Kult maryjny w Ameryce Łacińskiej jest bardzo rozpowszechniony, przybiera różne formy, które mają odniesienie do tamtejszej kultury. Oblicza tego kultu są zupełnie inne niż w Polsce, chociaż można dostrzec kilka podobieństw.
Początki kultu maryjnego w Ameryce Łacińskiej
Pierwsze wizerunki Matki Bożej przybyły na te tereny wraz z hiszpańskimi żeglarzami, biorącymi udział w odkrywczych wyprawach w końcu XV wieku. Następnie docierały do kolejnych miejsc, dzięki działaniom ewangelizatorów, a także kolonizatorów. Spowodowało to, że oddawanie czci Maryi stało się elementem religijności mieszkańców tamtego terenu. W państwach latynoamerykańskich znajdują się sanktuaria maryjne, które mają rangę narodowych, a Matka Boża czczona jest jako patronka poszczególnych krajów. W miastach znajdują się także figury przedstawiające Rodzicielkę Jezusa, w domach popularne są ołtarzyki. Świadczy to o przywiązaniu tamtejszej ludności do Maryi, która uważana jest za orędowniczkę i patronkę. Pojawiają się jednakże działania, które mają na celu marginalizację, a nawet wykluczenie kultu maryjnego. Środowiska antykościelne dążą do tego, aby kult maryjny nie miał znaczenia dla mieszkańców Ameryki Łacińskiej.
Największe miejsce kultu Maryi w Ameryce Łacińskiej
Aby zdać sobie sprawę z rangi kultu maryjnego, należy wspomnieć o miejscu, do którego przybywa najwięcej pielgrzymów – o Bazylice Matki Bożej z Guadalupe w Meksyku (Guadalupe oznacza kogoś, kto depcze węża). Szacuje się, że każdego roku pielgrzymuje tam około 12 milionów ludzi. Historia dotycząca tego objawienia jest poruszająca, ale przede wszystkim tajemnicza. Mianowicie, to najstarsze objawienie maryjne, które oficjalnie zostało uznane przez Kościół katolicki. Po raz pierwszy Matka Boża ukazała się Aztekowi, Juanowi Diego w 1531 r. na wzgórzu Tepeyac w święto Niepokalanego Poczęcia. Przemówiła do niego w jego ojczystym języku náhuatl , wskazując, że istnieje Bóg prawdy i życia, który jest Panem wszystkiego, oraz że ma Matkę, która jest pomostem między Nim a ludźmi, a Ona sama jest Matką Boga i Dziewicą. Po przekazaniu prawd dogmatycznych, Maryja skierowała do Indianina prośbę, aby w miejscu objawienia zostało zbudowane sanktuarium, które służyłoby ludowi. Ta świątynia miała zostać wzniesiona przez hiszpańskiego biskupa, Juana de Zumárraga (wg dzieła Nican Mopohua autorstwa Antonio Valeriano).


Biskup, nie dowierzając słowom Juana Diego, oczekiwał solidnego dowodu. Następnego dnia Matka Boża poleciła Indianinowi, aby wspiął się na wzgórze i zerwał kwitnące tam kwiaty (niezwykłość czynu była związana z porą roku, a także rodzajem kwiatów, które nie występowały na tym terenie). Zwyczajem tamtejszej ludności było noszenie tilmy (rodzaju obszernego płaszcza z kapturem, bez rękawów). Maryja poleciła, aby Juan Diego zaniósł do biskupa wiązankę kwiatów. Kiedy przybył na miejsce, odsłonił tilmę, kwiaty wypadły na podłogę, a na tilmie biskup ujrzał wyjątkowy obraz Maryi. Upadł na kolana i skruszony przepraszał za swoje niedowierzanie. Wiadomość o niezwykłym wydarzeniu rozprzestrzeniała się po mieście, w podaniach zostało zapisane, że świadkami zdarzenia byli wszyscy obecni w rezydencji biskupa. Wizerunek na płaszczu pozostał w domowej kaplicy biskupa, następnie przeniesiono go do kaplicy w pobliżu wzgórza Tepeyac, o której wybudowanie w swoim objawieniu prosiła Maryja. Początkowo na miejscu znajdowała się niewielka kaplica, z czasem ją powiększono, a następnie wybudowano bazylikę pod wezwaniem Matki Bożej z Guadalupe.
Od 1999 roku Najświętsza Maryja Panna z Guadalupe czczona jest jako Patronka obu Ameryk, Filipin, a jej wspomnienie liturgiczne w Kościele katolickim przypada 12 grudnia.
Cudowny wizerunek z Guadalupe
12 grudnia 1531 roku, ostatniego dnia objawień, doszło do powstania wizerunku Matki Bożej z Guadalupe. Trudno jasno określić, że to obraz, ponieważ nie został on namalowany ani nawet stworzony na płótnie, nie wykorzystano do jego powstania klasycznych narzędzi malarskich. Można jednak stwierdzić, że jest to cudowny wizerunek, przepełniony symbolami, których sens znała ludność zakorzeniona w tej kulturze. Na przestrzeni lat zostały przeprowadzone badania nad wi zerunkiem, które wykazują jego nie zwykłość. Argumentów przemawiających za jego nadprzyrodzonością jest bardzo wiele. O jego wyjąt kowości świadczy fakt, że został on osadzony w tamtejszej kulturze, skontekstualizowany.

Obraz powstał na płótnie z agawy (rośliny, której największym obsza rem róż norodności rodzaju jest Meksyk), ma wymiary 195×105 cm. Przedstawia Maryję w postawie stojącej, która ubrana jest w tunikę w kolorze czerwonym, pod szyją widnieje broszka w kształcie krzyża, w talii przepasana została szarfą w kolorze czarnym. Maryja przyozdobiona jest kwiatami. Ma także założony płaszcz w kolorze błękitnym, ze złotą lamówką, który ozdobiono gwiazdami. Żaden z elementów ubioru nie jest przypadkowy, każdy niesie za sobą symbolikę.
O niezwykłości wizerunku świad czy indiańska opończa (tilma), którą wykonywano z włókien agawy, ich trwałość nie przekraczała zwykle 20-30 lat, ponieważ po tym czasie ulegały biodegradacji (tymczasem cudowny wizerunek niebawem osiągnie 500 lat). Dodatkowe badania nie wykazały śladów pędzla ani nie wskazano, aby tkanina była zagruntowana, barwniki, które zostały użyte, nie są pochodzenia roślinnego, zwierzęcego ani mineralnego. Kolory, które są widoczne na obrazie także odwołują się do kultury azteckiej: kolor czerwony i złoty świadczą o godności, błękitny nawiązuje do wieczności i nieba. Księżyc, który widoczny jest na obrazie, to natomiast symbol czystości.
Co ciekawe, stwierdzono, że układ gwiazd, który został uwieczniony na płaszczu, przedstawia niezwykłą konstelację, jaka była widoczna w dniu objawienia. Najbardziej interesujące są jednak oczy Maryi. Podczas dokonanego powiększenia stwierdzono, że w źrenicy lewego oka znajdują się odbicia postaci, które były obecne w trakcie rozmowy Juana Diego z biskupem, natomiast w prawym oku dostrzeżono tradycyjną meksykańską rodzinę z tamtego czasu. Oczy Maryi są niezwykłe nie tylko ze względu na ukryte w nich wizerunki, ale przede wszystkim z uwagi na zjawisko refleksu. Potwierdzono, że występuje ono na tym obrazie, a możliwe jest to tylko w przypadku żywych postaci (nie można tego zjawiska odtworzyć na płaszczyźnie).
O niezwykłości objawienia świadczy także fakt, że Maryja rozmawiała z Indianinem w jego ojczystym języku, a na wizerunku pozostawiła wiele znaków, które związane były z kulturą Azteków. Nie przemawiała w języku hiszpańskim, który kojarzył się z kolonizatorami; można odnieść wrażenie, że tymi znakami daje wyraz akceptacji dziedzictwa kulturowego Azteków – pokazuje, że chrześcijaństwo jest religią uniwersalną, dającą się wyrazić w każdej kulturze.



Wizerunek jest pełen pozawerbalnych przekazów płynących od Maryi. Jednym z nich, dla którego Matka Boża została nazwana Patronką życia i jego Obrończynią jest znak rozpoznawczy macierzyństwa Maryi, a więc czarna szarfa, która według Azteków oznaczała stan błogosławiony. Drugim – kwiat jaśminu (kwinkunks), który dla tamtejszej ludności był symbolem życia. Nie bez znaczenia jest także jego umiejscowienie, znajduje się ono bowiem nad lewym ramieniem Dziecka, a więc w miejscu, gdzie najlepiej słychać jego bijące serce. Ukazanie się Maryi w stanie błogosławionym można odczytywać jako przesłanie o świętości i nienaruszalności życia ludzkiego, które jest darem od Boga. ówcześni Indianie rozumieli, że dzięki Matce Bożej zostały zakończone krwawe ofiary z dzieci, które składane były pogańskim bożkom. Wiara chrześcijańska pozwoliła im zrozumieć, że ofiara przebitego Serca Jezusa na krzyżu, a także duchowa ofiara Niepokalanego Serca Maryi jest wystarczająca. Nawiązuje do tego także deptanie węża, który w kulturze azteckiej był symbolem boga, któremu składano ofiary z ludzi.

Istotny jest także kolor twarzy Maryi. Jej skóra jest ciemna (czasami można spotkać się z określeniem Morenita z Tepeyac , co nawiązuje do hiszpańskiego słowa moreno , czyli ciemny, brązowy). Maryja nie została ukazana z twarzą koloru białego, która w tamtym czasie wyraźnie kojarzona była z kolonizatorami. Na obrazie za postacią Maryi widoczne są promienie słoneczne, co interpretuje się jako zakrycie dotąd uznawanej boskości słońca. Maryja swoją postawą ukazuje Tego, który jest Prawdą.
Niektóre z przeprowadzonych badań wskazują także na naturalność pochodzenia wizerunku. Nie wszystko jeszcze zostało wyjaśnione. Nowe możliwości pozwalające na przeprowadzenie dokładniejszych badań będą prawdopodobnie przyczyną kolejnych odkryć i interpretacji. Zdarzały się już jednak przypadki, które świadczą o nadzwyczajności obrazu: próba zniszczenia obrazu przy pomocy dynamitu ukrytego w bukiecie kwiatów (uszkodzeniu uległo otoczenie, fundamenty świątyni, ale obraz pozostał nietknięty); brak śladów od dotykania przez pielgrzymów, działania kurzu, insektów, pleśni czy grzybów; brak reakcji na przypadkowe uszkodzenie żrącym kwasem azotowym (tkanina zregenerowała się samoistnie). Ten niezwykły wizerunek jest dla nas świadectwem i dowodem nadprzyrodzoności.
Zwyczaje świętowania
W tradycji i zwyczajach obchodzenia świąt, także maryjnych, na terenach Ameryki Łacińskiej można dostrzec bardzo duży wpływ inkulturacji, a zatem procesu zakorzeniania Ewangelii w kulturze. Do dziś obserwując sposoby obchodów świąt, zauważa się wiele elementów, które pochodzą z kultury azteckiej, a które zostały włączone do chrześcijaństwa i stały się wyrazem pobożności miejscowej ludności. Święta związane z czcią ku Matce Bożej obchodzone są z rozmachem, mają swoje charakterystyczne cechy. Do obchodów mieszkańcy przygotowują się przez kilka dni, aby w jak najlepszy sposób świętować ważny dla nich czas. Także wspomnienie Matki Bożej z Guadalupe doczekało się wielu ciekawych i szczególnych sposobów świętowania, które mają bezpośrednie odniesienie do elementów kultury azteckiej, ale także są połączone ze zwyczajami chrześcijańskimi, które dotarły na te tereny z Europy w czasie ewangelizacji.
W Meksyku Święto Matki Bożej z Guadalupe jest jedną z największych uroczystości kościelnych. Dzięki temu, że to dzień wolny od pracy, każdy może wziąć udział w świętowaniu i się do niego odpowiednio przygotować. Od 8 do 12 grudnia ruch pielgrzymów jest największy w całym roku (9 grudnia to bowiem wspomnienie Indianina, któremu objawiła się Matka Boża). Pielgrzymi bardzo często przybywają z daleka, niektórzy wędrują nawet na kolanach. Charakterystycznymi elementami, zwyczajami związanymi z tymi dniami są np. tańce na cześć Maryi, które zostały zaczerpnięte z dawnej kultury i włączone do chrześcijańskich obchodów. Na ten czas ludzie przyozdabiają domy, wywieszają flagi narodowe, wystawiają święte obrazy, zakładają ubrania z wizerunkiem Najświętszej Maryi Panny z Guadalupe. Święto ma charakter radosny, towarzyszą mu okrzyki i liczne śpiewy na cześć Maryi (są skomponowane specjalne utwory na ten czas). Dzień przez uroczystością obchodzi się tzw. Las Mañanitas , kiedy śpiewane są pieśni przez sławnych arty stów, a także zespoły Mariachi (orkie stry, które składają się z 3–12 członków, grających na skrzypcach, różnych rodzajach gitar, mandolinach czy trąbkach, łącząc muzykę współczesną i ludową). Zwyczajem jest także odśpiewanie Las Mañanitas przed Eucharystią. Jest to tradycyjna pieśń w języku hiszpańskim, którą Meksykanie śpiewają na cześć ukochanej osoby (kobiety) w dniu jej urodzin lub z okazji innego ważnego dnia.
Ze względu na położenie – bliskość Stanów Zjednoczonych – w muzyce można zauważyć wpływy tamtejszej kultury, ale mieszkańcy Meksyku, którzy wyjechali do sąsiedniego kraju także mają możliwość świętowania tego dnia. Obchodzą je w weekend najbliższy 12 grudnia, nie zapominając o zwyczajach typowych dla Meksyku. Święto Matki Bożej z Guadalupe jest obchodzone w całej Ameryce Łacińskiej, ponieważ to właśnie Maryja przyczyniła się do chrystianizacji pogańskiej ludności w XVI wieku. Meksykanie nazywają siebie Guadalupanos, sugerując jakby był to synonim Meksykanina, który należy do Maryi z Guadalupe. Wielki szacunek oddawany jest także Juanowi Diego, który 31 lipca 2002 roku podczas pielgrzymki Jana Pawła II do Meksyku został ogłoszony świętym.
Przez Maryję do Chrystusa
Właściwie rozumiana mariologia to taka, która prowadzi do Jezusa Chrystusa. Kult maryjny, który rozwija się na różnych terenach, także na terytorium Ameryki Łacińskiej przyjmuje różne formy, ale istotne jest, aby wszystkie te działania prowadziły do wzmocnienia relacji z Jezusem Chrystusem, aby Maryja odkryła nam drogę do Syna. O tym, że jest ona służebnicą i wskazuje na kogoś większego, świadczyć może także postawa na wizerunku, mianowicie jej głowa jest pochylona.
Matka Boża została w wyjątkowy sposób związana z narodzinami Kościoła w historii ludów Ameryki. To właśnie dzięki Maryi narody przyszły na spotkanie z Panem. Dobór słów i sposób, w jaki Pani z Guadalupe prowadziła rozmowę z Juanem Diego, jest najczulszy ze wszystkich objawień, w żadnym kolejnym Maryja nie zwracała się w taki sposób do osób, którym się w cudowny sposób pokazywała. Poprzez swoją macierzyńską miłość zachęca, aby wejść w komunię z Bogiem. Istotne dla rozumienia kolejnych objawień Matki Bożej jest zgłębienie tego, co wydarzyło się w XVI wieku w Meksyku. To klucz do zrozumienia wszystkich kolejnych objawień i słów, które pozostawia nam Maryja.
Marta Sienkiewicz