To była wielka duchowa przygoda. Nawet nie spodziewałem się, że tak wszystko będzie zaplanowane przez Maryję. To Ona prowadziła nas w czasie tej 10-dniowej pielgrzymki po Włoszech. Nade wszystko najpiękniejszy i najważniejszy dla Apostolatu Nowenny Pompejańskiej był pobyt w Jej świętym miejscu, w pięknych Pompejach u stóp wulkanu Wezuwiusza.
Był czas przed wakacjami, kiedy myślałem, że z powodu roku akademickiego, który rozpoczynał się w tym samym czasie, nie pojadę na tę pielgrzymkę. A jednak dziś jestem przekonany, że miałem tam być. To było mi potrzebne, żeby doświadczyć ogromnej miłości płynącej od Pani Pompejańskiej, Królowej Różańca Świętego. Teraz bardziej niż przed pielgrzymką stałem się Jej apostołem, apostołem Jej różańca. Chcę mówić o mocy modlitwy różańcowej, o tym, że Maryja umiłowała taką prostą, a czasem tak trudną dla nas modlitwę. W różańcu chodzi bowiem o to, aby się przekonać o mocy Bożej przychodzącej do nas przez Maryję.
Pielgrzymka odbyła się w dniach 1-10 października 2013 roku i była to pierwsza pielgrzymka czytelników „Królowej Różańca Świętego” i członków Apostolatu Nowenny Pompejańskiej do Pompejów. Pojechaliśmy zawierzyć Maryi nasze intencje. Było nas prawie 50 osób!
Ta pielgrzymka przerodziła się w swoiste rekolekcje w drodze. Codziennie uczestniczyliśmy w Eucharystii, rozważaliśmy Słowo Boże, modliliśmy się w autobusie i w wielu świętych miejscach, a także zaprzyjaźnialiśmy się ze Świętymi, którzy byli tam w sposób szczególny obecni. Byliśmy w Padwie u św. Antoniego, w Domku Loretańskim NMP, w Lanciano, by kontemplować Cud Eucharystyczny, w San Giovanni Rotondo u św. o. Pio, na górze Gargano w grocie objawień św. Michała Archanioła, w Amalfi nad morzem u św. Andrzeja Apostoła, w Rzymie u bł Jana Pawła II, w Asyżu u św. Franciszka, no i oczywiście prawie 3 dni u Matki Bożej w Pompejach. Tam dotarliśmy 5 października kiedy Kościół wspomina św. Faustynę, ale także i bł. Bartola Longo.
Na te główne październikowe obchody przybyły tłumy pielgrzymów.
Zaczęło się zatem w sobotę 5 października wieczorną Mszą św. i procesją z relikwiami bł. Bartola w dużej szklanej trumnie . Na koniec tej pięknej procesji ulicami miasta pojawiły się na niebie przepiękne fajerwerki, by w ten sposób okazać radość z tego, że zaczęło się pompejańskie świętowanie.
W niedzielę 6 października, odbyła się przed południem uroczysta Eucharystia na placu przed bazyliką, której przewodniczył arcybiskup Tommaso Caputo, delegat ze Stolicy Apostolskiej. Po Mszy św., w południe, nastąpiło uroczyste odczytanie przez wszystkich supliki do Królowej Różańca Świętego, gdzie wybrzmiały słowa: „O święty różańcu Maryi, słodka więzi, która łączysz z Bogiem, o więzi miłości łącząca nas z Aniołami, wieżo zbawienia w atakach piekła, bezpieczny porcie wszystkich rozbitków, nie opuścimy Cię nigdy!”.
Po modlitwie wysłuchaliśmy transmisji rozważania papieża Franciszka przed modlitwą Anioł Pański, który pozdrowił wszystkich pielgrzymów przybyłych na te obchody i powiedział: „Październik jest także miesiącem różańca świętego, a w tą pierwszą niedzielę istnieje tradycja odmawiania supliki do Najświętszej Maryi Panny z Pompejów, Matki Bożej Różańcowej. Jednoczmy się duchowo z tym aktem zawierzenia naszej Matce, a otrzymamy z jej dłoni koronę różańca. Jest to szkoła modlitwy, szkoła wiary!”.
W poniedziałek, w samo święto Królowej Różańca Świętego, także byliśmy obecni u naszej Matki. Odprawiliśmy dla naszej grupy Mszę św. w jednej z kaplic pięknej bazyliki ( Fot. 6.) , która w 1894 r. została uznana za najważniejsze sanktuarium różańcowe na świecie, a jej kustoszem jest każdy kolejny papież.
To jeszcze nie wszystko! Wróciłem z pielgrzymki z niesamowitym prezentem. Nasz Apostolat Nowenny Pompejańskiej przy Sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia we Wrocławiu otrzymał relikwie bł. Bartola Longo – wielkiego Apostoła Różańca. Kto by się spodziewał, że w naszym mieście będzie cząstka tego skarbu z Pompejów!
To właśnie w naszym Sanktuarium raz w miesiącu – w drugi poniedziałek – są sprawowane Msze św. w intencji wszystkich należących do Apostolatu z Polski i z zagranicy. Więc i bł. Bartolo będzie nam odtąd towarzyszył w sposób szczególny.
Dodajmy, że relikwie otrzymał także ks. Józef Orchowski z bydgoskiej parafii Matki Bożej Fatimskiej, który wraz z ks. Mariuszem Stachowiakiem uczestniczyli w naszej pielgrzymce (na Fot. 5. idą kolejno ks. Mariusz, o. Krzysztof i ks. Józef – przyp. red.)
Druga niespodzianka to wielki obraz Matki Bożej Pompejańskiej, który zostanie pobłogosławiony w odpowiednim czasie. Myślę, że będzie to dobra okazja, aby zaprosić do nas ks. arcybiskupa, który nie tylko poświęciłby obraz, ale także pobłogosławiłby całemu naszemu Apostolatowi.
kzxcvb
PS. Następna pielgrzymka na święto bł. Bartola i Królowej Różańca Świętego już w październiku 2014 r.!