Wieża Dawidowa i Wieża z kości słoniowej

Są takie tytuły Maryi, z którymi być może mamy problem, zastanawiając się, o co w nich chodzi. Wśród nich można by wymienić określenia takie jak Wieża Dawidowa i Wieża z kości słoniowej. Cóż te tytuły mają wspólnego z Maryją? Litania loretańska jest jedną z najczęściej odmawianych modlitw do Matki Bożej. Zapewne wielu z nas (jeśli nie wszyscy) odmawia ją przynajmniej raz na jakiś czas. Znajdują się w niej tytuły Maryi, które są oczywiste i zrozumiałe dla wszystkich jak Matka najmilsza, Uzdrowienie chorych, Ucieczka grzesznych. Są jednak też takie, z którymi być może mamy problem, zastanawiając się, o co w nich chodzi. Wśród nich można by wymienić określenia takie jak Wieża Dawidowa i Wieża z kości słoniowej.

Wieża Dawida?

Każdy, kto kiedykolwiek zwiedzał stare grody, zamki czy fortece zapewne wie, że wszystkie wymienione dzieła architektury miały za zadanie na wiele sposobów służyć obronie mieszkańców przed wszystkimi zewnętrznymi wrogami. Pokaźne mury, fosy, zwodzone mosty, strzelnice, a także wysokie wieże, dzięki którym bez przeszkód można było z daleka obserwować całą okolicę. Strażnik stojący na wieży widział za każdym razem obcych przybyszów, wojska nieprzyjaciela, mógł ostrzec mieszkańców, żołnierzy, przygotować obronę. Grube mury wieży zawsze były schronieniem przed wrogimi atakami, a jednocześnie niemała wysokość pozwalała z większą łatwością odpierać ataki. W czasach biblijnych król Izraela – Dawid wybudował swoją siedzibę w Jerozolimie. Wśród wszystkich fortec miasta najsłynniejszą i najznakomitszą była wieża – strażnica syjońska usytuowana w południowowschodniej części miasta. Zabezpieczała przed atakami wrogów nie tylko pałac królewski, ale także przybytek Pański z największym skarbem – Arką Przymierza. W czasach Salomona nieopodal została też wybudowana świątynia. Owa wieża chroniła więc to, co dla narodu izraelskiego było najcenniejsze – życie i zdrowie rodziny królewskiej, mieszkańców miasta, ale też najcenniejsze dobra duchowe, znak obecności Boga wśród swego ludu. Od najdawniejszych czasów chrześcijanie uważają Maryję za najlepszą orędowniczkę w walce z atakami szatana. To ona, jak ta doskonała wieża, pozwala dostrzec z daleka niebezpieczeństwo grzechu, pomaga odgonić myśli, które prowadzą do upadku. To dlatego tak skuteczne w walce z pokusami są wszystkie kierowane do niej i przez nią modlitwy – przede wszystkim różaniec, ale także Pod Twoją obronę, O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami którzy się do Ciebie uciekamy… i wiele innych. Jak grube mury wieży chroniły mieszkańców grodu przed wrogiem, tak Maryja chowa pod swój płaszcz i chroni każdego kto ją o to prosi i tego chce.

Wieża z kości słoniowej?

Warto też wyjaśnić wezwanie Wieżo z kości słoniowej. Kość słoniowa od niepamiętnych czasów była drogocennym surowcem z którego wyrabiano najdroższe i najpiękniejsze ozdoby, biżuterię i cacka dostępne tylko największym bogaczom. Ceniona na równi ze złotem, znana była z wielkiej odporności na zniszczenia. Była mocna, a jednocześnie piękna, gładka, biała. Nigdy i nigdzie nie wybudowano w dosłownym tego słowa znaczeniu wieży z kości słoniowej. Byłoby to zapewne niemożliwe między innymi ze względu na koszty. Maryja, jako Wieża z kości słoniowej, jest piękna, drogocenna, a jednocześnie niezniszczalna. Biel dodatkowo symbolizuje czystość jej serca. Niezdobyta, niepokonana przez szatana i zło. Piękna nie tylko na ciele, ale przede wszystkim w duszy, jest najcenniejszym skarbem danym nam przez samego Boga.