Najcenniejszym i najbardziej czczonym w Rosji wizerunkiem Maryi jest ikona Matki Bożej Kazańskiej. Dla Rosjan jest ona niczym dla nas Matka Boża Częstochowska. Według ekspertów obraz o wymiarach 32 na 26 cm pochodzi z XIII wieku i namalowany został na desce w stylu bizantyjskim. Na ikonie widzimy głowę i ramiona Matki Bożej z siedzącym Dzieciątkiem Jezus. Uważa się, że ikonę namalowano w Konstantynopolu, a później Morzem Czarnym i rzeką Don dotarła ona do Kazania, gdzie umieszczono ją w klasztorze.
Niestety już w 1209 roku wizerunek po najeździe tatarskim zaginął na ponad trzysta lat. Nikt nie wiedział, co się z nim stało, aż do roku 1579, gdy za sprawą cudu Maryja przypomniała o sobie. Odnalezienie cudownej ikony przypisuje się dziewczynce imieniem Matrona, której objawiła się Matka Boża i wskazała miejsce, gdzie jest ukryta ikona. Dziewczynka przekazała informacje rodzicom, jednak oni je zignorowali. Maryja drugi raz się objawiła i ponagliła dziewczynę i jej rodziców. Także tym razem rodzice nie chcieli posłuchać córki. Sama więc dziewczynka zaczęła kopać w gruzach spalonego domu w miejscu, które wskazała Matka Boża, i w końcu znalazła owinięty w szmaty i dobrze zachowany obraz. Wieść o cudzie obiegła miasto. W uroczystej procesji ikonę przeniesiono do kazańskiej katedry Nawiedzenia NMP. Od tego czasu ikonie oddawano wielką cześć. Świadczy o tym złota sukienka inkrustowana diamentami, szmaragdami, rubinami i perłami. Kopię ikony wysłano do cara Iwana Wielkiego, który wybrał Maryję na patronkę i protektorkę Rosji.
Zamów to wydanie "Królowej Różańca Świętego"!
…i wspieraj katolickie czasopisma! Mnóstwo ciekawych tekstów o duchowości pompejańskiej oraz świadectwa!
Zobacz Zamów PDFPodczas walk o tron carski 12 listopada 1612 roku Rosjanie umieścili świętą ikonę na sztandarze i ruszyli na Kreml, oswobadzając Moskwę. Dla upamiętnienia tego wydarzenia patriarchat moskiewski postanowił, by święto Maryi z Kazania obchodzono 22 października.
W roku 1790 car Piotr Wielki ponownie umieścił na sztandarze podobiznę Matki Bożej Kazańskiej i zwyciężył w bitwie ze Szwedami. Ikonie kazańskiej przypisuje się także zwycięstwo nad Napoleonem.
Maryja Kazańska często zmieniała miejsce pobytu. Na placu Czerwonym w Moskwie wybudowano bazylikę dla ikony. Car Piotr Wielki przeniósł potem obraz do Petersburga, gdzie wybudował dla niego kolejną świątynię.
Ciężkie czasy dla ikony nastały w czasie rewolucji październikowej. Została prawdopodobnie sprzedana przez bolszewików i najpierw znalazła się w Polsce, a potem trafiła do Anglii.
Ikona co jakiś czas pojawiała się na czarnym rynku i przechodziła z rąk do rąk, aż w latach 60. XX wieku zakupił ją John Haffert, Amerykanin, założyciel Błękitnej Armii Fatimskiej.
Haffert zbudował w Fatimie kaplicę do przechowywania cudownej ikony i tak znalazła ona swój dom na ponad dwadzieścia lat w Fatimie, gdzie katolicy z całego świata mogli się modlić i oddawać jej cześć. W 1993 dzieło trafiło do Jana Pawła II, aby ten mógł je zwrócić prawosławnym czcicielom. Ikona przez lata znajdowała się w prywatnych apartamentach papieża, gdzie każdego dnia modlił się przed nią Jan Paweł i jego goście. Papież mówił: „Ikona ta znalazła u mnie swój dom i towarzyszyła mojej codziennej służbie Kościołowi swoim matczynym spojrzeniem”. Jan Paweł II bardzo chciał odwiedzić Moskwę lub Kazań, aby zwrócić ikonę, ale patriarchat moskiewski odrzucał ten plan. Mimo to papież w sierpniu 2004 roku bez jakichkolwiek warunków oddał ikonę Cerkwi rosyjskiej.
reklama
Piękne różańce z kamienia
Piękne i wytrzymałe różańce z wzorem Matki Bożej Pompejańskiej. Znajdź coś dla siebie!
W dniu 26 sierpnia 2004 roku wystawiono ją na ołtarzu Bazyliki św. Piotra, a następnie dostarczono do Moskwy, gdzie patriarcha Aleksy II umieścił ją w katedrze Zwiastowania NMP. W czasie uroczystości patriarcha podziękował Janowi Pawłowi za przekazanie obrazu i wyraził pragnienie przywrócenia między obu Kościołami stosunków wzajemnej szczerości i szacunku. Mimo tych słów na pytanie, czy Cerkiew jest gotowa na wizytę papieża, Aleksy II odparł, że „na razie nie ma takiej możliwości”. Jak dotąd żaden papież nie odwiedził ziemi rosyjskiej.