innych!

Zobacz spis treści poniżej albo obejrzyj strona po stronie na www.zobacz.krolowa.pl

Spis treści:

Stanisława Gamrat: „Matka Boża Uzdrowicielka Chorych”

W początkach chrystianizacji Meksyku wielką rolę odegrała Matka Boża i cuda związane z Jej licznymi wizerunkami. Można powiedzieć, że to Maryja zdobyła Meksyk dla siebie. I tak pozostaje do dziś. Meksykanie są bowiem wyjątkowo maryjnymi ludźmi.

Szymon Wilk: „Matka Boża Świętorodzinna – Pani Mazowsza w Miedniewicach”

Nieczęsto zdarza się, aby kopię cudownego wizerunku koronowano wcześniej niż oryginał. Niepozorny drzeworyt Matki Bożej Świętorodzinnej w Miedniewicach, będący reprodukcją słynnego obrazu studziańskiego, zwieńczono złotymi diademami na dwieście lat przed koronacją pierwowzoru. To nie jedyna osobliwość sanktuarium zwanego Perłą Baroku Zachodniego Mazowsza.

Magdalena Buczek: „Róża Matki Bożej”

W krótkim, pełnym modlitwy, cierpień i heroicznych wyrzeczeń życiu jej pocieszeniem była Maryja. Miała z Nią niezwykle zażyłą więź. Uczyła innych modlitwy różańcowej, którą nazywała „szyciem sukni dla Matki Bożej”. Znana jest jako jedna z najbardziej „różańcowych” świętych dominikańskich.

"Królowa Różańca Świętego" nr 53

Andrzej Jędrzejczak: „Godzinki: Nieszpory i kompleta”

To już dwie ostatnie godziny modlitwy Maryjnej, głośno i radośnie wyśpiewywanej w polskich kościołach podczas uroczystych spotkań wiernych. Nieszpory, odmawiane o zachodzie słońca, dają możliwość złożenia dziękczynienia Bogu za przeżyty dzień, a kompleta przygotowuje do spokojnego snu i oddania się w tym czasie w Bożą opiekę. Nie inaczej jest w przypadku modlitwy Godzinkami.

„Chrystus współumarł z nami, aby nas ogrzać” (św. Ambroży)

Często wydaje nam się, że znamy Biblię – a przynajmniej Ewangelię – na wskroś. Słuchając liturgicznych czytań, niemal odruchowo dopowiadamy dalszy ciąg zdań. A jednak wiele perykop, choć znajomych jak powtarzane od dzieciństwa melodie, wydaje się przed nami zamknięte ze swym sensem niosącym dobrą nowinę.

brat Paweł Mruk: „Sakrament pojednania – Brama do źródła i szczytu życia”

Nasza zależność od Stwórcy jest nieskończenie większa niż niemowlęcia od matki. Jak niemowlę ustawicznie zwraca się i tuli do matki, tak stworzenie winno odnosić się do Stwórcy – przez uwielbienie i posłuszeństwo.

Renata Gontarz: „Sakrament miłosierdzia Bożego”

Wielu katolików niechętnie przystępuje do sakramentu pokuty. Zwykle bywa tak, że im więcej się nagrzeszyło, tym trudniej zdecydować się na spowiedź, którą co niektórzy traktują jako karę za popełnione złe czyny. Tymczasem trzeba wiedzieć, że nie jest to kara, ale jeden z największych darów, jaki Bóg mógł dać człowiekowi. On właśnie chroni nas przed największą z możliwych kar – wiecznym oddaleniem i brakiem możliwości, aby osiągnąć zbawienie.

Marek Piotrowski: „Pytania o… sakrament pokuty”

Na początek, jak zwykle, sięgnijmy do Pisma Świętego: „A Jezus znowu rzekł do nich: Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam. Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 20, 21-23).

Bartłomiej Kuczyński: „Czułe miłosierdzie czy beznadzieja aż do końca? Spowiedź w malarstwie”

Kiedy myślę o spowiedzi w malarstwie, przed oczyma staje mi obraz, przed którym miałem okazję zatrzymać się na dłużej w petersburskim Ermitażu. Nie przedstawia wprost samego sakramentu, ale jest jego najlepszą ilustracją.

Wywiad z ks. Romanem Kotem, moderatorem różańca w diecezji warszawsko-praskiej: „Dokonały się łaski i cuda”

Ksiądz Roman Kot, moderator różańca diecezji warszawsko­-praskiej, proboszcz powstającej parafii Matki Bożej Pompejańskiej. Rozmawiamy tuż po uroczystości poświęcenia kamienia węgielnego.

"Królowa Różańca Świętego" nr 53

Świadectwa różańca i nowenny pompejańskiej

"Królowa Różańca Świętego" nr 53

Krzysztof Jędrzejewski: „Pieszo przez świat: niegościnność”

W ostatnich artykułach pisałem o gościnności, z którą spotykałem się w czasie drogi na pielgrzymich szlakach w Rumuni, Turcji i na Litwie. Jednak, żeby nie było, że zawsze jest tak super, opiszę też sytuacje, w których nie potraktowano mnie zbyt dobrze. Wydarzyły się one w Szwajcarii, którą uważam za jeden z najpiękniejszych krajów na świecie, jednak nie idzie to w parze z gościnnością i życzliwością jego mieszkańców.

s. Urszula Dzielawska CMBB i Tomasz Parciński: „Dwunastu wspaniałych”

Każdy, kto w pogodny dzień mógł stanąć na placu św. Piotra, z pewnością ma w pamięci monumentalną fasadę bazyliki i rząd zdobiących ją figur, odcinających się bielą na tle błękitu rzymskiego nieba. Urzekające barokowe dzieło, mówiące o wielkości i trwałości Kościoła, który zbudowany został na fundamencie apostołów. Bo to właśnie oni, apostołowie, uwiecznieni zostali w potężnych, blisko sześciometrowych figurach. Okazałe postacie w dostojnych pozach i bez cienia skazy. Gdybyśmy jednak przyjrzeli się im z bliska, zobaczylibyśmy ubytki, pęknięcia i brud, tak naturalny dla codzienności Wiecznego Miasta.

Izabela Marciniak: „Chorujesz? Pójdź za Nim…”

W bogatej twórczości Henryka Sienkiewicza warto zwrócić uwagę na wciąż mało znaną, wręcz zapomnianą w czasach PRL-u nowelę „Pójdźmy za Nim!”. Została ona wydana w 1892 r. i w pewnym sensie stanowi literacką zapowiedź „Quo vadis”.

ks. Józef Orchowski: „Pierwszy kwiat świętości. Św. Elżbieta Anna Bayley Seton”

Elżbieta Anna Bayley, jedna z dwóch córek znanej rodziny Kościoła Episkopalnego, urodziła się w Nowym Jorku 28 sierpnia 1774 roku. Jej ojciec Richard Bayley był profesorem anatomii w Columbia College. Gdy Elżbieta miała trzy lata, jej matka, córka anglikańskiego pastora ze Staten Island, zmarła. Ojciec ponownie się ożenił. Z drugiego małżeństwa narodził się syn James Roosevelt Bayley, który przeszedł na katolicyzm i został arcybiskupem Baltimore. Osierocona Elżbieta bardzo mocno przylgnęła do swego ojca. Richard, człowiek uczciwy, inteligentny i pobożny, zajął się wychowaniem córki i to on ugruntował w niej głęboką pobożność. Wyrazem tej pobożności był krzyżyk, który nosiła zawsze na szyi oraz upodobanie w czytaniu Pisma Świętego, szczególnie Psalmów. Tę praktykę zachowała aż do śmierci.

Agata Witkowska: „Pokazał mi pan Jezus całe moje życie…” s. Maria Marta od Jezusa

W samym centrum Lublina wznosi się Pałac Morskich, zbudowany pod koniec XVIII wieku. Swą nazwę zawdzięcza pierwszym właścicielom. Niedługi czas później Pałac Morskich stał się własnością rodziny Wołowskich. Tu 12 października 1879 r. przyszła na świat ­bohaterka naszej historii, Kazimiera, córka Aleksandra Wołowskiego i Marii z Buszczyńskich.

Marek Woś: „Nabożeństwo sobót różańca”

Nabożeństwo sobotnie większości z nas kojarzy się z objawieniami w Fatimie i zaleceniem, aby odprawiać je w duchu wynagrodzenia za zniewagi wobec Maryi. Jednak ma ono znacznie dłuższą historię, z niezwykle istotnym śladem pompejańskim.

0 0 głosów
Oceń ten tekst

Mogą zainteresować Cię też:

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
0
Czy podoba Ci się ten tekst? – Zostaw opinię!x