Historia Matki Bożej Łaskawej na ziemiach polskich rozpoczęła się dzięki działalności księży pijarów, którzy przybyli do Polski w 1642 r., aby zadbać o młode pokolenia Polaków. Prowadzili tak zwane szkoły pobożne. Wstępnie utworzono piętnaście placówek, współcześnie ta dobra inicjatywa funkcjonuje jako Szkoły Zakonu Pijarów Matki Bożej Królowej Szkół Pobożnych. W tamtym okresie największą frekwencją cieszyło się warszawskie Collegium Nobilium, o randze szkoły wyższej. W tej sprawie św. Józef Kalasancjusz wysłał do Polski swojego wychowanka. Do Warszawy przybył zatem ks. Hiacynt Orselli, a jego zadaniem była organizacja edukacji na terenie Rzeczpospolitej.
Podczas podróży ks. Hiacynt odwiedził Sanktuarium Matki Bożej na Jasnej Górze i zachwycił się wizerunkiem Madonny Jasnogórskiej. Pielgrzymka jeszcze bardziej rozpaliła jego serce miłością do Bogurodzicy. Zapragnął, aby Warszawa, w której miał pełnić swoją posługę, stała się „Częstochową Północy”. W związku z tym postanowił ufundować maryjny obraz i zwrócił się z prośbą o to dzieło do malarza zatrudnionego na królewskim dworze. Jako przykład przedstawił rycinę Madonny Łaskawej ze strzałami, przywiezioną z rodzinnych stron, a dokładnie z włoskiej Faenzy.
Co ciekawe, pierwowzór obrazu został namalowany na prośbę Matki Bożej w 1410 r., stało się tak, gdy zaraza nawiedziła Italię. Wtedy Najświętsza Maryja Panna objawiła się młodej i pobożnej dziewczynie – Giovannie, która całe dnie i noce spędzała na modlitwie i wołała Matkę Bożą na pomoc. Pewnego razu Maryja zapytała: „Córko, jaka jest twoja prośba?”. W odpowiedzi Giovanna błagała: „Wyzwól, Dziewico Przenajświętsza, ojczyznę moją od zarazy, która ją prześladuje”. W tej samej chwili ujrzała Madonnę przemienioną, z rękami wyciągniętymi w geście opieki, z połamanymi strzałami w dłoniach.
Następnie biskup Silvestro Cosa, zgodnie z poleceniem Maryi, zarządził trzydniowy post i modlitewną procesję, która przechodziła ulicami Faenzy i prosiła o Miłosierdzie Boże. W ten sposób zaraza cudownie ustąpiła. Matkę Bożą od tej pory nazywano Łaskawą, a aby upamiętnić to wydarzenie, namalowano obraz według wskazówek widzącej Giovanny. Wizerunek, jak wiadomo, zasłynął kolejnymi cudami. Co ważne dla Polski i Europy, tego samego roku rozegrała się słynna Bitwa pod Grunwaldem.
W tym czasie we Włoszech młody Hiacynt Orselli, przyszły kapłan, osobiście brał udział w nabożeństwach i procesjach pokutnych. Dlatego w późniejszych latach, już w Polsce, w broszurce wydanej dla swoich wychowanków napisał, że obrał Madonnę Łaskawą za Patronkę Warszawskiej Szkoły Pobożnej, zachęcał wszystkich do „pobudzenia w Polsce czci dla tejże Dziewicy Łaskawej i pozyskania Jej opieki”, modlił się, aby Matka Boża stała się tarczą chroniącą od złego nie tylko szkołę pijarów, lecz także całe miasto, aby miłość do Matki Bożej Łaskawej rozlała się na całą Polskę.
W 1630 r. północną część Italii dotknęła kolejna epidemia, ale zatrzymała się ona tuż przed granicami Faenzy. 18 maja 1631 r. kard. Francesco Cennini ogłosił Matkę Bożą Łaskawą patronką miasta, a symbolem tego stały się srebrne klucze przekazane Maryi. To przyczyniło się do szerzenia Jej wizerunku we Włoszech i na świecie. W latach 1778–1781 dochodziło tutaj do trzęsień ziemi, jednak mimo kataklizmów nikt nie zginął. Rada Miasta postanowiła podziękować Bogurodzicy, a jako wotum wdzięczności ofiarowano msze święte dziękczynne, które były odprawiane 4 kwietnia przez kolejne pięćdziesiąt lat. Tradycja ta jest kontynuowana także współcześnie. Maryja ratowała Włochy podczas kolejnych chorób oraz kryzysów.
Tymczasem w Polsce, w Warszawie, 24 marca 1651 r. w kościele ojców pijarów pw. świętych Prymusa i Felicjana, w wigilię uroczystości Zwiastowania Pańskiego, odbyła się prezentacja obrazu Madonny Łaskawej w Stolicy Polski. Nuncjusz papieski abp Giovanni de Torres poświęcił ołtarz i obraz „Mater Gratiarum Varsaviensis” – Warszawska Wybawicielka od zarazy, natomiast papież Innocenty X ustanowił w Polsce Święto Matki Bożej Łaskawej, które obecnie obchodzimy w drugą sobotę maja.
Patronka Warszawy
Minęło kilka miesięcy, na ziemiach Królestwa Polskiego pojawiła się epidemia dżumy. Stolicę Polski powierzono Matce Bożej Łaskawej. Przy śpiewie suplikacji i biciu dzwonów, cudowny obraz Madonny Warszawskiej przemierzał miasto wzdłuż murów obronnych, w pochodzie uczestniczyła prawdopodobnie cała Warszawa. Od chwili procesji nie odnotowano żadnego zgonu z powodu tej choroby. Do ołtarza Najłaskawszej Madonny przychodziły tłumy mieszkańców, składano podziękowania, proszono o dalszą opiekę, wszystkich urzekał poważny, a zarazem pełen dobroci łaskawy wyraz oblicza Niepokalanej. W 1652 r. Matka Boża Łaskawa została ogłoszona Patronką Warszawy, Strażniczką Polski – „Custos Poloniae”. Polecano Jej także polskiego króla Jana Kazimierza, aby wspierała jego panowanie i zaprowadziła pokój w Rzeczpospolitej. Cztery lata później, po zwycięskiej Obronie Jasnej Góry przed potopem szwedzkim, w 1656 r. polski król ogłosił Maryję Królową Polski.