Wstęp od redakcji

Kochani Czciciele Królowej Różańca Świętego!

Papież Leon XIII ogłosił październik miesiącem różańca świętego w 1885 roku – to wiemy wszyscy. Jednak już niewielu z nas wie, że uczynił to będąc pod inspiracją swojego przyjaciela, bł. Bartola Longo, i jego wielkich dzieł różańcowych w Pompejach.

Bartolo Longo, którego często przypominamy na naszych łamach, był jedną z największych różańcowych postaci w dziejach Kościoła. To on jest też pierwszym apostołem nowenny pompejańskiej. O bł. Bartolu mówi ksiądz Piotr Glas, egzorcysta, z którym przeprowadziliśmy wywiad. Jego aktywność rozszerzała się również na dzieła społeczne, szczególnie wśród dzieci więźniów, o czym możemy poczytać na ostatnich stronach naszego czasopisma. Mimo to wciąż pozostaje postacią mało znaną w Polsce. Kiedy modlimy się za wstawiennictwem świętych, często wybieramy Jana Pawła II, św. o. Pio, św. Ritę, św. Charbela… Dlaczego nie poprosimy o pomoc bł. Bartola Longo? To on oczekuje na kanonizację, a wciąż brakuje cudu za jego przyczyną. Może to zabrzmi dla niektórych kontrowersyjnie, ale… nie ma świętych bardziej lub mniej skutecznych, ich popularność wśród nas nie przekłada się na zwiększenie ich „skuteczności” u Boga. Nie ma więc powodu, dla którego nie mielibyśmy się modlić modlitwą o kanonizację bł. Bartola z prośbą do Boga, aby, jeśli zechce, uczynił cud, potrzebny do kanonizacji. Modlitwę znajdziesz na str. 36.

Jeśli zapragniemy uczcić relikwie Błogosławionego, to jest to możliwe w wielu miejscach w Polsce: Warszawie, Bydgoszczy, Wrocławiu, Winowie, Rzeszowie i jeszcze wielu innych miastach, które wymieniamy na stronie www.bartolo-longo.pl. Mamy szczęście, że Jego relikwie są też w naszej redakcji, co traktujemy jako niezwykłą łaskę i zobowiązanie.

Wracając do tematu różańca: można by sparafrazować Ewangelistę (J 21, 25), mówiąc: cały świat nie pomieściłby ksiąg, jakie trzeba by napisać, aby udokumentować liczne łaski otrzymane przez ręce Królowej Różańca Świętego.

Padają kolejne rekordy świadectw różańca i nowenny pompejańskiej! Tylko w sierpniu 2015 r. otrzymaliśmy 191 świadectw. Dla porównania, w sierpniu 2014 r. było ich 97, w sierpniu 2013 – 35, jeszcze rok wcześniej: 17, a w sierpniu 2011 r. nie było żadnego. W sumie zebraliśmy już prawie 3600 świadectw, a – podkreślmy – to tylko wycinek w skali Polski. Czy ktoś jeszcze wątpi w skuteczność modlitwy?

Pamiętacie, że pierwsze 1500 świadectw, oprawionych w pięknej księdze, zawieźliśmy do Sanktuarium w Pompejach w zeszłym roku. I tym razem wieziemy tam kolejną, drugą księgę z Waszymi świadectwami. Napiszemy o tym w kolejnym numerze.

I na koniec: gwałtownie rosnąca liczba prac duchowych i społecznych, które mają charakter ewangelizacyjny, a które wymagają sporych nakładów, zmusza mnie do apelu o Twoje wsparcie. Nie udźwigniemy tego sami. Dlatego gorąco zachęcam do trzech kroków. I. bądź naszym stałym prenumeratorem i zachęć do prenumeraty przynajmniej jedną osobę. II. jeśli możesz, wesprzyj choćby najmniejszym datkiem jedną z naszych akcji (zob. str. 8 i 43). III. każda zakupiona książka wspiera nasz budżet. A nade wszytko, ogarnij modlitwą nasze działania!

Szczęść Boże!

0 0 głosów
Oceń ten tekst
Photo of author

Marek

Woś

Redaktor naczelny KRŚ, polonista, filmoznawca, edytor, ekonomista, człowiek od "brudnej roboty".

Mogą zainteresować Cię też:

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
0
Czy podoba Ci się ten tekst? – Zostaw opinię!x