Wielu z nas w czasie tegorocznych czy wcześniejszych wakacji miało okazję uczestniczyć w zagranicznych Mszach Świętych. Osoba, która pierwszy raz przebywa w kościele na Zachodzie może często doznać szoku – przez większość liturgii wierni siedzą, a tylko nieliczni przyklękają w czasie Przeistoczenia.
W czasie moich dłuższych i krótszych wyjazdów przeżyłam takich Mszy kilkadziesiąt, często czując się dość nieswojo. Gdy jednak się nad tym zastanowię, dochodzę do wniosku, że moje zmieszanie wynikało raczej z tego, że ktoś zaburzył mój coniedzielny rytuał. Nie miejsce tu i czas, aby wyrokować, czyja postawa jest słuszniejsza. Część z nas zna przykłady osób, które cudownie modliły się, nie mogąc nawet wstać z łóżka, inni mają głębokie doświadczenia kontemplacji w pozycji siedzącej. Proponuję jednak, aby na sprawę spojrzeć z innej strony – zacząć podchodzić do tego jak się modlimy bardziej świadomie, patrząc na siebie, a nie innych.
Przypomnijmy sobie fragment z Kazania na górze:
„Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.
Modląc się, nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, zanim jeszcze Go poprosicie” (Mt 6, 5-8).
Czy pomyślałeś kiedyś,
że postawa, jaką przybierasz, może okazać się w Twojej modlitwie pomocą? Że możesz dzięki niej wyrazić uczucia, jakich nie potrafisz ubrać w słowa? A przecież powinno to być oczywiste, gdyż często traktujemy tak naszych bliskich – gdy nie potrafimy znaleźć odpowiednich fraz gest ręki czy przytulenia okazuje się niezastąpiony… Zachęcam Cię, dowiedz się, co chrześcijanie wyrażają poprzez postawy modlitewne. Odejdź od mechanicznego powtarzania gestów osoby siedzącej w ławce bliżej ołtarza. Na poszukiwania możesz wyruszyć już teraz lub… poczekać na następną część tekstu!