„Mogę teraz wyjawić imię damy, której przydarzył się ten sen. Jest to ta sama, która w wieku 63 lat, w czerwcu 1900 roku była godna, by otrzymać inną wizję w śnie w Dolinie Pompejańskiej o Sercu Jezusa i o Małgorzacie Alacoque. Kobieta, której syn, hrabia Francesco, dał początek kultowi świętej w Pompejach. Wszystko to doprowadziło do cudu zatwierdzonego przez kościół i pozwoliło doprowadzić do kanonizacji Małgorzaty Alacoque. To ta sama dama, która dyktowała kilka stron swoich prywatnych wspomnień do tej książki, mówiąc o historii obrazu Matki Bożej Pompejańskiej. Jest nią hrabina Marianna de Fusco, moja żona.”
Pierwsze cudowne uzdrowienie miało miejsce w 1890 roku. Łaski dostąpił Francesco, pasierb bł. Bartola Longo, za wstawiennictwem bł. Małgorzaty Alacoque. Jego wotum dziękczynnym jest ołtarz ku czci Serca Jezusowego w sanktuarium (na powyższym obrazku).
Natomiast cud, który przysłużył się do kanonizacji Małgorzaty Alacoque, miał miejsce 10 lat później, także w Dolinie Pompejańskiej. Wspominał o nim sam papież Benedykt XV w kazaniu o cudach przypisywanych św. Małgorzacie w dniu 6 stycznia 1918 roku. Nieuleczalnie chora Luisa Agostini Coleschi modliła się do kilku świętych, jednak centrum jej pobożności stanowiło nabożeństwo do Najświętszego Serca Jezusa i bł. Małgorzaty, co stanowczo podkreślała. Inspiracją dla niej było pobożne nabożeństwo w sanktuarium pompejańskim. Natychmiastowe uzdrowienie Luisy Coleshi miało miejsce 23 czerwca 1900 r. w domu w sąsiedztwie sanktuarium. Kanonizacja Małgorzaty Alacoque miała miejsce 13 maja 1920 roku.
4.73głosów
Oceń ten tekst
Marek
Woś
Redaktor naczelny KRŚ, polonista, filmoznawca, edytor, ekonomista, człowiek od "brudnej roboty".