„Kaplicówka od czterech lat jest miejscem nabożeństw pompejańskich. Tu stoi krzyż, przed którym dwukrotnie modlił się Jan Paweł II. Tu czujemy się duchowo silni, bardziej dojrzali. Tu nawracają się nasze serca i gromadzi się wspólnota różańcowa.” – mówił bp Tadeusz Rakoczy.
” – Pompeje stały się miejscem, z którego na cały świat promieniuje Boża chwała. I jakaż to radość, że taką Pompeją na naszej ziemi staje się Kaplicówka. Że stąd płynie strumień łaski i to wszystko, co was tutaj zebrało, byśmy modlitwą otaczali Papieża, Kościół cały, naszych bliskich, całą naszą diecezję, kościół w Polsce, Europie i na całym świecie. Jakaż to radość i wdzięczność, że stanowicie tę wspólnotę, która właśnie stąd rozsyła do Boga i poleca Mu wszystkie nasze sprawy, i woła ludzi, aby dołączyli się do nas, aby było to jak największe dobro w budowie współczesnego Kościoła, i dobra każdego i każdej z nas, i wszystkich ludzi” – podkreślił hierarcha.
Biskup w czasie homilii przytoczył słowa Karola Wojtyły, jeszcze jako metropolity krakowskiego, który tak powiedział o różańcu: „Ta modlitwa stanowi taką wielką naszą radość, taką wielką naszą nadzieję, taką wielką naszą ufność. Wszystko w nią wkładamy, tym różańcem żyjemy, chodzimy z nim na co dzień, wstajemy z nim, budząc się, i kładziemy się z nim spać. Z tym różańcem w kieszeni chodzimy po ulicach miasta, śpiesząc do biura albo innego warsztatu pracy. Z tym różańcem się nie rozstajemy. Myślimy jego kategoriami, bo kategorie różańca są kategoriami Ewangelii” – cytował ordynariusz.
Na zakończenie homilii biskup zachęcał, abyśmy prosili Pana, który obdarzył Bartłomieja Longo łaską niesienia miłości, o to, aby także nasze życie przynosiło owoce miłości, a tym samym odnawiało świat.
Nie ma nic piękniejszego i wznioślejszego na świecie ponad Boże dzieła, a takie rodzą się na tym świętym miejscu, na Kaplicówce: na tej górze ludzkich próśb, podziękowań, nadziei – na górze przemiany. Dołącz do nas! Królowa Różańcowych Róż czeka.