maryja_cudu_w_deols

Maryja Cudu w Déols

W 1187 r. we Francji trwała wojna między królem Filipem II a roszczącym sobie prawo do francuskiego tronu królem Anglii Henrykiem II. Wojska angielskie dotarły do środkowej Francji i podeszły pod miasteczko Déols, gdzie od 917 r. istniało słynne na całą Francję opactwo benedyktynów. W opactwie tym szczególnie czczono figurę Matki Bożej z Dzieciątkiem, usytuowaną na zaszczytnym miejscu, którym była jedna z kolumn nad portalem wejściowym do kościoła.

Z kapliczki na drzewie do największej w Polsce bazyliki

„Ogłoś ludziom, że za ich grzechy zbliża się kara Boża. Zaraźliwa choroba będzie trapić całą ludność. Ludzie jak muchy będą padać nagłą śmiercią. Zachęcaj wszystkich do pokuty i modlitwy – gdy się nawrócą, kary nie będzie. Zwłaszcza niech ludzie modlą się na różańcu, rozważając życie i mękę Pana Jezusa”.

Noc, modlitwa… i Licheń (cz. 2)

Pamiętam, jak pewnego mroźnego dnia, kiedy ulice, którymi podążaliśmy, były pokryte grubą warstwą lodu, kilka osób się przewróciło. Można było wtedy usłyszeć: „nic się nie stało, mała ofiara” albo „należy to ofiarować Panu Bogu”. To był dla mnie wielki szok, zamiast narzekań i gniewu – opanowanie.

Licheń

Noc, modlitwa i Licheń (1)

Zapewne większości z nas ruch pątników kojarzy się przede wszystkim z radosnym śpiewem wśród pięknej letniej pogody, zwiedzaniem miejsc świętych oraz zabytków. Często traktujemy to jako wyzwanie, słyszeliśmy zapewne o tych, którzy brali udział w pielgrzymkach do Częstochowy, Fatimy czy też podążali szlakiem św. Jakuba do Santiago de Compostela. Pielgrzymowanie samo w sobie jest aktem pokuty i dziękczynienia oraz prośbą skierowaną do Boga. Jest po prostu wyznaniem wiary.