Z wielką radością dowiedziałem się o biskupim błogosławieństwie kaplicy w żeńskim więzieniu w Grudziądzu, poświęconej Królowej Różańca Świętego, gdzie jest wystawiony obraz Matki Bożej Pompejańskiej, namalowany przez więźniarkę. Dziękuję Bogu, że w całej Polsce wielkie i żywe jest oddanie się Dziewicy z Pompejów i Jej apostołowi, bł. Bartolowi Longo, co ja sam mogłem widzieć podczas mojej wizyty w sierpniu 2017 r. wraz z nuncjuszem apostolskim Salvatorem Pennacchio.
Niech wielki polski naród zawsze wzrasta w drodze duchowej. Polska w XX wieku doświadczyła obcych najazdów i dyktatur. Wiara katolicka została obroniona kosztem krwi męczeńskiej, w tym wielu księży, i była utrwalona wielką charyzmą ukochanego papieża, świętego Jana Pawła II.
Nowa kaplica będzie miejscem nadziei dla ośmiuset uwięzionych kobiet, a w przyszłości także dla mężczyzn, którzy będą odbywać swoje wyroki w części męskiej. Uwaga zwrócona na więźniów jest jednym z charakterystycznych aspektów naszego patrona, bł. Bartolo Longo, który 29 maja 1892 r. założył Instytut dla Synów Więźniów, a 15 października 1922 r. także Instytut Córek Więźniów.
W tamtym czasie powszechna myśl głosiła, że nic dobrego nie może pochodzić od dzieci więźniów. Longo okazał się autentycznym prorokiem swojego czasu, człowiekiem zdolnym do widzenia ponad teraźniejszość. Był przekonany, że dzięki miłości i troskliwej edukacji, można dać biednym chłopcom lepsze życie. Tak więc miał wielu podopiecznych, których liczba osiagnęła przez dziesięciolecia liczbę tysięcy. Pomyślcie, że pierwsze z tych dzieci, Domenico Pullano, mały Kalabryjczyk, syn mordercy imieniem Rosario, którego sam Longo przekonał, aby oddał się karze w więzieniu w Catanzaro, został księdzem i odprawił swoją pierwszą Mszę właśnie w Sanktuarium w Pompejach.
Nasza nadzieja, która staje się pewnością w wierze, polega na tym, że więzienie w Grudziądzu, które samo w sobie jest miejscem cierpienia, może stać się miejscem duchowego odrodzenia. Jest to już prawdą dla kobiety, która namalowała na płótnie uroczy wizerunek Matki Bożej z Pompejów, i innych więźniów, którzy są prowadzeni przez ks. Wojciecha Pyrzewskiego, a którzy wspólnie modlą się Nowenną do Matki Bożej Różańcowej. I na pewno będzie tak dla wielu innych więźniów, którzy modląc się w kaplicy znajdą ulgę w godzinach smutku i rezygnacji.
Duchowo przyłączam się do was, błogosławiąc wszystkich obecnych, szczególnie więźniów i ich rodziny, życząc wam wszystkim, abyście świętowali zmartwychwstanie Chrystusa w pokoju i pogodzie ducha. Niech Dziewica Różańca Świętego zawsze chroni i zapewnia bezpieczeństwo. Po bratersku w Chrystusie.
Tommaso Caputo
Arcybiskup Prałat i Delegat Papieski w sanktuarium w Pompejach