Urodził się on 8 stycznia 1894 roku w Zduńskiej Woli, niedaleko Łodzi. Ochrzczony został tego samego dnia i otrzymał imię Rajmund. Miał także dwóch braci – starszego Franciszka i młodszego Józefa. W domu rodzinnym znajdował się ołtarzyk Matki Bożej Częstochowskiej. Cała rodzina często modliła się przy nim. Maksymilian napisał później, że miało to wielki wpływ na jego życie.
Maksymilian Kolbe
Marianna Kolbe
Spośród wielu matek, które wydały na świat osoby zasłużone dla Kościoła, matka o. Maksymiliana Kolbego jest postacią szczególną. Sama będąc osobą odznaczającą się bardzo surową religijnością, w takim duchu wychowywała swych synów, marząc o tym, by swe życie poświęcili służbie kapłańskiej. Przynajmniej częściowo się to spełniło.
Maksymilian Kolbe. Święty na maksa
Jedno z moich pierwszych wspomnień z dzieciństwa związanych z Kościołem to niewielki obrazek smutnego świętego zawieszony w bocznej kaplicy mojego parafialnego kościoła, obok dużego wizerunku Matki Bożej. Jakby ktoś chciał schować tego chudego mężczyznę w obozowym pasiaku. Na piersi czerwony trójkąt i numer 16670. „Kto to jest?” – zapytałam mamę nieco wystraszona. „To Maksymilian Kolbe, poszedł na śmierć głodową za innego więźnia”. „Ale dlaczego jest taki smutny?” – zastanawiałam się.