Wśród mieszkańców Izraela utarło się powiedzenie, że do Jerozolimy ludzie zmierzają, by się tam modlić, do Tel Awiwu – by się bawić, a do Hajfy – by pracować. Częściowo można się z tym stwierdzeniem zgodzić, lecz jedynie częściowo. Hajfa, trzecie co do wielkości miasto w Izraelu, nie słynie przecież jedynie z portu kontenerowego i swojej ekonomicznej strefy. Ma nad nią pieczę Gwiazda Morza, której sanktuarium góruje nad całym miastem.