Śmierć i różaniec: papieski różaniec na Lhotse

Spójrzmy na powyższe zdjęcie. To Lhotse, czwarta co do wielkości góra na świecie. To na niej w 1989 r. zginął Jerzy Kukuczka, kiedy pękła podtrzymująca go lina. Był tylko 200 metrów od szczytu.

Termometr, flaga i różaniec

Piętnaście lat wcześniej na Lhotse zginął Stanisław Latałło, operator filmowy. Po tym tragicznym zdarzeniu, w 1978 r., jego matka otrzymała różaniec od Jana Pawła II. Kiedy w 1980 r. polska wyprawa udawała się na Mount Everest, przekazała ten papieski różaniec kierownikowi wyprawy, Andrzejowi Zawadzie, z prośbą, aby „wnieść go jak najwyżej”. Ta niecodzienna misja dodatkowo motywowała alpinistów. 17 lutego 1980 r. Leszek Cichy i Krzysztof Wielicki jako pierwsi w historii weszli zimą na ośmiotysięcznik. Na szczycie góry pozostawili termometr, polską flagę i papieski różaniec.
Stanisław Latałło – kadr z filmu „Ślad”
Prawem zdobywców szczytu jest zabranie pamiątek po poprzednikach. Kolejnym zdobywcą okazał się Martin Zabaleta, który jako pierwszy Bask zdobył Mount Everest. Różaniec zabrał ze sobą i podarował swojej wierzącej mamie. Różaniec pozostał w jego rodzinie, a przez krótki czas był częścią wystawy, gdzie można go było oglądać w specjalnej gablocie. Dotarliśmy to tego papieskiego różańca: oto jego zdjęcie:

Marek Woś

0 0 głosów
Oceń ten tekst

Mogą zainteresować Cię też:

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
0
Czy podoba Ci się ten tekst? – Zostaw opinię!x