Matko Bolesna módl się za nami!

Spraw, niech leję łzy obficie / i przez całe moje życie / serce me z Cierpiącym wiąż.
Pragnę stać pod krzyżem z Tobą, / z Twoją łączyć się żałobą, / w płaczu się rozpływać wciąż.

15 WRZEŚNIA

Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Bolesnej

Maryja3

fot. o. Andrzej Prugar OFMConv

Obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: Niewiasto, oto syn Twój. Następnie rzekł do ucznia: Oto Matka twoja. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.
(J 19,25-27)

Najsłynniejsza sekwencja poświęcona Matce Bożej cierpiącej pod krzyżem „Stabat Mater”,
której autorem jest franciszkanin, Jacopone da Todi, a którą do dziś Kościół czyta w uroczystość Matki Bożej Bolesnej.

Stała Matka Boleściwa / obok krzyża ledwo żywa, / gdy na krzyżu wisiał Syn.
Duszę Jej, co łez nie mieści, / pełną smutku i boleści, / przeszedł miecz dla naszych win.
O, jak smutna i strapiona / Matka ta błogosławiona, / której Synem niebios Król!
Jak płakała Matka miła, / jak cierpiała, gdy patrzyła / na boskiego Syna ból.
Gdzież jest człowiek, co łzę wstrzyma, / gdy mu stanie przed oczyma / w mękach Matka ta bez skaz?
Kto się smutkiem nie poruszy, / gdy rozważy boleść duszy / Matki z Jej Dziecięciem wraz?
Za swojego ludu zbrodnię, / w mękach widzi tak niegodnie, / zsieczonego Zbawcę dusz.
Widzi Syna wśród konania, / jak samotny głowę skłania, / gdy oddawał ducha już.
Matko, coś miłości zdrojem, / spraw, niechaj czuję w sercu moim / ból Twój u Jezusa nóg.
Spraw, by serce me gorzało, / by radością życia całą / stał się dla mnie Chrystus Bóg.
Matko, ponad wszystko świętsza, / Rany Pana aż do wnętrza / w serce me głęboko wpój.
Cierpiącego tak niezmiernie / Twego Syna ból i ciernie / niechaj duch podziela mój.
Spraw, niech leję łzy obficie / i przez całe moje życie / serce me z Cierpiącym wiąż.
Pragnę stać pod krzyżem z Tobą, / z Twoją łączyć się żałobą, / w płaczu się rozpływać wciąż.
Panno Święta, swe dziewicze / zapłakane wznieś oblicze / jeden niech nas łączy płacz.
Spraw, niech żyję Zbawcy zgonem, / na mym sercu rozżalonym / Jego ból wycisnąć racz.
Niech mnie męki gwoździe zranią, / niechaj, kiedy patrzę na nią, / krew upoi mnie i krzyż.
Męką ognia nieustanną / nie daj gorzeć, Święta Panno, / w sądu dzień swą pomoc zbliż.
A gdy życia kres nastanie, / przez swą Matkę, Chryste Panie, / do zwycięstwa dojść nam daj.
Gdy ulegnie śmierci ciało, / obleczone wieczną chwałą, / dusza niech osiągnie raj.
Amen

2 1 głos
Oceń ten tekst
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
1
0
Czy podoba Ci się ten tekst? – Zostaw opinię!x