O dawnej świetności Ulanowa przypominają dwa drewniane kościoły, pierwszy – pw. św. Jana Chrzciciela i św. Barbary, drugi – pw. Trójcy Przenajświętszej. Ich wnętrza kryją cenne zabytki, przypominające o życiu duchowym mieszkańców. Łączą się one ściśle z rzemiosłem flisackim, praktykowanym od XVII wieku w nadsańskim miasteczku.
Na początku XVII wieku Stanisław Uliński postanowił założyć miasto położone u ujścia Tanwi do Sanu. Uzyskawszy przywilej od króla Zygmunta III, lokował nowy ośrodek, nadając mu nazwę „Ulina”. Znaczna część mieszkańców zajęła się transportem rzecznym oraz handlem surowcami, co przynosiło obfite dochody. Z głębi kraju pozyskiwano płody rolne i inne towary, które trafiały do Warszawy i Gdańska. Dlatego też obok występujących powszechnie cechów zrzeszających przedstawicieli takich profesji, jak kuśnierze, krawcy czy szewcy, w Ulinie, nazywanej później Ulanowem, powstały zrzeszenia wyjątkowych rzemieślników. W XVII w. zawiązali swój cech szkutnicy trudniący się reperowaniem oraz budową łódek i statków rzecznych. Największe znaczenie zyskał jednak utworzony w 1765 cech retmański i sternicki, zrzeszający osoby zajmujące się bezpośrednio spławem rzecznym. Wyodrębniły się one z powstałego w 1730 roku Bractwa Świętej Barbary. U ujścia Tanwi do Sanu zlokalizowano przestań rzeczną, przyjmującą statki żeglugi śródlądowej. Flisactwo zaczęło podupadać wraz z upowszechnieniem się w XIX wieku kolei, choć w ograniczonym zakresie praktykowano je jeszcze w dwudziestoleciu międzywojennym.
Wśród flisaków ukształtowała się wewnętrzna hierarchia. Przodowali wśród nich retmani posiadający największe doświadczenie i kierujący spławami, a zarazem odpowiedzialni za bezpieczeństwo rejsu i zawierający umowy handlowe z kupcami. Inną grupę wśród flisaków tworzyli oryle zajmujący się spławem drewna i towarów drewnopochodnych, jak smoła, dziegieć, potaż. Początkowo pogardzani, zyskali na znaczeniu, gdy ich zajęcie stało się bardziej dochodowe niż transport innych towarów. W środowisku flisackim ukształtowała się bogata obrzędowość, a zarazem głęboka religijność jako odpowiedź na niebezpieczeństwa czyhające na ludzi przemierzających fale Sanu i Wisły.
Kościół parafialny
Właściciele Ulanowa zadbali o opiekę duszpasterską nad mieszkańcami miasteczka, gdyż staraniem Jana Hilarego Ulińskiego powstał w 1643 roku drewniany kościół. Przez długi czas nie było tu jednak siedziby parafii, a świątynia pełniła funkcję filialnej, podlegając proboszczowi z nieodległych Bielin. Budowa obiektu trwała wiele dziesięcioleci, a konsekrował go biskup Andrzej Pruski w 1739 roku. Kościół zalicza się do grupy świątyń drewnianych, naśladujących budownictwo murowane, co starano się uzyskać poprzez wydzielenie trzech naw oraz bogate polichromie iluzjonistyczne na suficie i ścianach. Prawa parafialne kościół ulanowski uzyskał dopiero w 1895 roku.
Rola, jaką odgrywała kultura rzeczna w życiu ulanowian, wpłynęła na wybór patronów świątyni. Głównym został św. Jan Chrzciciel, powszechnie kojarzony z wodą, albowiem w nurtach Jordanu zanurzał pragnących wejść na drogę nawrócenia. Jego wizerunek znajduje się w głównym ołtarzu. Na obrazie klęczy przed Najświętszą Maryją Panną unoszącą się wśród obłoków. Obrazy o „wodnej tematyce” znalazły się także na ścianach prezbiterium, a przedstawiają następujące sceny: Noe budujący arkę, uciszenie burzy na morzu oraz retman ulanowski na krypie, w modlitewnym geście oddający się opiece Matki Bożej, Świętego Jana Chrzciciela i Świętej Barbary, ukazany na tle ujścia Tanwi do Sanu i panoramy miasteczka.