Gitarzysta Boga. Ojciec Aimé Duval

W latach pięćdziesiątych XX wieku śpiewał o Chrystusie i Ewangelii, nie ograniczając się do występów w kościołach i kaplicach, ale występował w pubach i na scenach koncertowych Europy i Ameryki. Jego pierwsza płyta sprzedała się w nakładzie jednego miliona egzemplarzy. Potrafił nawiązać kontakt ze swoją publicznością i stał się pionierem nowej ewangelizacji.

Treścią jego pieśni był zawsze Bóg, Jezus Chrystus i człowiek dążący do Niego. Wyraża to między innymi następujący tekst:

Ciągle marzę
o Twym Niebie,
gdzie
mnie czeka
miłość Twa!
Chcę na zawsze
posiąść Ciebie,
szczęście,
które
wiecznie trwa.

Tym człowiekiem był Aimé Duval, który urodził się w Val d’Ajol (Wzgórze Radości) 30 czerwca 1918 roku, w rodzinie chłopskiej. Tego samego roku 11 lipca został ochrzczony w kościele w Plombières.

Miał wspaniałych rodziców, o których dał piękne świadectwo: „Byłem piątym dzieckiem z dziewięciorga dzieci w rodzinie. Nie było w niej pompatycznej pobożności. Dzień w dzień odmawialiśmy wspólnie wieczorem pacierz. Do końca życia będę pamiętał te chwile. Do dziś porusza mnie wspomnienie postawy mojego ojca. Zmęczony pracą na roli albo przy transporcie drewna, po kolacji klękał do modlitwy, a z nim my wszyscy. A ja patrząc na niego, myślałem sobie: oto mój mocny ojciec, który jest nieugięty, kieruje całym domem, nie boi się ani złych, ani bogatych – schyla głowę przed Panem Bogiem. Tak, Bóg musi być wielki, jeśli mój ojciec tak pokornie się przed Nim uniża! Moją mamę rzadziej widziałem na klęczkach. Zbyt zmęczona zwykle podczas pacierza siedziała z najmniejszym dzieckiem na rękach. A my otaczaliśmy ją kręgiem, garnąc się do niej. Jej usta poruszały się bezszelestnie: «Pomnij, o Najświętsza Panno Maryjo, że nigdy nie słyszano, abyś opuściła tego, kto się do Ciebie ucieka. Twej pomocy wzywa, Ciebie o przyczynę prosi. Tą ufnością ożywiony, do Ciebie, o Panno nad pannami i Matko, biegnę, do Ciebie przychodzę, przed Tobą jako grzesznik płaczący staję. O Matko Słowa, racz nie gardzić słowami moimi, ale usłysz je łaskawie i wysłuchaj». A ja myślałem: jak dobry musi być Bóg, jeśli można rozmawiać z Nim tak zwyczajnie, trzymając dziecko na rękach”.

Życie ks. Aimé Duval

Był jedynym dzieckiem w rodzinie, które miało możliwość nauki. Codziennie pokonywał pieszo osiem kilometrów, bo tyle wynosiła droga do szkoły. Kiedy próbował obliczyć godziny spędzone samotnie podczas tej drogi, wyszło mu dziesięć tysięcy godzin samotnej wędrówki.

Kiedyś, mając jedenaście lat, spotkał leżącego na poboczu starego belgijskiego księdza, który zasłabł. Przy pomocy ojca i brata przenieśli chorego do domu. Wówczas umierający zwrócił się do małego Aimé: „Właśnie prosiłem Pana, by zesłał mi kogoś, kto mnie zastąpi, czy chcesz, żebyś to był ty?”. W ten sposób zrodziło się powołanie Aimé Duvala. Teraz wszystko potoczy się bardzo szybko.

W wieku 12 lat wstąpił do Kolegium Ojców Jezuitów we Florennes w Belgii i kontynuując naukę w szkole średniej, studiował filozofię, zegarmistrzostwo, astronomię, muzykę, śpiew, grę na fortepianie i skomponował swoją pierwszą piosenkę.

Jednak po dwóch latach został odesłany do domu, albowiem uderzył osobę pilnującą chłopców odrabiających popołudniowe lekcje. Matka przyjęła tę wiadomość z powagą i miłością. W nowym roku szkolnym znowu wrócił do kolegium. Była to dla niego duża łaska. Jego profesorem został ojciec Naudin, człowiek wielkiej wiary, inteligencji. To on go nauczył, na czym polega prawdziwa wiara i co oznacza być głęboko wierzącym. Dzięki niemu Duval stał się w krótkim czasie asem w łacinie i grece. Mógł śmiało powiedzieć, że największymi jego przyjaciółmi byli ojciec, matka i Naudin.

Wraz z bratem Marcelem wyjechał do Syrii, gdzie toczyła się wojna. Było to 25 listopada 1939 roku. W 1941 roku został zdemobilizowany i wrócił na studia, a 24 lipca 1949 roku otrzymał święcenia kapłańskie. Tydzień później o godz. 9:30 w Plombières odprawił uroczystą mszę prymicyjną. W 1950 roku złożył uroczyste śluby zakonne. Wkrótce kierował chórem ze szkoły w Reims, gdzie był nauczycielem języka francuskiego.

Aimé Duval – misjonarz barów

Wtedy pojawiło się w nim bardzo dziwne pragnienie zostania mi­­sjo­na­rzem barów, klubów, kafejek. Nie po­przestał tylko na pra­gnieniu. Swoją dzia­łalność apostolską tego rodzaju rozpoczął w 1954 roku i poświęcił się już wyłącznie muzyce i śpiewaniu. To początek jego tras koncertowych po Francji, Europie i Ame­ryce.

Ograniczony dostęp

Całość przeczytasz w "Królowej Różańca Świętego". To wydanie jest wciąż dostępne w sprzedaży, dlatego ma ograniczony dostęp. Nasze czasopisma możesz nabyć w cenie już od 2 zł. Zamów i wspieraj różańcowe inicjatywy!

0 0 głosów
Oceń ten tekst
Photo of author

Józef

Orchowski

Kapłan katolicki, proboszcz parafii fatimskiej w Bydgoszczy, pisarz Maryjny i różańcowy.

Mogą zainteresować Cię też:

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
0
Czy podoba Ci się ten tekst? – Zostaw opinię!x