W jasnogórskim wieczerniku
Widok tysięcy uśmiechniętych dzieci – od tych najmłodszych, trzymanych na rękach, przez przedszkolaków aż po uczniów ostatnich klas szkoły podstawowej – zgromadzonych u Tronu naszej Matki i Królowej na Jasnej Górze, na zawsze pozostaje w sercu i pamięci. To ogromna nadzieja dla Kościoła i Ojczyzny.
Tak było 16 czerwca podczas XIX Ogólnopolskiej Pielgrzymki Podwórkowych Kół Różańcowych Dzieci. To niezwykłe doświadczenie dziecięcej wiary i entuzjazmu oraz dowód miłości do Matki Najświętszej. Z trzymanych przez uczestników transparentów można było się przekonać, że rzeczywiście każdy zakątek naszego kraju był reprezentowany. Przyjechały także dzieci z Ukrainy, które w kilku miejscowościach tworzą PKRD oraz należą do grupy misyjnej. Chwilę po rozpoczęciu naszego spotkania usłyszeliśmy świadectwo przedstawicieli PKRD, które istnieje przy parafii św. Marcina w Jarocinie. Dzielili się oni historią powstania Koła i działalnością tej wspólnoty.
Dwunastoletnia Wiktoria opowiedziała również o tym, jak wielkim darem i ochroną jest dla niej modlitwa różańcowa, przez którą Maryja pomaga jej przetrwać trudne chwile. A ona sama od kilku lat modli się na różańcu między innymi w intencji swojego wujka, który jest uzależniony od alkoholu. Dostrzega już owoce tej modlitwy i działanie Matki Bożej, która pomaga jej wujkowi pokonać ten straszny nałóg. Na zakończenie dzieci z Jarocina zachęciły wszystkich do modlitwy różańcowej, która – czego sami doświadczają – czyni cuda. Z pewnością ta zachęta poruszyła niejedno serce i zmobilizowała do codziennego odmawiania różańca, ponieważ nie wszyscy uczestnicy pielgrzymki należą do PKRD. Zawsze zapraszamy wszystkich, którzy kochają Jezusa i Maryję.
Mamy też nadzieję, że dla tych dzieci lub ich opiekunów jednym z owoców tego pielgrzymowania będzie właśnie podjęcie zobowiązania do modlitwy różańcowej, nie tylko indywidualnej, lecz także odmawianej wspólnie z rodziną. Wspaniałe jest to, że w tym dniu zgromadziło się na Jasnej Górze wiele rodzin, nie tylko rodziców z dziećmi, lecz także wielopokoleniowo: z babciami, dziadkami i prababciami.
Hasłem naszej pielgrzymki były słowa: „Przyjdź, Duchu Święty!”, nawiązujące do hasła roku duszpasterskiego w Kościele w Polsce. Poczuliśmy się więc jak apostołowie w Wieczerniku, trwający na modlitwie razem z Maryją. Razem z Nią prosiliśmy, by Duch Święty przyszedł do naszych serc, rodzin i przemienił, uświęcił oraz odnowił nas i polską ziemię. Każdy z nas wraz z przyjęciem sakramentu chrztu świętego został napełniony Duchem Świętym. Należy więc jedynie otworzyć się na Jego działanie i podjąć z Nim współpracę, by kierował całym naszym życiem, działaniem, wyborami, by były zgodne z wolą Bożą i na Bożą chwałę. O to właśnie każdy z nas się modlił, trwając w uwielbieniu Pana Boga, które prowadził zespół Armia Dzieci, włączając do wspólnego śpiewu, tańca i gestów zarówno małych, jak i dużych. Już w Psalmie 8 czytamy, że „usta dzieci i niemowląt oddają Ci chwałę, na przekór Twym przeciwnikom, aby poskromić nieprzyjaciela i wroga”. Jestem przekonana, że mocy Ducha Świętego podczas Eucharystii, modlitwy i wspólnego uwielbienia każdy z uczestników doświadczył i został nią obficie przez Niego obdarowany.
W roku 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości dziękowaliśmy Bogu i Maryi Królowej Polski za to, że możemy żyć w wolnym kraju, i prosiliśmy o Boże błogosławieństwo dla wszystkich Polaków oraz o to, by nasza Ojczyzna pozostała wierna Jego przykazaniom. Na znak naszej wdzięczności i modlitwy za Ojczyznę wypuszczonych zostało w niebo trzy tysiące białych i czerwonych balonów. Mamy świadomość tego, że te dzieci, które należą do PKRD i które pielgrzymują z nami na Jasną Górę, są przyszłością naszego kraju. To one już niebawem będą decydowały o jego dalszych losach. Dlatego tak ważne jest ich wychowanie – by one oddane pod opiekę Matki Najświętszej, wzrastające w Jej szkole przez modlitwę różańcową i prowadzone przez Nią do Jezusa – kontynuowały tradycję i kulturę naszego narodu oparte na fundamencie wiary.
Wierzę mocno, że Maryja każde z tych dzieci będzie chronić, by ich serca nie zostały pochłonięte przez zło, ale by były zawsze czyste i wierne Bogu, a ogień wiary mocą Ducha Świętego był w nich coraz mocniej rozpalany.
Mogą zainteresować Cię też: