Kochani Czytelnicy! 91% artykułów na naszej stronie jest dostępnych bez ograniczeń. Nie znaczy to, że nie istnieją koszty ich przygotowania i publikacji. Będziemy wdzięczni za zaprenumerowanie naszego czasopisma albo wsparcie naszej Fundacji. Dziękujemy za zrozumienie. Redakcja
Widok tysięcy uśmiechniętych dzieci– od tych najmłodszych, trzymanych na rękach, przezprzedszkolaków aż po uczniów ostatnich klas szkołypodstawowej – zgromadzonych u Tronu naszej Matkii Królowej na Jasnej Górze, na zawsze pozostaje w sercui pamięci. To ogromna nadzieja dla Kościoła i Ojczyzny.
Tak było 16 czerwca podczas XIX Ogólnopolskiej Pielgrzymki Podwórkowych Kół Różańcowych Dzieci. To niezwykłe doświadczenie dziecięcej wiary i entuzjazmu oraz dowód miłości do Matki Najświętszej. Z trzymanych przez uczestników transparentów można było się przekonać, że rzeczywiście każdy zakątek naszego kraju był reprezentowany. Przyjechały także dzieci z Ukrainy, które w kilku miejscowościach tworzą PKRD oraz należą do grupy misyjnej. Chwilę po rozpoczęciu naszego spotkania usłyszeliśmy świadectwo przedstawicieli PKRD, które istnieje przy parafii św. Marcina w Jarocinie. Dzielili się oni historią powstania Koła i działalnością tej wspólnoty.
Dzieci, które należą do PKRD, są przyszłością naszego kraju
Dwunastoletnia Wiktoria opowiedziała również o tym, jak wielkim darem i ochroną jest dla niej modlitwa różańcowa, przez którą Maryja pomaga jej przetrwać trudne chwile. A ona sama od kilku lat modli się na różańcu między innymi w intencji swojego wujka, który jest uzależniony od alkoholu. Dostrzega już owoce tej modlitwy i działanie Matki Bożej, która pomaga jej wujkowi pokonać ten straszny nałóg. Na zakończenie dzieci z Jarocina zachęciły wszystkich do modlitwy różańcowej, która – czego sami doświadczają – czyni cuda. Z pewnością ta zachęta poruszyła niejedno serce i zmobilizowała do codziennego odmawiania różańca, ponieważ nie wszyscy uczestnicy pielgrzymki należą do PKRD. Zawsze zapraszamy wszystkich, którzy kochają Jezusa i Maryję.
Mamy też nadzieję, że dla tych dzieci lub ich opiekunów jednym z owoców tego pielgrzymowania będzie właśnie podjęcie zobowiązania do modlitwy różańcowej, nie tylko indywidualnej, lecz także odmawianej wspólnie z rodziną. Wspaniałe jest to, że w tym dniu zgromadziło się na Jasnej Górze wiele rodzin, nie tylko rodziców z dziećmi, lecz także wielopokoleniowo: z babciami, dziadkami i prababciami.
Hasłem naszej pielgrzymki były słowa: „Przyjdź, Duchu Święty!”, nawiązujące do hasła roku duszpasterskiego w Kościele w Polsce. Poczuliśmy się więc jak apostołowie w Wieczerniku, trwający na modlitwie razem z Maryją. Razem z Nią prosiliśmy, by Duch Święty przyszedł do naszych serc, rodzin i przemienił, uświęcił oraz odnowił nas i polską ziemię. Każdy z nas wraz z przyjęciem sakramentu chrztu świętego został napełniony Duchem Świętym. Należy więc jedynie otworzyć się na Jego działanie i podjąć z Nim współpracę, by kierował całym naszym życiem, działaniem, wyborami, by były zgodne z wolą Bożą i na Bożą chwałę. O to właśnie każdy z nas się modlił, trwając w uwielbieniu Pana Boga, które prowadził zespół Armia Dzieci, włączając do wspólnego śpiewu, tańca i gestów zarówno małych, jak i dużych. Już w Psalmie 8 czytamy, że „usta dzieci i niemowląt oddają Ci chwałę, na przekór Twym przeciwnikom, aby poskromić nieprzyjaciela i wroga”. Jestem przekonana, że mocy Ducha Świętego podczas Eucharystii, modlitwy i wspólnego uwielbienia każdy z uczestników doświadczył i został nią obficie przez Niego obdarowany.
W roku 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości dziękowaliśmy Bogu i Maryi Królowej Polski za to, że możemy żyć w wolnym kraju, i prosiliśmy o Boże błogosławieństwo dla wszystkich Polaków oraz o to, by nasza Ojczyzna pozostała wierna Jego przykazaniom. Na znak naszej wdzięczności i modlitwy za Ojczyznę wypuszczonych zostało w niebo trzy tysiące białych i czerwonych balonów. Mamy świadomość tego, że te dzieci, które należą do PKRD i które pielgrzymują z nami na Jasną Górę, są przyszłością naszego kraju. To one już niebawem będą decydowały o jego dalszych losach. Dlatego tak ważne jest ich wychowanie – by one oddane pod opiekę Matki Najświętszej, wzrastające w Jej szkole przez modlitwę różańcową i prowadzone przez Nią do Jezusa – kontynuowały tradycję i kulturę naszego narodu oparte na fundamencie wiary.
Wierzę mocno, że Maryja każde z tych dzieci będzie chronić, by ich serca nie zostały pochłonięte przez zło, ale by były zawsze czyste i wierne Bogu, a ogień wiary mocą Ducha Świętego był w nich coraz mocniej rozpalany.