Loreta Somma ma 60 lat, jest żoną i matką dwojga dzieci. Ukończyła Nauki o Teatrze i Widowiskach Artystycznych w Bolonii. Należy do Stowarzyszenia Dziennikarzy jako publicystka. Od 20 lat zajmuje koordynowaniem komunikacją w sanktuarium w Pompejach.
Jaką pełni Pani rolę w sanktuarium?
Pełnię funkcję dyrektora Biura do spraw Komunikacji Społecznej. Nadzoruję zatem wszystkie sprawy dotyczące komunikacji sanktuarium – od prowadzenia czasopisma „Il Rosario e la Nuova Pompei”, strony internetowej, mediów społecznościowych, po przyjmowanie wszelkich próśb o wywiady radiowe, telewizyjne czy też w formie papierowej. Moja współpraca z sanktuarium rozpoczęła się w 1995 roku.
W 2023 roku obchodzony był 150. jubileusz apostolatu błogosławionego Bartola Longo. Co oznacza ten jubileusz dla sanktuarium i dla Włoch?
Wspomnienie wezwania błogosławionego było ważnym momentem dla wspólnoty cywilnej i duchownej Pompejów. Wydarzenie obchodzono w całych Włoszech dzięki tysiącom wiernych oddanych Madonnie Różańcowej, których jednoczy nasze czasopismo: „Il Rosario e la Nuova Pompei”, kończące w tym roku 140 lat. Było to możliwe również za sprawą licznych maryjnych misji różańcowych. Nasz zespół pod kierownictwem prałata Francesca Paola Soprano prowadzi je w parafiach, więzieniach, szkołach itd. Kult Bartola Longo, który wraz z małżonką hrabiną Marianną De Fusco dał życie sanktuarium, dziełom miłosierdzia i Pompejom, wciąż rośnie, ponieważ jego zaangażowanie w rozprzestrzenianie się modlitwy różańcowej oraz stworzenie domu dla najbardziej potrzebujących i zepchniętych na margines zyskało powszechne uznanie.
Zaczyna się obecnie rok modlitwy w sanktuarium. To przygotowanie na otwarcie drzwi świętych na Watykanie. Jaki będzie ten rok dla sanktuarium? Czy zostaną zorganizowane jakieś szczególne obchody?
Rok Modlitwy zainaugurowany przez papieża Franciszka jako przygotowanie na Jubileusz 2025 roku już trwa. Nie licząc najważniejszych spotkań, takich jak dwadzieścia sobót, uroczyste odprawienie Supliki w maju i październiku, w każdy piątek jednoczymy się na wspólnej modlitwie różańcowej, adoracji eucharystycznej, drodze krzyżowej (w wielkim poście), drodze światła (w czasie Wielkanocy) itd. Są to zgromadzenia modlitewne bardzo cenne dla pielgrzymów.
W tym roku obchodzimy setny jubileusz śmierci Marianny De Fusco, współzałożycielki sanktuarium. Jaki był jej wpływ na rozwój tego miejsca? Czy odbędą się uroczystości jubileuszowe? Może zbliża się proces jej beatyfikacji?
Setna rocznica śmierci hrabiny Marianny De Fusco została uroczyście upamiętniona podczas koncelebracji eucharystycznej sprawowanej przez arcybiskupa Pompejów, Jego Ekscelencję Tommasa Caputo, 9 lutego, w setną rocznicę jej śmierci. W mszy uczestniczyli potomkowie hrabiny oraz liczni mieszkańcy Monopoli, jej rodzimego miasta. Marianna De Fusco była bardzo ważna dla Pompejów, jak zapewnił arcybiskup w homilii: „Bez wkładu, jaki wniosła, historia Nowych Pompejów nie potoczyłaby się w tak nadzwyczajny sposób, jak to miało miejsce. Marianna De Fusco nie tylko przyczyniła się do powstania sanktuarium, lecz była także jego częścią. Częścią żywą i niezmiernie istotną, opartą na modlitwie i pełnym zaangażowaniu w wielkie dzieło zapoczątkowane przez Bartola Longo. Również ów związek małżeński reprezentuje dziś godny podziwu cud «Miasta maryjnego». Możemy w tym dojrzeć kolejny przejaw nowoczesności i oryginalności sanktuarium o kobiecym sercu i kobiecej dłoni. Znak nowych czasów, które poprzedza kobieta o wielkiej wierze, szafarka miłosierdzia bez granic”.
Suplika 8 maja 2024 roku została poprowadzona przez Jego Ekscelencję Giuseppego Favalego, biskupa Monopoli. Niedługo ukaże się nowa edycja biografii Marianny, napisanej przez profesor Adę Ignazzi. Ukazała się również publikacja zatytułowana „Hrabina Miłosierdzie – Moja ciocia Marianna De Fusco”, napisana przez dziennikarza Lino Zaccarię, potomka hrabiny. Przytacza on niektóre anegdoty opowiedziane mu przez ojca. Jesienią odbędzie się konferencja poświęcona Mariannie De Fusco. Natomiast jeśli chodzi o proces beatyfikacyjny, na razie możemy mieć jedynie nadzieję.
Wciąż oczekujemy kanonizacji bł. Bartola Longo. Czy możemy na to liczyć w najbliższych latach?
To żywa nadzieja wiernego ludu, który kieruje swoje spojrzenie z całego świata na Pompeje. Zapraszam czytelników „Królowej Różańca Świętego” do zintensyfikowania modlitw o wstawiennictwo błogosławionego, ponieważ Kościół może poprzez cud uznać jego świętość. Jest wielu wiernych, także w Polsce, którzy znają Bartola Longo, autora słynnej nowenny pompejańskiej, popularnej w waszym kraju. Byłoby wspaniale, gdyby wiadomość o cudzie nadeszła właśnie z Polski.
Na koniec pytanie natury osobistej. Czym jest dla Pani praca w pompejańskim sanktuarium oraz modlitwa różańcowa?
Jestem bardzo zadowolona ze współpracy z sanktuarium w Pompejach i staram się wykonywać moją pracę z pełnym zaangażowaniem, mimo ograniczeń i obowiązków rodzinnych. Moją ukochaną modlitwą jest oczywiście różaniec, modlitwa Pompejów. Jak mawiał św. Jan Paweł II, różaniec to prawdziwie modlitwa pokoju i rodziny, prawdziwa ścieżka chrystologiczna, droga objawienia, podczas której tajemnica Chrystusowa ukazuje się nieustannie na różnych poziomach chrześcijańskiego doświadczenia.
Dziękujemy za rozmowę!
Tłumaczenie: Monika Wańska