Sakrament kapłaństwa

Spośród siedmiu sakramentów Kościoła katolickiego kapłaństwo zajmuje szczególne miejsce. Między innymi dlatego, że bez kapłanów niemożliwe jest sprawowanie innych sakramentów, przede wszystkim Mszy świętej i spowiedzi.

Tytuł tego tekstu wyraźnie mówi, że skupimy się na myślach świętego papieża Jana Pawła II. Wybaczcie jednak, że zacznę od zacytowania innego wspaniałego świętego – Jana Marii Vianneya, proboszcza z Ars, który przepięknie tłumaczy, dlaczego kapłaństwo jest tak ogromnie ważne. Gdyby nie było sakramentu kapłaństwa, nie mielibyśmy Pana pośród nas. Kto bowiem włożył Go do tabernakulum? Kapłan. Kto przyjął wasze dusze do Kościoła, kiedyście się narodzili? Kapłan. Kto karmi je, by miały siłę do ziemskiego pielgrzymowania? Kapłan. Kto przygotowuje je, aby mogły stanąć przed Bogiem wykąpane we Krwi Jezusa Chrystusa? Kapłan. Zawsze kapłan. A kiedy dusza popadnie w grzech śmiertelny, kto wskrzesi ją do życia? Kto przywróci jej spokój sumienia? Tylko kapłan. Nie znajdziecie żadnego dobra, które pochodzi od Boga, żeby za nim nie stał kapłan. Spróbujcie wyspowiadać się przed Matką Boską, albo przed którymś z aniołów. Rozgrzeszą was? Nie. Najświętsza Maryja Panna nie ma władzy sprowadzenia Swego Syna do hostii. Choćby stanęło przed wami dwustu aniołów, nie mają oni władzy odpuszczenia wam grzechów. Jedynie kapłan ma władzę powiedzieć wam: Idź w pokoju, przebaczam ci”.

Sakrament kapłaństwa Pan Jezus ustanowił w Jerozolimie w wieczerniku w Wielki Czwartek, czyli tuż przed swoją męką i śmiercią – nieprzypadkowo razem w Eucharystią, gdyż między tymi dwoma sakramentami zachodzi nieustająca łączność. Nie ma kapłaństwa bez Eucharystii ani też odwrotnie. Zależność tę wielokrotnie przypominał święty papież Jan Paweł II, między innymi w Niedzielę Dobrego Pasterza w roku 2003. Mówił wtedy do neoprezbiterów, że „kapłan jest człowiekiem Eucharystii, poprzez którą wnika do samego serca tajemnicy paschalnej. Zwłaszcza gdy sprawuje Mszę świętą, dostrzega potrzebę coraz większego upodabniania się do Jezusa Dobrego Pasterza, najwyższego i wiecznego kapłana”.

Oprócz posługi sakramentalnej kapłani zobowiązani są do głoszenia słowa Bożego. W cytowanym powyżej kazaniu papież naucza: „Kapłan jest człowiekiem słowa, który ma za zadanie nieść orędzie Ewangelii ludziom swych czasów. Powinien to robić w sposób odpowiedzialny, starając się, by to, co mówi, w pełni odpowiadało nauczaniu Kościoła”. 

Pochylając się jeszcze raz nad cytowaną wyżej homilią, zauważamy pouczenie papieża, że  kapłani poprzez nauczanie i posługę sakramentalną nie występują nigdy w swoim własnym imieniu, ale są narzędziami w rękach Chrystusa – najwyższego kapłana. To Jego mają głosić i przybliżać ludziom każdym słowem i czynem. „Przeznaczeni do służenia Chrystusowi nauczycielowi, kapłanowi i królowi, i włączeni w Jego posługę, dzięki której tutaj na ziemi Kościół buduje się nieustannie jako lud Boży, Ciało Chrystusa i świątynia Ducha Świętego”.

Posługa kapłańska jest konieczna dla odpuszczania grzechów i jednania ludzi z Bogiem mocą rozgrzeszenia. Papież wspominał ten fakt podczas Mszy świętej ze święceniami kapłańskimi w 2002 roku, zwracając się do neoprezbiterów: „bądźcie świętymi szafarzami Bożego miłosierdzia! Wy sami przede wszystkim starajcie się żyć tą cudowną łaską pojednania, która zaspokaja najgłębsze potrzeby i stanowi zawsze oczekiwany dar (…). Bóg liczy na wierność i gotowość każdego z was, aby dokonywać niezwykłych cudów miłości w sercach wierzących. Nawiedzając to źródło pojednania, którego winniście być wielkodusznymi i wiernymi szafarzami, ochrzczeni będą mogli przeżyć osobiste, pocieszające spotkanie z Chrystusem Dobrym Pasterzem, radującym się z każdej zagubionej i odnalezionej owieczki”.

Praca kapłanów w Kościele, czyli w winnicy Pańskiej, nie jest łatwa. Wielu kapłanów napotyka na trudności, prześladowania, a nieraz także oddają swe życie za Ewangelię. A przecież są tylko ludźmi, którzy nie raz poddają się zniechęceniom, wątpliwościom, albo po prostu nie mają już siły tego wytrzymać. Niezbędna jest więc modlitwa wszystkich ludzi Kościoła w ich intencji. Papież przypomniał o tym między podczas Mszy świętej krzyżma świętego w roku 2002: „Módlmy się za wszystkich kapłanów, zwłaszcza za tych, którzy pracują w trudnych warunkach albo cierpią prześladowania; pamiętajmy w modlitwie szczególnie o tych, którzy za wierność Chrystusowi zapłacili swoją krwią. Módlmy się za naszych braci, którzy sprzeniewierzyli się zobowiązaniom podjętym przy święceniach kapłańskich albo przeżywają trudności czy kryzys. Chrystus, który wybrał nas do tak wzniosłej misji, nie dopuszcza, aby zabrakło nam kiedykolwiek łaski i radości w podążaniu za Nim, zarówno na Tabor, jak i drogą krzyżową”. W liście do kapłanów na Wielki Czwartek 2000 roku pisał zaś: „widzę oczyma wyobraźni was, żyjących w wielu różnych częściach świata, widzę tysiące waszych twarzy, kapłanów młodszych i posuniętych w latach, przeżywających różne stany ducha: dzięki Bogu, udziałem wielu z was jest radość i entuzjazm, inni być może cierpią, zaznają zmęczenia, czują się zagubieni. We wszystkich pragnę uczcić ów wizerunek Chrystusa, który otrzymaliście wraz ze święceniami, owo niezatarte »znamię«, które wyróżnia każdego z was. Jest ono znakiem szczególnej miłości, której doświadcza każdy kapłan i na którą może zawsze liczyć, aby iść dalej z radością albo żeby z nowym entuzjazmem rozpocząć wszystko jeszcze raz, dążąc do coraz większej wierności”.

Królowa Różańca Świętego nr 50
Zamów jubileuszowe wydanie "Królowej Różańca Świętego"!

…i wspieraj katolickie czasopisma! Mnóstwo ciekawych tekstów o duchowości pompejańskiej oraz świadectwa!

Zobacz Zamów PDF

Na Mszy świętej krzyżma świętego papież wspomniał też o konieczności modlitwy za kapłanów nieco innymi słowami: „drodzy wierni, módlcie się za kapłanów, aby byli sumiennymi szafarzami darów Bożej łaski, a szczególnie Bożego miłosierdzia w sakramencie spowiedzi oraz chleba życia w Eucharystii, żywej pamiątce śmierci i zmartwychwstania Chrystusa”.

Powinniśmy pamiętać, że kapłani to też są ludzie tacy jak my. Zdarzają im się potknięcia i błędy i jak wszyscy ludzie też muszą spowiadać się z grzechów. Ale musimy też pamiętać, że diabeł dobrze wie, iż aby zburzyć Kościół, wystarczy zniszczyć kapłaństwo. Bez kapłanów nie ma Kościoła!

Módlmy się więc za nich wszystkich – za tych, których znamy osobiście, i za tych, których nie znamy, aby Pan Jezus Dobry Pasterz wspierał ich wysiłki, umacniał w walce z pokusami, zesłał Ducha Świętego z darem mądrości i pobożności. 

Pamiętajmy też, że na mocy sakramentu chrztu świętego wszyscy jesteśmy włączeni w tak zwane powszechne kapłaństwo. Dzięki temu mamy prawo, ale też obowiązek, dawania świadectwa o Jezusie, modlitwy za Kościół, głoszenia słowa Bożego wszędzie tam, gdzie kapłani prezbiterzy są rzadko dostępni – w naszych domach, szkołach i zakładach pracy.

Co o kapłaństwie mówi Katechizm Kościoła katolickiego?

Na temat sakramentu kapłaństwa w Katechizmie można przeczytać w punktach 1536-1600. Wybraliśmy te fragmenty, które najbardziej powinniśmy zapamiętać.

Sakrament święceń jest sakramentem, dzięki któremu posłanie, powierzone przez Chrystusa apostołom, nadal jest spełniane w Kościele aż do końca czasów. Jest to więc sakrament posługi apostolskiej. Obejmuje on trzy stopnie: episkopat, prezbiterat i diakonat (KKK 1536).

Chrystus, Arcykapłan i jedyny Pośrednik, uczynił Kościół „królestwem – kapłanami dla Boga i Ojca swojego” (Ap 1, 6) . Cała wspólnota wierzących jako taka jest kapłańska (KKK 1546).

Kapłaństwo urzędowe, czyli hierarchiczne, biskupów i prezbiterów, oraz kapłaństwo wspólne wszystkich wiernych (…) we właściwy sobie sposób uczestniczy w jedynym kapłaństwie Chrystusowym (KKK 1547).

W służbie eklezjalnej wyświęconego kapłana jest obecny w swoim Kościele sam Chrystus jako Głowa swojego Ciała, jako Pasterz swojej trzody, Arcykapłan odkupieńczej ofiary, Nauczyciel Prawdy. To właśnie wyraża Kościół, mówiąc, że kapłan na mocy sakramentu święceń działa „w osobie Chrystusa-Głowy” (KKK 1548).

Przez pełniących posługę święceń, zwłaszcza przez biskupów i prezbiterów, we wspólnocie wierzących staje się widzialna obecność Chrystusa jako Głowy Kościoła (KKK 1549).

Kapłaństwo ma charakter służebny. „Urząd (…) który Pan powierzył pasterzom ludu swego, jest prawdziwą służbą”. Kapłaństwo jest całkowicie skierowane ku Chrystusowi i ludziom (KKK 1551).

Przez łaskę Ducha Świętego, która jest właściwa dla sakramentu święceń, wyświęcony zostaje upodobniony do Chrystusa Kapłana, Nauczyciela i Pasterza, którego jest sługą (KKK 1585).

Od początku posługa święceń była udzielana i wykonywana według trzech stopni: jako posługa biskupów, prezbiterów i diakonów. Posługi udzielane przez święcenia są niezastąpione w organicznej strukturze Kościoła. Bez biskupów, prezbiterów i diakonów nie można mówić o Kościele (KKK 1593).

Prezbiterzy są zjednoczeni z biskupami w godności kapłańskiej, a równocześnie zależą od nich w wykonywaniu swoich funkcji duszpasterskich; są powołani, by być roztropnymi współpracownikami biskupów. Tworzą oni wokół swojego biskupa prezbiterium, które wraz z nim jest odpowiedzialne za Kościół partykularny. Otrzymują od biskupa misję kierowania wspólnotą parafialną lub określoną funkcję kościelną (KKK 1595).


reklama

Nabożeństwo 20 sobót
Różaniec pompejański, © Fot. arch. red.

Piękne różańce z kamienia 

Piękne i wytrzymałe różańce z wzorem Matki Bożej Pompejańskiej. Znajdź coś dla siebie!

Zobacz tutaj


Diakoni są wyświęcani dla zadań posługi w Kościele. Nie otrzymują kapłaństwa posługi, ale święcenia dają im prawo do ważnych funkcji w posłudze słowa, w kulcie Bożym, w zadaniach duszpasterskich i charytatywnych, które mają pełnić pod pasterskim zwierzchnictwem swojego biskupa (KKK 1596).

Sakrament święceń udzielany jest przez włożenie rąk, któremu towarzyszy uroczysta modlitwa konsekracyjna. Prosi się w niej Boga, by otrzymującemu święcenia udzielił łask Ducha Świętego, potrzebnych dla jego posługi. Święcenia wyciskają niezatarty charakter sakramentalny (KKK 1597).

Kościół udziela sakramentu święceń tylko mężczyznom (viris) ochrzczonym, których zdolności do wykonywania posługi kapłańskiej zostały starannie rozeznane. Odpowiedzialność i prawo dopuszczenia kogoś do przyjęcia sakramentu święceń przysługuje władzy kościelnej (KKK 1598).

Udzielanie sakramentu święceń wszystkich trzech stopni należy do biskupów (KKK 1600).

0 0 głosów
Oceń ten tekst
Photo of author

Renata

Gontarz

Teolożka, pisze na tematy Maryjne i różańcowe i o miejscach kultu. Autorka strony Turystyczne propozycje.
Więcej tekstów tego autora

Mogą zainteresować Cię też:

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
0
Czy podoba Ci się ten tekst? – Zostaw opinię!x