Dominik z Caleruegi
Święty Dominik urodził się w miejscowości Caleruega w Hiszpanii 8 sierpnia 1170 roku. Niewiele wiadomo o jego rodzinie. Przyjmuje się, że jego ojcem był Felix Nunez z rodu Guzman, a matką Joanna Garces z rodu Aza. Miał przynajmniej troje rodzeństwa: braci Manesa i Antoniego, a także nieznaną z imienia siostrę. Matka Dominika i brat Manes także zostali beatyfikowani. Ponoć kiedy bł. Joanna była w ciąży, przyśnił jej się czarny pies z pochodnią w pysku, który obiegł cały świat. Zostało to zinterpretowane jako symbol późniejszej misji dominikanów (łac. domini canes – psy pańskie), które z pochodnią wiary obiegły cały świat. Dominik studiował w Palencji, najpierw nauki wyzwolone, a następnie teologię. W 1195 roku, a więc w wieku 25 lat, przyjął święcenia kapłańskie. Wstąpił do zgromadzenia kanoników regularnych przy katedrze w Osmie, gdzie spotkał biskupa Diego d’Acevedo. Biskup prędko poznał się na Dominiku i udając się w podróż dyplomatyczną po Europie, zabrał go ze sobą. Przemierzali szlaki przez południową Francję, gdzie bardzo rozprzestrzenione wówczas były ruchy heretyckie albigensów, waldensów i katarów. Dominik w tych ludziach dostrzegł ich nieporadne poszukiwania Boga. Choć podczas tej podróży, której celem najprawdopodobniej była Dania, nie miał czasu, aby zagłębić się w dialog teologiczny, zetknięcie z ich problemem zasiało ziarno w sercu Dominika, dla którego narzędziami ewangelizacji były empatia i miłość. Dwa lata później rozpoczął wraz z biskupem Diego działania na rzecz nawrócenia heretyków. Podczas spotkania z opatami cysterskimi w Montpellier, podczas którego naradzano się, jak rozwiązać problem albigensów, biskup Diego miał zaproponować „Moi ojcowie, jeśli chcecie nawrócić ku prawdzie te zbłąkane umysły, zacznijcie od dania im dobrego przykładu. Porzućmy zbytek naszych orszaków i pieszo, ubodzy jak nasz Zbawiciel, głośmy prawdziwą naukę Ewangelii”. I tak biskup Diego z Dominikiem zaczęli podróż po południowej Francji, gdzie prowadzili dysputy teologiczne z albigensami. W 1206 roku powstał pierwszy żeński klasztor w Pourille, którego mieszkankami zostały nawrócone kobiety. Wkrótce biskup Diego wrócił do Hiszpanii i tam zmarł, ale Dominik kontynuował dzieło, skupiając wokół siebie coraz więcej braci. W 1216 r. udał się do Rzymu, aby przedstawić papieżowi Innocentemu III koncepcję nowego zakonu. Początkowo spotkał się z odmową, jednak 22 grudnia 1216 roku papież wydał bullę zatwierdzającą nowy zakon, a miesiąc później nowy papież, Honoriusz III, zatwierdził nazwę Zakonu Kaznodziejskiego. Według legendy w trakcie pobytu w Rzymie Dominik miał sen. Przyśnili mu się święci Piotr i Paweł, którzy zalecili mu, aby rozesłał swoich braci na cały świat. Wkrótce bracia kaznodzieje rozjechali się po różnych częściach Europy, w zdumiewająco szybki sposób zakładając nowe klasztory. Pod koniec życia Dominik spotkał na swojej drodze młodego mężczyznę z Krakowa – Jacka Odrowąża. Obłóczyn późniejszego polskiego świętego dokonał już następca Dominika, bł. Jordan z Saksonii, ale myśl założyciela zgromadzenia dotarła także do kraju nad Wisłą.Natalia Klimczak