…jak zawsze aż 8 stron świadectw nowenny pompejańskiej i wiele innych!
Numer 52
Matka Boża z kolumny
Według tradycji św. Jakub Apostoł zawędrował do Hiszpanii, szerząc Ewangelię już w roku 40 n.e. Tu wraz ze swoimi uczniami zatrzymał się nad rzeką Ebro koło Saragossy, aby odpocząć i odmówić modlitwy. W tym samym czasie w Jerozolimie Maryja modliła się w intencji sukcesów misyjnych. Nagle uczniowie wraz z Apostołem ujrzeli Matkę Bożą w otoczeniu niebiańskich śpiewów i światła. Maryja dała słowa otuchy Jakubowi i poprosiła o zbudowanie kaplicy w miejscu objawienia. Pozostawiła po sobie kolumnę z jaspisów, na której stała. Święty Jakub, wzmocniony mocą objawienia, z zapałem dalej szerzył wiarę na terenie Hiszpanii, której później został patronem. Po męczeńskiej śmierci pochowano go w słynnym sanktuarium Santiago de Compostela.
Matka Pocieszenia w Górce Duchownej
Kulturę duchową południowej Wielkopolski kształtowali od XI wieku benedyktyni z opactwa w Lubiniu. Ewangelizowali mieszkańców, gromadzili i przepisywali księgi liturgiczne, prowadzili szkołę i szpital dla ubogich. Krzewili także kult maryjny, czego wyrazem stało się utworzenie na przełomie XIV i XV wieku nowego ośrodka pątniczego w Górce Lubińskiej (Mniszej), zwanej potem Duchowną – wsi należącej do opactwa.
Bł. Edmund Bojanowski. Wpatrzony w Maryję
Nie był kapłanem, a założył zgromadzenie zakonne. Nie był ojcem, ale miał wiele duchowych dzieci. W każdym podejmowanym działaniu wzorem dla niego była Maryja, którą naśladował zwłaszcza w postawie służby i w pełnieniu woli Bożej.
Zgromadzenie Sióstr Służebniczek Niepokalanego Poczęcia NMP
„Apostolstwo miłosierdzia wypełniło również życie błogosławionego Edmunda Bojanowskiego. Ten wielkopolski ziemianin, obdarowany przez Boga licznymi talentami i szczególną głębią życia religijnego, mimo wątłego zdrowia, z wytrwałością, roztropnością i hojnością serca prowadził i inspirował szeroką działalność na rzecz ludu wiejskiego.
Godzinki: Nona. Maryja kobietą waleczną
Nona, dziewiąta godzina na zegarze modlitewnym, to godzina piętnasta w zwykłym systemie liczenia czasu. Także i na tę godzinę przewidziana została modlitwa ku czci Maryi, a więc kolejna okazja do rozmyślań nad tym, kim jest Matka Boża, oraz jakie symbole i metafory stosuje autor modlitwy, by oddać Jej teologiczny wizerunek. Nieustannie autora modlitwy inspirują obrazy biblijne, co widać również w kolejnej już godzinie modlitewnej.
Zwycięstwa Maryi z Cudownego Medalika
Kiedy Maryja przybyła do swej krewnej Elżbiety w Ain Karim, wyśpiewała hymn uwielbienia Boga: „Błogosławioną zwać mnie będą wszystkie narody”. Tymi słowami przepowiedziała swoją chwałę i miłość do wszystkich dzieci Bożych. To proroctwo spełnia się codziennie. Któż policzy tysiące cudów, które Maryja wyprasza dla swoich dzieci? Ileż uzdrowień, nawróceń, łask i błogosławieństw spływa na wszystkich, którzy się do Niej uciekają!
Nie jesteśmy pozostawieni sami sobie
Ojciec Mirosław Kopczewski, inicjator Wielkiego Zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi. Franciszkanin, pełni posługę w Niepokalanowie. Współautor książki „Oddaj się Maryi”,
Niech ciało się modli!
Skoro jesteśmy jednością, to dlaczego tak mało wiemy o tym, jak w modlitwie używać naszego ciała?
Będę zawsze z wami!
Marian Górecki urodził się 21 maja 1903 roku w Poznaniu w rodzinie Tomasza i Petroneli z domu Szekiełd. Kształcił się kolejno w szkole powszechnej, rok w szkole handlowej i w Państwowym Gimnazjum imienia św. Jana z Kęt w Poznaniu. W 1920 roku przerwał naukę, aby wziąć udział w wojnie polsko-bolszewickiej. W 1921 roku powrócił do gimnazjum.
Pompejańska modlitwa za zmarłych
To chyba najmniej znany element duchowości pompejańskiej: modlitwa za dusze czyśćcowe. A właśnie od niej wszystko się zaczęło! Podwaliną ewangelizacji w Pompejach było nabożeństwo za zmarłych.
Kapłan jest w Chrystusie, a Chrystus w kapłanie
„Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus” (1Tm 2,5) – poucza nas święty Paweł. I ten jedyny Kapłan zapewnił nas: „A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28,20). Chciał, aby wierni byli świadkami Jego działania, chciał, by we Mszy świętej bez przerwy uobecniała się na świecie ofiara Krzyża. Powołał więc ludzi do udziału w swoim kapłaństwie. Eucharystia i kapłan są nierozłączne.
Chleb żywy
Ewangelie piszą o cudzie rozmnożenia chleba, kiedy Pan Jezus pięcioma chlebami i dwiema rybkami nakarmił wielki tłum ludzi. Możemy przeczytać o tym na przykład w 6 rozdziale Ewangelii według św. Jana. Po tym wydarzeniu ludzie chcieli obwołać Chrystusa królem – jednak raczej nie po to, by Go słuchać i wypełniać Jego przykazania, ale z czystej wygody. Dobrze byłoby mieć króla, który za darmo daje jeść. Bez wysiłku i bez starania.
Eucharystia. Obecność Boga-Człowieka pośród nas
Współcześnie coraz więcej ludzi opuszcza Mszę świętą i pod różnymi pretekstami relatywizuje uczestnictwo w Eucharystii. Dlatego trzeba systematycznie wsłuchiwać się w Słowo Boże, które zawiera trzy rodzaje tekstów mówiących o Najświętszym Sakramencie: ustanowienie, teologia oraz praktyka. Na podstawie tych źródeł określa się to misterium przy pomocy różnych nazw, akcentując któryś z jego aspektów, np. Msza święta – przypomina zobowiązanie do wyjścia z Panem Jezusem na misję do świata.
Olśniewająca i niezmienna przez wieki
Gdy rozmawiam o Eucharystii z różnymi osobami, spotykam się z dwiema skrajnie odmiennymi opiniami. Część ludzi odnosi wrażenie, że nasza współczesna Msza święta jest kompletnie różna od tej, na jakiej zbierali się pierwsi chrześcijanie. Niektórzy mówią nawet: „kiedyś to był po prostu posiłek, zjadano chleb i już, a dziś to jakieś ceremonie, wyznania grzechów i wiary, czytania i inne niepotrzebne dodatki”.
Lirycznie o Eucharystii
Moje oczy szybko przyzwyczajają się do panującego półmroku. Zerkam w przelocie na ołtarz z obrazem Serca Jezusowego i kieruję się na prawo, gdzie znajduje się kaplica adoracji. Klękam z utęsknieniem i w jednej chwili zalewa mnie światło i ciepło, fala ciszy i pokoju… Spoglądam na Jezusa. Czuję Jego spojrzenie na sobie. Czas się zatrzymuje. Rzeczywistość zostaje przemieniona. Nie ma już nikogo i niczego… Tylko On – Jezus Eucharystyczny i ja.
Gościnność cz. 4. Litwa 2002
W poprzednich artykułach pisałem o gościnności, z którą spotykałem się w czasie mojej pierwszej pielgrzymki do Ziemii Świętej w 2000 roku. A ostatnio – o tureckiej Antiochii, którą uważam za jedno z najbardziej gościnnych miast. Dzisiaj napiszę o Litwie i o Wilnie, w którym spotkałem się z podobnym przyjęciem; gościłem tam w czasie mojej pielgrzymki w 2002 roku. Chciałem wtedy iść przez Litwę, Łotwę, Rosję, Finlandię i Norwegię na Nordkapp – najdalej na północ wysunięty przylądek Europy. Jednak trudności wizowe ze strony Rosji uniemożliwiły mi to i ostatecznie popielgrzymowałem tylko po sanktuariach na terenie Litwy.