Maryja została wyniesiona do takiej godności, że została obdarzona pełnią łaski jako pierwsza z ludzi – dzięki zasługom Jej Syna oraz poprzez heroizm Jej własnej wiary.
W poprzedniej części naszych rozważań widzieliśmy także, w jaki sposób Maryja uczestniczyła w początkach Kościoła i jak on sam czerpie z doświadczeń wiary i duchowości Maryi. W ostatnim już, trzecim artykule poświęconym encyklice Jana Pawła II dotyczącym Matki Bożej rozjaśniony zostanie aspekt posługi Maryi dla Kościoła i Jej nieustannej współpracy z Synem w celu zbawienia jak największej liczby dusz.
Maryja w posłudze Kościoła
Oczywistością dla każdego chrześcijanina jest, że naszym jedynym pośrednikiem między ludźmi a Bogiem jest Jezus Chrystus. Sobór Watykański II rozszerza ten temat o postać Maryi, wskazując, że w tym pośrednictwie pełni Ona bardzo ważną macierzyńską rolę. Jan Paweł II nazwał to pośrednictwem w Chrystusie. Inaczej mówiąc, działalność Maryi jest pięknym i zbawiennym darem dla ludzi, płynącym z ogromu zasług Chrystusowych. Można powiedzieć, że zasługi Pana Jezusa wyjednały dodatkową pomoc w dostępie do Niego samego i Jego łask. Pomoc i opieka skierowane są w sposób szczególny ku biednym grzesznikom, żeby będąc pod nieustanną macierzyńską czujnością Maryi, dostawali kolejne łaski, szanse, okazje do nawrócenia.
Papież wyjaśnia, że wpływ Błogosławionej Dziewicy na ludzi wywodzi się z upodobania Bożego, czyli tak sobie wymyślił Bóg, by człowiek miał dodatkową opiekunkę. Ponadto opieka Maryi jest całkowicie zależna od pośrednictwa Chrystusowego i z niego czerpie całą swoją moc; nie przeszkadza zaś w żaden sposób bezpośredniej łączności wiernych z Chrystusem, przeciwnie, umacnia ją. Pośrednictwo Maryi to realizacja Jej macierzyńskiej relacji z Kościołem. Pośrednictwo Matki Bożej w Chrystusie odbywa się także poprzez Jej uczestnictwo w łaskach płynących z jedynego źródła pośrednictwa Jezusa. Maryja ma zadanie wspierania dusz macierzyńską opieką, by mogły one silnie przylgnąć do jedynego pośrednika i Zbawiciela. Taka wyjątkowa i wspaniała rola Maryi wynika z Jej boskiego macierzyństwa, którą Jej Syn ustanowił dla każdego wierzącego Matką.
Maryja wiernie wypełnia swoje zadanie, ponieważ, jak sama siebie nazwała w momencie zwiastowania, jest służebnicą Pańską, z rozumem i wolą całkowicie skierowanymi i uległymi wobec świętej woli Boga. Jan Paweł II zauważa, że Maryja jest tą, która otworzyła się jako pierwsza na pośrednictwo Jezusa Chrystusa między Bogiem a ludźmi, pokornie przyjmując swoje Boskie macierzyństwo. Maryja jest całkowicie oddana Bogu. Papież zaznacza wręcz, że „Maryja przyjęła wybór na Matkę Syna Bożego, kierując się oblubieńczą miłością, która całkowicie poświęca, czyli konsekruje osobę ludzką Bogu, bez reszty oddając siebie”. Najpierw opiekowała się Jezusem Chrystusem, a teraz opiekuje się Jego Kościołem, który jest ciałem Jej Syna.
Kościół wyznaje i głosi to macierzyńskie pośrednictwo Maryi i stale zaleca sercu wiernych, gdyż pokłada w nim wielką nadzieję. Papież akcentuje, że to sam Bóg przecież zawierzył Dziewicy Nazaretańskiej, oddając Jej swego Syna w tajemnicy wcielenia. Dla Matki Bożej miłość oblubieńcza wobec Boga i miłość macierzyńska zlewają się w jedno.
Pod krzyżem dokonało się Jej macierzyńskie współdziałanie z całym planem zbawienia. Wówczas to serce Maryi wypełniło się żarem miłości skierowanej do wszystkich, do których zwrócone było posłannictwo Chrystusa. Celem działania Maryi jest „nadprzyrodzone odnowienie życia dusz ludzkich w Chrystusie”. Maryja jako jedyna jest w pełni dysponowana do współdziałania z Chrystusem, ponieważ w momencie zwiastowania jako pierwsza została obdarzona pełnią łask, a kiedy dopełniło się Jej życie na świecie, została z ciałem wzięta do nieba, by jako pierwsza się do Niego jak najbardziej upodobnić – to wszystko było możliwe dzięki zasługom Jej Syna. Czyli jako pierwsza ze wszystkich doświadczyła pośrednictwa Chrystusowego i została powołana do współuczestniczenia w Nim. To wszystko dopełnia miłość Maryi do Boga i Syna, której konsekwencją jest całkowite podporządkowanie się woli Bożej.
Wraz ze śmiercią Jezusa na krzyżu i Jego zmartwychwstaniem rola służebnicy Pańskiej znalazła swoją kontynuację w zadaniu danemu Jej przez Syna – Maryja staje się matką rodzącego się Kościoła. I ta łączność trwa do dzisiaj. Swoje macierzyńskie oddanie przeniosła na Kościół. Jan Paweł II przypomina nauczanie Soboru Watykańskiego II na ten temat: „Macierzyństwo Maryi w ekonomii łaski trwa nieustannie aż do wiekuistego dopełnienia się zbawienia wszystkich wybranych”. Maryja zjednuje dla ludzi łaski płynące z pośrednictwa Chrystusowego.
Dowodem na taki charakter roli Maryi i jego zapowiedzią jest wydarzenie z Kany Galilejskiej. Kościół wyraża wiarę w taki charakter posłannictwa Maryi, nazywając Ją swoją orędowniczką, wspomożycielką, pomocnicą, pośredniczką. Maryja towarzyszy wierzącym w oczekiwaniu na drugie przyjście i jest z Nim w tym poprzez współpracę całkowicie zjednoczona. Maryja jest królową wszystkiego, ponieważ doskonale wypełnia nauczanie Jezusa, który podkreślał swój służebny charakter misji. Służyć, to znaczy królować. Maryja – służebnica Pańska – uczestniczy w królowaniu Syna, któremu „wszystko zostało poddane, póki sam siebie i wszystkiego nie podda Ojcu, aby Bóg był wszystkim we wszystkich” (1 Kor 15, 27–28). Macierzyństwo Maryi jest podporządkowane Temu, który Sam jeden jest pośrednikiem „aż do ostatecznego dokonania pełni czasów, czyli aż do zjednoczenia na nowo wszystkiego w Chrystusie jako Głowie” (Ef 1, 10).
Maryja – w życiu Kościoła i każdego chrześcijanina
Dla Kościoła Maryja jest nieustającym wzorem – zwłaszcza Jej heroiczna wiara i nadzieja. Więź, która narodziła się z woli Bożej między Matką Chrystusa a Kościołem, jest dla ludzi źródłem wszelkich łask, dostępnych im dzięki śmierci krzyżowej i zmartwychwstaniu Jezusa. Na wzór Maryi Kościół z wiarą przyjmuje Słowo Boże i zachowuje mu wierność poprzez doświadczanie wszystkiego aż do krzyża.
Kościół na wzór Maryi także staje się matką, gdy „przyjmując słowo Boże z wiarą przez przepowiadanie i chrzest rodzi do nowego i nieśmiertelnego życia synów z Ducha Świętego poczętych i z Boga zrodzonych”. Kościół uczy się od Maryi własnego macierzyństwa. Rozpoznaje ten wymiar swojego powołania, który związany jest istotowo z jego sakramentalną naturą. Jest znakiem zjednoczenia z Bogiem, ponieważ ożywiony Duchem rodzi ludzi do nowego życia w Chrystusie. Według Jana Pawła II Kościół, tak jak Maryja w służbie tajemnicy wcielenia, pozostaje w tajemnicy usynowienia przez łaskę. Jest też na wzór Maryi dziewicą wierną swojemu oblubieńcowi, będąc jednocześnie oblubienicą Chrystusa. Kościół na wzór Maryi strzeże też wiary otrzymanej od Zbawiciela. Kościół obficie czerpie ze współdziałania Maryi z Synem. Rzeczywistość ta została ustanowiona przez Pana Jezusa na krzyżu w słowach skierowanych do Maryi i św. Jana: „Niewiasto, oto syn Twój. Oto matka Twoja” (J 19, 26–27). Jan Paweł II zaznacza również, że kult Eucharystii i nabożeństwo do Matki Bożej mają swoją własną głęboką więź, ponieważ podczas przemienienia uobecnia się Chrystus, Jego prawdziwe ciało narodzone z Maryi Dziewicy. Tak więc podstawowym działaniem Matki Bożej jest prowadzenie wiernych do Eucharystii. Dla Maryi każde dziecko jest wyjątkowe i szczególnie kochane i do każdego pochyla się z jednakową troską i uwagą. Wszystkich wiernych Maryja traktuje jak swoje własne dziecko. To sam Jezus zawierzył człowieka opiece swej Matki, a Kościół przyjmuje to zawierzenie, oddając się Jej pod czułą opiekę macierzyńską.
Nie bój się zawierzyć Maryi!
Jan Paweł II zachęca, aby każdy chrześcijanin zawierzył się Matce Bożej i był jak ufna odpowiedź na Jej miłość i miłość Chrystusa do Niego. Zawierzenie to charakteryzuje się przyjęciem propozycji opieki nieba nad zbawieniem człowieka. O nic nie trzeba prosić, łaski czekają już wyjednane, a żeby nic nie zostało zmarnowane, Jezus proponuje osobistą opiekę Jego własnej Matki. To jest naprawdę wspaniały i piękny dar, który powinniśmy z ufnością i wdzięcznością przyjąć. Wtedy nasza droga do nieba stanie się dużo prostsza i pewniejsza. Maryja pragnie, zgodnie z wolą Bożą, uczestniczyć w Twoim rodzeniu i wychowaniu do bycia dzieckiem Bożym w Chrystusie Jezusie.
Jan Paweł II, pisząc tę encyklikę, otwierał Rok Maryjny poprzedzający nowe tysiąclecie, wzywał Kościół do tego, aby przypomniawszy sobie te wszystkie prawdy na temat macierzyńskiego pośrednictwa Maryi, z wiarą i odwagą wszedł na drogę zbawczej współpracy z Matką Bożą, a także by zachęcał wiernych do zawierzenia Maryi swojego życia, do pozwolenia, by poprzez Jej opiekę każdy z nas mógł narodzić się na nowo w Jezusie Chrystusie.