To była podniosła uroczystość. 11 listopada w święto Nieodległości w poznańskiej katedrze zebrali się Damy i Kawalerowie Królewskiego Orderu św. Stanisława Biskupa Męczennika by przyjąć w swoje szeregi nowych członków.
A wśród nich generała Jana Grudniewskiego, założyciela Polskich Drużyn Strzeleckich, współtwórcy Ruchu Uwłaszczeniowego, antykomunistycznego działacza i patriotę odznaczonego m.in. srebrnym Krzyżem Zasługi, który zaprosił naszą redakcją na tą piękną ceremonię.
Order Świętego Stanisława Biskupa Męczennika został ustanowiony 7 maja 1765 r. przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Kiedyś aby otrzymać order należałom.in. udowodnić szlachectwo poprzez podanie 4 herbów ze strony ojca i 4 ze strony matki. Dziś liczy się przede wszystkim szlachectwo ducha.
„Służba bliźniemu winna być głównym celem życia każdego z nas, a tymczasem codzienność dyktuje twarde reguły egoistyczne i czysto konsumpcyjne, gdzie nie ma miejsca na wyrozumiałość, cierpliwość czy litość. Kawalerowie i Damy Orderu Świętego Stanisława są członkami oddanymi życiu w zgodzie z zasadami chrześcijańskiej wiary i miłosierdzia dla innych. Obojętność ogarniająca świat chłodem i brakiem współczucia to mur znieczulicy jakim otaczają się ludzie coraz bardziej odporni na potrzeby braci. Nie zdają sobie sprawy z tego, że każdy z nich nie jest tu sam, a radością dzielenia się swym sercem, czasem pomocą innym, ubogacają samych siebie i zasługują sobie na Bożą miłość.” – czytamy na stronie Konfraterni Królewskiego Orderu Świętego Stanisława.
Ludzie dobrej woli, których znakiem jest Order św. Stanisława
Order staje się więc źródłem inspiracji charytatywnej dla wrażliwych na cierpienie ludzi współczesnej Europy i współczesnego świata. Nic więc dziwnego, że Damy i Kawalerowie tak chętni angażują się w służbę społeczeństwu poprzez działalność charytatywną. Nie nagłaśniają jej jednak w mediach, jak mają w zwyczaju czynić niektórzy nasi „altruiści” i działają w myśl słów Pisma Św. „Ale ty, gdy dajesz jałmużnę, niechaj nie wie lewica twoja, co czyni prawica twoja, aby jałmużna twoja była ukryta, a Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.” (Mt 6,1-4).
Konfraternia jest stowarzyszeniem ludzi dobrej woli, których znakiem i herbem jest właśnie Order św. Stanisława. W XXI kiedy szlacheckie pochodzenie nie jest już wartością samą w sobie i można powiedzieć, że uległo zdewaluowaniu, musimy stawiać na szlachectwo ducha, a ono uwidacznia się poprzez dobroczynność – cichą i bez rozgłosu. To zaiste królewska tradycja, godna prawdziwych sług Pana Boga. I tak też stało się w królewskim mieście Poznaniu. W to piękne nasze Święto Niepodległości, do szlachetnego grona współczesnych społeczników przyjęto dwadzieścia Dam i Kawalerów. Niech służą oni Bogu i Ojczyźnie! A my dziękujemy za zaszczyt uczestniczenia w tej ceremonii naszej redakcji.
stg