Kochani Czytelnicy, dzisiaj drukarnia dostarczyła nam nowy numer naszej „Królowej Różańca Świętego”!
Zobaczmy, jak wygląda, przeczytajmy, spis treści. I pomyślmy, czy warte jest to 3,90 zł? 🙂 To 40 stron lektury, w tym cały blok nie publikowanych nigdzie wcześniej, wybranych świadectw pompejańskich! Raz jeszcze dziękujemy DARCZYCOM ośmiu dodatkowych stron!
Czasopismo można nabyć u nas na stronie oraz w sieci Empik – od tego numeru została zwiększona liczba salonów sprzedaży do 200 – „Królowa…” powinna być więc do nabycia w każdym Empiku! Jeśli w danym salonie zostanie wyprzedana, warto poprosić obsługę o dowiezienie z magazynu.
UWAGA! Zamawiając Prenumeratę obniżasz kosz wysyłki! Cena prenumeraty to 20 złotych, co daje 5 zł za numer wraz z wysyłką. Jest to możliwe dzięki zbiorowej wysyłce Pocztą. Przy zamawianiu pojedynczych egzemplarzy koszt wysyłki jest zależny od cennika przesyłek priorytetowych.
Królowa Wszechświata i dusz czyśćcowych – Stanisława Gamrat
1 listopada 1937 roku cztery przyjaciółki w wieku 12–14 lat: Anna Schulte, Greta i Maria Ganseforth oraz Susanna Bruns udały się do kościoła w Heede, małej wsi niedaleko granicy holenderskiej. Chciały pomodlić się za dusze czyśćcowe i ofiarować za nie odpusty. Gdy po nabożeństwie wracały do domów, w pobliżu parafialnego cmentarza ukazała im się świetlista postać Kobiety z Dzieckiem na ręku. Działo się to w smutnym czasie, gdy Hitler był w Niemczech u szczytu władzy.
Usłysz rozdzierające wołanie o pomoc – Lidia Wajdzik
Dzisiejszy świat można porównać do rozszalałego morza, po falach którego bezradnie i po omacku miota się człowiek. Ludzie z każdej strony otoczeni współczesną, zgubną modą, przekonani o swojej wyższości nad Bogiem nie chcą słyszeć słów: „Memento mori”, które w każdym momencie naszego życia są aktualne… i nie chcą usłyszeć rozdzierającego wołania o pomoc… dusz w czyśćcu cierpiących, a nawet uwierzyć w ich istnienie! Nawet migocący płomyk palącej się na grobie świecy i szept modlitwy w listopadowe święto, niewielu przekonuje o kruchości ludzkiej egzystencji, o tym, że w każdej chwili każdy z nas może zostać odwołany z tego świata i dołączyć do dusz w czyśćcu cierpiących albo – co nie daj Boże – do tych potępionych!
Spieszmy z pomocą duszom czyśćcowym – Stanisława Gamrat
Jan Vianney mówił w kazaniu: „Bardzo bolesne i przejmujące jest położenie naszych rodziców, krewnych i znajomych, jeżeli zeszli z tego świata nie uczyniwszy zadość Bożej sprawiedliwości. Skazani bowiem zostali do tego strasznego więzienia, które się czyśćcem nazywa i tam zostawać będą dopóki długów swoich nie spłacą. Ale po co ja wszedłem dziś na ambonę i w czyim imieniu mam do was przemawiać? Wszedłem z rozkazu Boga i przemawiać mam w imieniu waszych zmarłych rodziców, krewnych i znajomych. Wszakże należy się im od was dług wdzięczności. Przypomnijcie sobie co oni zrobili dla was kiedy żyli na tej ziemi. Weźcie na uwagę ich położenie w płomieniach czyśćcowych i pośpieszcie im z pomocą!”
Gietrzwałd – mój dom… – Jerzy Kędzierski
Do Gietrzwałdu, do sanktuarium jeżdżę jak do domu. Jeździmy do domu nie dla atrakcji. Jeździmy do domu, ponieważ w rodzinnym domu jest ktoś, komu na nas zależy. W rodzinnym domu nie udajemy kogoś, kim nie jesteśmy. W rodzinnym domu znają nas „od podszewki”, nie ma potrzeby udawać. Gdy nie udajemy, jesteśmy sobą i czujemy się dobrze. Dla takich właśnie powodów jeżdżę w miarę często do sanktuarium Maryjnego w Gietrzwałdzie – czuję się tam jak w rodzinnym domu. Wiem, że jest tu Ktoś, kto na mnie czeka. Ktoś, przed kim nie muszę udawać kogoś, kim nie jestem. Wiem, że w Gietrzwałdzie Matce Bożej na mnie zależy – dlatego przyjeżdżam w miarę często. Maryja wybrała kilka, kilkanaście, może kilkadziesiąt miejsc w świecie, w których chce być czczona szczególnie. A Gietrzwałd to jedyne miejsce w Polsce, gdzie Kościół katolicki oficjalnie potwierdził autentyczność Maryjnych objawień.
Co wydarzyło się w Gietrzwałdzie? – Izabela Marciniak
W archidiecezji warmińskiej leży Gietrzwałd, jedyne miejsce w Polsce, które Kościół zatwierdził jako miejsce autentycznych objawień Maryi. Objawienia te trwały od 27 czerwca do 16 września 1877 roku. Dwie nastoletnie dziewczynki, Justyna Szafryńska i Barbara Samulowska, stały się narzędziem w ręku Maryi, która objawiła się na starym klonie, aby przekazać następujące słowa: „Jestem Najświętsza Panna Maryja – Niepokalane Poczęcie! Życzę sobie, abyście codziennie odmawiali różaniec!”.
Świadectwo Bożej Miłości – Andrzej Pielgrzym
Moja przygoda z Matką Bożą Gietrzwałdzką zaczęła się w 2009 r., po długoletniej wręcz namowie moich rodziców na przyjazd do Jej sanktuarium. Słyszałem kiedyś o Matce Bożej, Matce Jezusa Chrystusa, ale tylko znałem Ją ze słyszenia. Przyznam się, że wtedy moje życie nie wyglądało zbyt ciekawie. Byłem pogrążony w grzechach, nałogach, samotności i wewnętrznym zakłamaniu, duchowych zniewoleniach, wciąż próbujący działać po swojemu, na przekór wszystkim, a w szczególności Panu Bogu. W tamtym czasie mój stosunek do Kościoła katolickiego był – delikatnie mówiąc – negatywny i sceptyczny, a Pana Boga znałem tylko ze słyszenia. Podobnie jak ewangeliczny Zacheusz poszukiwałem i byłem Go ciekawy.
Maryja wolała, żebym pracowała dla Niej – rozmowa z Katią Di Ruocco (Marek Woś)
Katia di Ruocco to dobra dusza sanktuarium pompejańskiego – zawsze życzliwa, uśmiechnięta, skłonna do pomocy. Od kilku lat współpracuje z naszą redakcją oraz koordynuje Msze święte pompejańskie dla naszych Czytelników
Czym sanktuarium Królowej Różańca w Pompejach jest dla Włochów i dla katolickiego świata?
Sanktuarium w Pompejach jest najbardziej znane w południowych Włoszech i to już od czasów jego założenia. Jest to miejsce, gdzie wszyscy czciciele Królowej Różańca Świętego gromadzą się, aby codziennie się modlić, a także oddawać cześć Maryi podczas uroczystej, corocznej adoracji obrazu, która ma miejsce 8 maja i w pierwszą niedzielę października. (…)
Jak postrzegasz niezwykłe powodzenie nowenny pompejańskiej w Polsce? Czy nie uważasz tego za jakiś znak od Matki Bożej?
Ależ oczywiście, że tak! Wszystko to, co dzieje się w Polsce nie może być tylko zbiegiem okoliczności albo skutkiem ludzkiego działania. Myślę, że wszystko zaczęło się od wielkiego czciciela Maryi, św. Jana Pawła II, który z pewnością w jakiś sposób przyczynił się do tego Bożego planu.
Chcę powiedzieć wszystkim czytelnikom „Królowej Różańca Świętego”, że redakcja KRŚ i ja wcale nie poznaliśmy się przypadkiem! Wiele wspaniałych rzeczy wydarzyło się od tamtego momentu i dzieje się tak nadal, dzięki rozpowszechnianiu w Polsce nowenny pompejańskiej, zapoczątkowanej przez Bartola Longo pod koniec XIX wieku. (…)
Gorliwość w służbie Maryi – Stanisława Gamrat
Maryja jest dla nas najdoskonalszym przykładem gorliwej służby Panu Bogu i wypełniania Jego woli. Bóg właśnie przez Nią wyzwala z ludzkich serc to, co najszlachetniejsze i najpiękniejsze. Maryja wychodzi na spotkanie z ludźmi, by nieść im Boga. My także mamy wychodzić na spotkanie z innymi, aby nieść nowennę pompejańską, a przez to wielkie łaski, jakie mogą spłynąć na tych, którzy przez różaniec zawierzą Maryi. Mamy to czynić tak, jak czyniła Matka Boża – z gorliwością!
Wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba (2) – Marek Jaworowski
Ludwik Maria Grignion de Montfort pisał: „Wspaniałomyślność osób wielkich i bogatych tego świata objawia się w obdarzaniu łaskami osób potrzebujących, zanim jeszcze o to poproszą. Pan Bóg natomiast okazuje swoją miłość w tym, że przez długi czas każe nam prosić i szukać łask, których pragniemy. Co więcej, im bardziej jest cenna łaska, którą chce nam dać, tym bardziej opóźnia się z daniem nam jej. Czyni tak: 1. aby dać nam ją większą, 2. aby osoba, która ją otrzymała, ceniła ją, 3. aby uważała, by jej nie utracić. Nie ceni się bowiem bardzo tego, co się uzyska w jednej chwili albo za małą cenę”.
Suknia Maryi z Chartres – Krzysztof Jędrzejewski
Wśród pól środkowej Francji, około 90 kilometrów od Paryża, wyrastają nagle z ziemi dwie olbrzymie wieże katedry Notre Dame w Chartres. Każdego roku przybywają tutaj tysiące pielgrzymów. Miejsce to było znane już w starożytności, w czasach przedchrześcijańskich.
Ja trafiłem tam w 2009 roku, gdy szedłem do św. Tereski, do Lisieux i do sanktuarium św. Michała Archanioła w Mont Saint-Michel. Do Chartres doszedłem po 32 dniach marszu przez Polskę, Niemcy, Luksemburg i Francję. Mój pielgrzymi szlak prowadził również przez Trewir, gdzie z kolei w katedrze znajduje się Szata Chrystusa, o którą przed Jego śmiercią na krzyżu rzucili losy rzymscy żołnierze. Chartres było więc dla mnie jak gdyby początkiem historii Chrystusa, bo tamtejsza Suknia Matki Bożej towarzyszyła Jego narodzinom, a z kolei Szata z Trewiru była świadkiem Jego śmierci.
Mistrz i uczeń – Józef Orchowski
Kanonizacja błogosławionych papieży Jana XXIII i Jana Pawła II w dniu 27 kwietnia 2014 r., w święto Miłosierdzia Bożego, była niepowtarzalnym wydarzeniem, a szczególnie zapisała się złotymi głoskami w sercach Narodu Polskiego i napełniła go wielką radością. Kościół ustami Ojca Świętego Franciszka wypowiedział formułę kanonizacyjną:
„Na chwałę Świętej i Nierozdzielnej Trójcy dla wywyższenia katolickiej wiary i wzrostu chrześcijańskiego życia, na mocy władzy naszego Pana Jezusa Chrystusa i świętych Apostołów Piotra i Pawła, a także Naszej, po uprzednim dojrzałym namyśle, po licznych modlitwach i za radą wielu naszych Braci w biskupstwie stwierdzamy, że błogosławieni Jan XXIII i Jan Paweł II są świętymi i wpisujemy ich do katalogu świętych, polecając, aby odbierali oni cześć jako święci w całym Kościele”.
Maryja… rozwiązuje węzły – Anthony
Nie wiem, czy Matka Boża Rozwiązująca Węzły stała się bardziej popularna od czasu wyboru papieża Franciszka, ale wiem, że kilku moich angielskich znajomych, którzy tak jak i ja wykonują różańce, zaczęło szerzyć nabożeństwo do tej właśnie Maryi, która jest tak bliska sercu Ojca Świętego.
Wizerunek Madonny jest pochodzenia niemieckiego i przedstawia Matkę Bożą, która rozwiązuje supły na wstędze podawanej przez aniołów. Chociaż obraz pochodzi z przełomu XVI i XVII wieku, koncepcja Maryi Rozwiązującej Węzły jest dużo starsza. Św. Ireneusz z Lyonu, który był uczniem świętego Jana Ewangelisty, napisał: „Ewa swoim nieposłuszeństwem zawiązała węzeł hańby dla ludzkości, a Maryja poprzez pokorę i posłuszeństwo, rozwiązała go”.
W szkole Matki Bożej – Magdalena Buczek
Początek roku szkolnego i miesiąc poświęcony modlitwie różańcowej to najlepszy czas, aby na nowo wsłuchać się w wezwanie Maryi do codziennego odmawiania różańca i to wezwanie przekazywać innym, zwłaszcza najmłodszym.
Pan Jezus jest moim światłem …czyli o ofiarowaniu w świątyni – Renata Gontarz
Wojtek bardzo lubił wycieczki w góry. Często chodzili z tatą po różnych szlakach i zdobywali szczyty. Pewnego razu wybrali się na długą wycieczkę. Zbliżał się wieczór, robiło się coraz ciemniej. Szli szybko, bo do końca drogi było daleko. Maszerowali ścieżką przez las. Bardzo trzeba było uważać na korzenie drzew, wystające kamienie, dołki i wyboje. Po prawej stronie była głęboka przepaść, po lewej wysoka ściana góry. Oj, niełatwo o wypadek.
Pompejańska czy różańcowa? – Marek Woś
Bóg czasem wybiera to, co głupie dla świata. Któż by pomyślał, że pompejański obraz nie był ani specjalnie namalowany dla Sanktuarium, ani też nie znamy jego autora… Kiedy bł. Bartolo Longo zakładał pierwsze bractwo różańcowe w Pompejach, naglony potrzebą poszukiwał olejnego wizerunku Maryi. Okazało się to trudne, ale z pomocą przyszedł spowiednik Bartola, który zaproponował mu płótno znalezione kiedyś na targu staroci. Było ono przeżarte przez mole i odpadała od niego popękana malatura…
Od redakcji
Kochani Czytelnicy! Kiedy oddawaliśmy do druku ten numer „Królowej Różańca Świętego”, trwały ostatnie prace nad Wielką Księgą Łask. Zapowiadaliśmy ten projekt w poprzednich numerach KRŚ. Księga zawiera pierwsze 1500 świadectw nowenny pompejańskiej, jakie otrzymaliśmy od początku naszej działaności. Podczas ich lektury trudno nie doznać wzruszenia na myśl, jakie wspaniałe owoce daje różaniec, i jak błogosławią nam wszystkim Jezus i Maryja. Różaniec i nowenna pompejańska zakorzeniają się szczególnie silnie w młodych pokoleniach, które traktowały dotąd różaniec jako „monotonną modlitwę”. Jak się przekonują, ratunek przychodzi właśnie przez niego, przez naszą modlitwę, którą otwieramy się na Boże działanie.
Nowenna pompejańska i Świadectwa różańcowe
- Po wysłaniu świadectwa… wszystko zaczęło się zmieniać!
- Odnalazłam swoje miejsce w życiu
- Często modlę się na różańcu
- Otrzymuję więcej niż proszę
- Przepłakałam cały wieczór
- Różaniec stał się moim nieodłącznym towarzyszem
- Znalezienie pracy
- Dzięki Różańcowi odzyskuję spokój
- Chłoniak całkowicie ustąpił z organizmu
- Już nie widziałam dla nich ratunku
- Maryja tak nam błogosławi!
- Uzdrowienie mojej duszy
- Do końca życia będziemy dziękować za wojtka
- Nie potrafię opisać szczęścia
- Lekarze twierdzili, że nie ma mózgu…
- Poważna wada mózgu
- Ona uratowała maleństwo
- Zaczęłam odmawiać różaniec
- Sukcesy w nauce
- Jakież było moje zdumienie
- Wielki spokój, radość, zaufanie